Jedno drobne przeoczenie i Państwo Brzeziccy musieli zapłacić karę w wysokości 50 tysięcy złotych. Cztery lata temu, aby poprawić swoje warunki lokalowe, rodzina z Przezmarka postanowiła zaadaptować dawny budynek gospodarczy, który służył za oborę, na mieszkanie. Rodzina z dwanaściorgiem dzieci przygotowała projekt budowlany, który wykonał architekt, ale nie wystąpiła z pozwoleniem na budowę. Za to właśnie przeoczenie nadzór budowlany wyznaczył karę w wysokości 50 tys. zł, którymi rodzina nie dysponowała. Sprawą zainteresował się elbląski poseł Jerzy Wilk i po długiej przeprawie, ten dług udało się umorzyć, dzięki czemu środki, które miały go pokryć, zostaną przeznaczone na remont.
Jakieś 12 miesięcy temu, rodzina Brzezickich, nie mając już niczego do stracenia, zgłosiła się ze swoim problemem do posła Prawa i Sprawiedliwości o pomoc. Ten uznał, że nie można pozostać obojętnym na taką "urzędniczą bezduszność" i postanowił zainterweniować. Jego działania najpierw pozwoliły zmniejszyć karę. Jerzy Wilk nie spoczął na laurach i zgłosił się ze sprawą do wiceministra Mateusza Morawieckiego, który pozostałą (po zmniejszeniu przez wojewodę do 12,5 tysiąca) resztę długu umorzył całkowicie.
- Pan wicepremier Morawiecki umorzył całą kwotę pozostałą, czyli te 12,5 tysiąca złotych. Jest to decyzja ostateczna, a więc wreszcie Państwo Brzeziccy czują się bezpiecznie.
Dla rodziny to zrzucenie ogromnego kamienia z serca, ponieważ nie byłaby w stanie takiej kwoty w krótkim czasie zebrać, a teraz może się skupić na dostosowaniu izby do potrzeb swojego licznego potomstwa.