O tym, że moda do nas przychodzi z zachodu, wiemy od dawna. Tym razem w Elblągu pojawił się nowy trend. Chodzi o wieszanie tzw. kłódek zakochanych na mostach. W naszym mieście również pojawiły się już pierwsze kłódki. Nowy sposób na okazanie uczuć?
Kiedyś były kwiaty. Później pojawiły się kartki walentynkowe. Nadeszła era sms-ów, a później maili. Teraz też wymyślono nowy sposób na okazanie uczuć drugiej osobie. Zakochani wieszają na mostach... kłódki ze swoimi inicjałami.
W wielu miastach, na tych obiektach, często ciężko jest znaleźć wolne miejsce, aby umieścić własną kłódkę z inicjałami. Według legendy ten zwyczaj pochodzi z Florencji. Mianowicie uczniowie szkoły Sanita in Costa San Giorgio brali kłódki z szafek szkolnych i wieszali je z wyznaniami miłosnymi na moście Ponte Vecchio. W powieści „Tylko Ciebie chcę” Federico Moccia ten zwyczaj został spopularyzowany. W wielu europejskich miastach jest to popularny sposób ukazania uczucia.
Tym razem pojawiła się ta moda, także w Elblągu. Na jednym z mostów na Starym Mieście, młodzi ludzie wieszają kłódki z imionami i wyznaniem uczuć. Tylko, czy w Elblągu ten pomysł zda rezultat? W wielu miastach Polski jest to bardzo popularny. Młodzi ludzie przyjeżdża z innych miast, aby zawiesić swoją kłódkę na moście we Wrocławiu czy w Poznaniu.
Jak sądzicie, w Elblągu ten pomysł się przyjmie? W pewnym sensie mogłaby to być atrakcja, która przyciągnie turystów. A może jest wręcz odwrotnie? W ten sposób szpecimy i niszczymy most?