Nie tylko Zatorze czy Zawodzie są takimi miejscami w Elblągu, których mieszkańcy czują się opuszczeni i zapomniani przez władze miasta. Również mieszkańcy ul. Częstochowskiej wskazują na wiele swoich problemów. W ich sprawie interpelację na sesji zgłosiła radna Maria Kosecka.
W ostatnim czasie ul. Częstochowska doczekała się pierwszoplanowej roli w doniesieniach medialnych. Wszystko to za sprawą rozbiórki czasowej kaplicy św. Alberta i dokonywanych aktów wandalizmu i chuligaństwa. Sprawę tą, skutecznie jak widać, nagłośniła Radna Jolanta Janowska w swojej interpelacji. Cieszę się, z zainteresowania tą okolicą bowiem jest to obszar naszego miasta traktowany do tej pory „po macoszemu”. Jako radna poprzednich kadencji Rady Miasta zgłaszałam potrzebę dokonania remontu i zbudowania ulic Częstochowskiej, Winnickiej, Sosnowej i Iławskiej.
Moje wystąpienia były również z inicjatywy mieszkańców, którzy złożyli stosowną petycję w tej sprawie. Przypomnę tylko, że ulice te założone zostały przed II wojną św. i od tamtej pory nie przeprowadzano żadnych prac remontowych. Jest to zjawisko niedopuszczalne, biorąc pod uwagę ich stan techniczny i wynikające z tego zagrożenia. Jednym z argumentów oddalających w czasie modernizacje była budowa kościoła i transport materiałów budowlanych ciężkim sprzętem transportowym. Ten etap mamy za sobą i dlatego wnioskuję o uwzględnienie w planie remontów na rok 2014 ulic: Częstochowska, Winnicka, Iławska, Sosnowa. Mam nadzieję, że wniosek spotka się z przychylnością władz miasta.
Chciałabym również zainteresować urzędującego prezydenta terenem sąsiadującym z rozebraną już kaplicą. Jest to naturalne zagłębienie terenu, jar, który systematycznie traktowany jest jako wysypisko śmieci i miejsce spotkań chuliganów, pijaczków i innych typków „spod ciemnej gwiazdy”. Wnioskuję o rekultywację tego miejsca i przeznaczenie na tereny wypoczynku i rekreacji dla mieszańców okolicznych bloków. Tym ruchem jednocześnie pozbędziemy się patologicznego problemu i stworzymy miejsce do aktywnego wypoczynku elblążan. W dniu 21.10.2013 r w okresie między sesjami zgłosiłam wniosek o dokonanie naprawy chodnika w ciągu ul. Fromborskiej.
Zachodzi potrzeba poszerzenia zakresu zgłoszonych nieprawidłowości, ponieważ stan techniczny innych ciągów pieszych wykonanych z płyt chodnikowych również wymaga natychmiastowego remontu.
Z taką sytuacją mamy do czynienia np. na ul. Królewieckiej. Nierówne, pozapadane i połamane płyty stanowią realne zagrożenie dla bezpieczeństwa pieszych a poruszanie się wózkiem inwalidzkim czy też z wózkiem dziecięcym jest prawie niemożliwe. Godny zaznaczenia jest fakt, że traktem tym poruszają się osoby udające się do Szpital Wojewódzkiego i zlokalizowanych na jego terenie licznych przychodni zdrowia. W związku z tym wnoszę o dokonanie niezbędnych prac naprawczych w możliwie najkrótszym terminie.
Maria Kosecka