W styczniu br. złożyłam interpelację w sprawie konkretnej uciążliwości, z jaką borykają się mieszkańcy ul. Szarych Szeregów z osiedla Zawada. W ubiegłym miesiącu otrzymałam na tę interpelację odpowiedź.
Problem powstał, jak napisał w odpowiedzi prezydent Elbląga, kiedy to "dla skomunikowania nowych terenów inwestycyjnych Modrzewiny Południe przebudowano skrzyżowanie ulic płk. Stanisława Dąbka - Ogólna - Odrodzenia i wybudowano na terenie Modrzewiny nową główną arterię - ul. Jana Pawła II. Powyższa zmiana układu drogowego spowodowała odcięcie tzw. starego odcinka ul. płk. Stanisława Dąbka.
Dla skomunikowania wskazanego przez Panią obszaru wybudowano drogę 02 KDO 1/2 stanowiącą łącznik starej ul. płk. Stanisława Dąbka z ul. Szarych Szeregów, która tymczasowo do czasu wybudowania docelowego układu drogowego na terenie Modrzewiny Południe miała umożliwić dojazd do posesji i punktów handlowo-usługowych".
Tak więc od kilku dobrych lat początkowy odcinek ul. Szarych Szeregów stał się jedną z najruchliwszych i mało bezpiecznych dróg w mieście. Dziennie przejeżdżają nią setki samochodów, podczas gdy ul. Jana Pawła II może służyć za bezpieczny tor wrotkarski, twierdzą lokatorzy budynku SM Zakrzewo przy ul. Szarych Szeregów 3-7. Na jego wysokości znajduje się zakręt wiodący na drogę 02 KDO 1/2 (cokolwiek to znaczy), setki samochodów zanieczyszczają powietrze, zagrażają bezpieczeństwu mieszkańcom 11-kondygnacyjnego bloku i samemu budynkowi.
- Jeśli włodarze miasta nie myśleli o nas kilka lat temu, niech pomyślą teraz - uważają lokatorzy z Szarych Szeregów i nie wykluczają żądania rekompensaty za wyrządzoną im krzywdę w imię wymarzonej przez władze miasta industrializacji.
Odpowiedź zawiera także informację, że dlatego, aby " odciążyć ul. Szarych Szeregów od ruchu pojazdów ciężarowych wykonana została dokumentacja projektowa budowy odcinka 424 m drogi od ul. Eugeniusza Kwiatkowskiego na wysokości firmy Metal Export... Szacowany koszt budowy nowej drogi to ok. 4 mln..." Miasto nie ma środków finansowych na wybudowanie tej drogi, przyznał Prezydent, dodając, że "w związku z uciążliwościami dla mieszkańców została przeprowadzona analiza możliwości przebudowy układu drogowego. Określona została możliwość polepszenia komfortu i bezpieczeństwa mieszkańców do czasu wybudowania docelowego układu drogowego na terenie Modrzewiny Południe. Obecnie szacowanie są koszty związane z naprawą społecznej szkody. Trwają prace nad oszacowaniem kosztów owej naprawy, twierdzi Prezydent, a kiedy będzie szczegółowa wycena i znajdą się pieniądze, zostanie ogłoszony przetarg na wykonanie robót.
Niestety osoby, w imieniu których złożyłam interpelację, nie są obietnicami Prezydenta Wróblewskiego usatysfakcjonowane. W Polsce nadal najtrwalsze są prowizorki, twierdzą i zapowiadają działania, które zrekompensują im całodobowy hałas, brudne okna, spacery w tumanach kurzu, przemykanie się z duszą na ramieniu pomiędzy wielkimi samochodami, by dotrzeć po bułkę do osiedlowego sklepu. Należy jedynie mieć nadzieję, że do czasu poprawy tego komunikacyjnego bubla nie dojdzie do żadnej tragedii.
Maria Kosecka