najwięcej postów 60 dninajwięcej postówostatnio dodanenajlepiej ocenianenajlepiej oceniane 60 dniostatnio dodane odpowiedzi
Witamy na forum serwisu elblag.net. Obecnie forum nastawione jest na tematykę związaną z uruchomionymi serwisami. Jego treść tworzą wątki założone przez użytkowników oraz komentarze dodane do artykułów. Zapraszamy do dyskusji :-)
Sugestie, opinie, zgłaszanie błędów prosimy kierować tutaj. Korzystanie z forum oznacza akceptację regulaminu. Redakcja nie odpowiada za wypowiedzi dodane przez użytkowników.
Zastrzegamy sobie prawo do moderowania i przechowywania zablokowanych komentarzy.
+ dodaj odpowiedź
data dodaniaocena

nieruchomości, remonty

budujesz ? remontujesz ? podziel się doświadczeniem z innymi
Nel Cybulska
2013-07-18 07:29 92%

Czy olsztyński dyspozytor obraził mieszkańców Elbląga? Zobacz oświadczenie

rozpoczęty ponad rok temu przez Nel Cybulska

Na naszą skrzynkę mailową wpłynęła wiadomość od Czytelnika, który – delikatnie mówiąc – jest zniesmaczony zachowaniem dyspozytora Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Olsztynie, za pośrednictwem którego wzywał pomoc w ubiegłą sobotę.

Oto treść wiadomości naszego Czytelnika:

Dzwoniłem dziś na numer alarmowy 112, ponieważ zobaczyłem na trawie leżącego mężczyznę, z którym nie było kontaktu. Połączyłem się z dyspozytorem z Olsztyna, który najpierw poprosił mnie o sprawdzenie, czy od mężczyzny czuć alkohol. Powiedziałem, że czuć, ale chciałbym, żeby mimo wszystko przyjechała karetka – nie wiadomo, czy na stan tego pana wpłynął alkohol, czy mogła to być na przykład jakaś choroba. Dyspozytor uświadomił mnie, że do takich przypadków należy wezwać policję albo straż miejską. Powtórzyłem, że z leżącym na trawie mężczyzną nie ma żadnego kontaktu. W tym momencie usłyszałem, że Elbląg słynie z tego, że tutaj po pijaków się przyjeżdża”.

O stanowisko w tej sprawie, zwróciliśmy się do rzecznika prasowego WSPR w Olsztynie. W odpowiedzi na naszą prośbę, czytamy:

"W sobotę 13 lipca, o godz. 18.41, dyspozytor medyczny odebrał telefon z wezwaniem dotyczącym mężczyzny leżącego na trawniku na rogu ulic Rycerskiej i Tysiąclecia w Elblągu. W rozmowie z osobą wzywającą dyspozytor próbował ustalić stan osoby poszkodowanej, m.in. stan świadomości, oddech oraz to, czy od tej osoby czuć zapach alkoholu. Rozróżnienie, czy poszkodowany jest jedynie pod wpływem alkoholu, czy też w stanie zagrożenia życia decyduje o rodzaju służb, które zostaną wysłane na miejsce zdarzenia. Osoba wzywająca nie pomogła dyspozytorowi w zebraniu podstawowego wywiadu twierdząc, że od tego są ratownicy medyczni. Dyspozytor przyjmujący zgłoszenie nie wypowiedział zdania cytowanego przez Panią tj. "Elbląg słynie z tego, że tutaj po pijaków się przyjeżdża, a nieprzytomnym człowiekiem powinna zająć się policja lub straż miejska", usłyszał on natomiast wyraźny i obraźliwy wulgaryzm dotyczący pracy dyspozytorów medycznych. Negatywne emocje oraz brak chęci współpracy udzieliły się dyspozytorowi przyjmującemu zgłoszenie, który oburzony zachowaniem osoby wzywającej, odpowiedział jej niegrzecznie, czego nie powinien był zrobić. Brak współpracy utrudnił dyspozytorowi podjęcie właściwej decyzji, niemniej niezwłocznie zadys-ponował on na miejsce zdarzenia zespół ratownictwa medycznego. Zespół dojechał na miejsce o godz. 18.48".

Z obydwu wiadomości wynika, że scenariusze sobotniego wieczoru różnią się od siebie. Nasz czytelnik przyznaje, że w rozmowie niepotrzebnie dał upust negatywnym emocjom, jednak po zapoznaniu się z oświadczeniem stacji ratowniczej twierdzi, że wbrew jego treści, stereotypowe przekłamanie padło z ust dyspozytora. Przyznaje również, że pogotowie zjawiło się na miejscu błyskawicznie.

Z pewnością, zarówno osoba wzywająca, jak i odbierająca zgłoszenie, powinny wykazać opanowanie, co w znacznym stopniu usprawnia proces udzielania pomocy poszkodowanemu. Wątpliwość w tej sprawie mogłoby rozwiać nagranie rozmowy telefonicznej, jednak takowe jest udostępniane tylko na wniosek organów ścigania.

Dziś nie mamy jasności, czy dyspozytor dopuścił się obraźliwych słów skierowanych w stronę mieszkańców Elbląga. Jeśli jednak taka sytuacja miała miejsce, apelujemy o powściągliwość w wyrażaniu swoich uczuć, kiedy w grę może wchodzić walka o ludzkie życie.

oceń wątek 22 2 zgłoś do moderacji
2013-07-18 08:16 64%
1

odpowiedziano ponad rok temu przez zx
Przecież takie rozmowy są nagrywane,.
odpowiedz oceń post 7 4 zgłoś do moderacji
2013-07-18 11:22 38%
2
odpowiedziano ponad rok temu przez POlandia to chory kraj!
"Swój broni swego". W POlandii POd rządami PO patologia jest na porządku dziennym, dyspozytor nie dostanie nawet nagany, a dostanie pewnie premię,że dobrze zrobił. Trzeba z patologia prawa w polsce walczyć, ale pokrzywdzony jest z góry na spalonej pozycji, bo...jakakolweiek porada prawna kosztuje "na dzień dobry" 50zł.
oceń post 3 5 zgłoś do moderacji
2013-07-18 09:11 78%
3

odpowiedziano ponad rok temu przez n
"Wątpliwość w tej sprawie mogłoby rozwiać nagranie rozmowy telefonicznej, jednak takowe jest udostępniane tylko na wniosek organów ścigania."
odpowiedz oceń post 7 2 zgłoś do moderacji
2013-07-18 09:26 60%
4

odpowiedziano ponad rok temu przez jas
Mam nadzieje ze w przyszlym roku przeniosą nas pod gdansk a nie ten beznadziejny ,słynący z ćpunów olsztyn !
odpowiedz oceń post 6 4 zgłoś do moderacji
2013-07-18 10:43 33%
5

odpowiedziano ponad rok temu przez koga
tO PRAWDA OSOBY ODBIERAJĄCE W oLSZTYNIE przypadki pomocy ze strony służb ratunkowych w Elblagu, co juz bardzo śmiesznie brzmi!!!!!...... są niejednokrotnie bardzo nie miłe, zdarzyło mi się również wzywanie pomocy ze strony służb medycznych i przysięgam następnym razem będę nagrywąc te rozmowy i radzę wszystkim je nagrywać na własną rękę, to jest sposób na prawdę w tym temacie. dziękuję pozrawiam i życzę jak najmniej konieczności wzywania przez Olsztyn służ ratunkowych w Elblągu, jak to smiesznie brzmi....
odpowiedz oceń post 2 4 zgłoś do moderacji
2013-07-18 11:39 43%
6

odpowiedziano ponad rok temu przez asd
A ja sie wzielem an sposob i kazda rozmowe nagrywam:D
odpowiedz oceń post 3 4 zgłoś do moderacji
2013-07-18 12:00 0%
7

odpowiedziano ponad rok temu przez mynick
Do autorki artykulu - pytanie. Czy udaloby sie ustalic jak potoczyly sie losy poszkodowanego? Czy zostal zabrany przez pogotowie czy zostala wezwana policja/straz miejska?

Inna sprawa, dyspozytor nie musi byc mily, moze byc oschly. Jego zadanie to merytoryczne ustalenie co sie stalo i czy pomoc jest konieczna. To nie call center a dzwoniacy nie jest klientem tylko zglaszajacym zdarzenie. Taka wiec rada zarowno dla dzwoniacych jak i odbierajacych - emocje na bok, licza sie konkrety.
A jak ktos chce sie powyzywac to nie do tej firmy sie dodzwonil (jesli zglaszajacy) albo nie rozumie o co chodzi w tej pracy (jesli dyspozytor).
odpowiedz oceń post 0 2 zgłoś do moderacji
NoName
2013-07-18 12:06 43%
8

odpowiedziano ponad rok temu przez NoName
Wieśniaki Olsztyńskie
odpowiedz oceń post 3 4 zgłoś do moderacji
2013-07-18 13:20 67%
9

odpowiedziano ponad rok temu przez yataman
Obywatel dzwoniacy po pomoc zorientowal sie ze dyspozytor ma go gdzies i probuje sprawe zbagatelizowac. Obywatel myslac logicznie i racjonalnie wkurzyll sie ze sluzby ratownicze bagatelizuja wezwanie i podniosl glos na tego buraka z dyspozytorni. Dopiero to przynioslo skutek i dyspozytor laskawie wyslal karetke. Gdyby obywatel nie nabluzgal na tego dyspozytora to ten nieprzytomny facet lezal by do dzis i przyjechalo by po niego srebrne vito i zapakowalo do wora. Tak dziala u nas sluzba zdrowia i szpitale. Tak postepuja lekarze. Ludzi traktuja gorzej niz swinie w rzezni. A gelert sie chwali szpitalem hahaha u niej traktowanie pacjentow jak intruzow to standard.
odpowiedz oceń post 8 4 zgłoś do moderacji
2013-07-18 14:03 0%
10
odpowiedziano ponad rok temu przez dreamliner
Prosze nie pisac glupot. Bylem tam, ten nieprzytomny czlowiek, po obudzeniu przez ratownikow, mocno sie oburzyl ze nie daja mu spac. Karetka nie zabrala go do szpitala. Z calym szacunkiem ale to dyspozytor decyduje o wyslaniu karetki a nie laik obywatel. Obywatel zwyzywal, dysoozytor wymiekl i wyskal karetke jak sie okazuje niepotrzebnie. Tak to jest jak zamiast odpowiadac na pytania dyspozytora tylko sie pyszczy i wyzwiskami wymusza realizacje wlasnego planu. Stracone pieniadze na wyjazd karetki, zajeta karetka u spiacego na trawce (to nie przestepstwo). Ciekawe co by obrazona dzwoniaca powiedziala gdyby w tym czasie zmarl jej ktos z bliskich bo karetka byla zajeta dobudzaniem spiacego? Oewnie tez by wrzeszczala ze to wina dyspozytora bo wyslal karetke do glupoty... i kolo sie zamyka.
oceń post 0 2 zgłoś do moderacji
2013-07-18 16:02 0%
11

odpowiedziano ponad rok temu przez zbychoo
noname nie obrazaj wiesniakow bo ich kultura jest sto razy wieksza niz przecietnego olsztyniaka buraka. oni czuja sie lepszymi i dlatego musza obrazac elblazan.
odpowiedz oceń post 0 3 zgłoś do moderacji
NoName
2013-07-18 18:57 50%
12
odpowiedziano ponad rok temu przez NoName
Ludzi mieszkających na wsi nie miałem zamiaru obrażać. Wolał bym mieszkać na spokojnej wsi niż u tych czereśniaków w Olsztynie.
oceń post 3 3 zgłoś do moderacji
2013-07-18 20:31 63%
13

odpowiedziano ponad rok temu przez R.M.
Bardzo bym prosił Panów Ratowników oraz Panie Ratowniczki(nie dotyczy wszystkich) o grzeczne zachowanie wobec pacjentów, a szczególnie tych starszych. Kochani zrozumcie, że Wy jesteście dla ludzi, a nie odwrotnie. Bywając ostatnio parę razy z członkami rodziny na SORze doświadczyłem niemiłego zachowania Ratowników Medycznych wobec mnie jak i pacjentów, a starszych ludzi traktuje się jak kulę u nogi. Też będziecie kiedyś starzy.
odpowiedz oceń post 5 3 zgłoś do moderacji
2013-07-18 23:55 29%
14
odpowiedziano ponad rok temu przez Xxx
Ratownik ma życie ratować a nie kulturę szerzyć. Po latach pracy nabierają ogłady i traktują swój towar jak paczkę, a z paczką się nie konwersuje o literaturze tylko dostarcza do miejsca przeznaczenia i jedzie po natępną.
oceń post 2 5 zgłoś do moderacji
2013-07-25 11:06 0%
15

odpowiedziano ponad rok temu przez *******************************
Do Pani ratowniczki wysokiej blondynki- więcej kultury!!!!!!! Jak się praca nie podoba to trzeba zmienić!!!!!!!!!!
odpowiedz oceń post 0 2 zgłoś do moderacji
2013-07-26 15:01 50%
16

odpowiedziano ponad rok temu przez EuPi
Z chamstwem dyspozytora w Olsztynie również się spotkałem, kiedy dzwoniłe, bo pasażer wsiadając do autobusu, zachwiał się i upadł na plecy uderzając głową w chodnik i stracił przytomność. Wymaganie od dzwoniącego sprawdzania czy gościu jest pijany jest nienormalne. Na jakiej podstawie żąda się ode mnie obwąchiwania obywatela, a nawet jak czuć alkohol, to nie powód, żeby nie udzielić mu natychmiastowej pomocy, bo później się kończy tragicznie jak nie raz miało to już miejsce.
odpowiedz oceń post 2 2 zgłoś do moderacji
dodaj odpowiedź
Dołącz do dyskusji
Tytuł posta Twój nick
Treść posta
serwis elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treści na forum. Wpisy nie związane z wątkiem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin).
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego
Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013.