najwięcej postów 60 dni | najwięcej postów | ostatnio dodane | najlepiej oceniane | najlepiej oceniane 60 dni | ostatnio dodane odpowiedzi |
data dodania | ocena |
2015-10-09 13:56 | 100% |
Od tygodnia w sklepikach i stołówkach szkolnych na dzieci czeka zdrowe jedzenie. I na tym kończą się wielkie przedwyborcze rewolucje polityków. Przy tym całym zamieszaniu zapomnieli oni o szpitalach. Miejsce, gdzie ludzie chorzy powinni dostawać posiłki najwyższej jakości jest zdominowane przez kromkę chleba z pasztetem.
Pomijając nasze nawyki żywieniowe oraz to co jemy w domu na śniadanie, obiad i kolację należy powiedzieć wprost: jedzenie dla pacjentów pediatrycznych (bo o dzieciach mówimy) jest niesmaczne i niezdrowe. Przekonało się o wielu pacjentów, którzy otrzymali zwyczajną dietę. Jak wyglądają posiłki w szpitalach możemy przekonać się na stronie „Posiłki w szpitalach” na Facebooku.
Profil ten obserwuje obecnie 101 tys. użytkowników. Każdego dnia możemy zobaczyć nowe „propozycje szpitalnego menu”. Spowodowane jest to przede wszystkim ignoranckim i wygodnym podejściem zarządzających szpitalami. Praktycznie w 100% przetargów ogłaszanych w Polsce najważniejszym wskaźnikiem jest cena. Inne warunki nie są już tak istotne. W ten sposób zarówno dorośli, jak i dzieci dostają coś, co trudno połączyć ze słowem "odżywianie".
Dochodzi tutaj do paradoksu gdyż miejsce, w którym chorzy mają wrócić do zdrowia, utrudniane to przez niezdrowe jedzenie. W większości szpitali brakuje przede wszystkim warzyw i owoców. O dietetykach lub technologach żywienia możemy w większości przypadków zapomnieć. A to błąd - dieta szpitalna powinna być komponowana przez dietetyków, z uwzględnieniem wskazań lekarza dla konkretnego pacjenta oraz opracowanych norm żywieniowych. Problem w tym, że nie ma przepisów, które by precyzowały wdrożenie norm we wszystkich szpitalach. Na chwilę obecną wygląda to tak, że w szkole dziecko dostaje wysokiej jakości posiłki, a w szpitalach wręcz przeciwnie.
W Elblągu pod tym względem jest lepiej niż w ogólnokrajowej statystyce. Na samym profilu znaleźliśmy jedno zdjęcie obiadu. Jednak należy wyraźnie zaznaczyć, że opinia była pozytywna. Natomiast zdjęcie w artykule przedstawia posiłek z... Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. Nas osobiście ten widok zaszokował.
Jakie są Wasze doświadczenia z pobytem w szpitalach? Byliście zadowoleni z wyżywienia, czy wspomagała Was rodzina dostarczając posiłki własnej produkcji?
oceń wątek 4 0 | zgłoś do moderacji |
2015-10-09 18:59 | 71% |
oceń post 5 2 | zgłoś do moderacji |
2015-10-10 11:17 | 22% |
oceń post 2 7 | zgłoś do moderacji |
2015-10-11 11:35 | 67% |
oceń post 4 2 | zgłoś do moderacji |
2015-10-12 09:24 | 60% |
oceń post 3 2 | zgłoś do moderacji |
2015-10-15 15:30 | 0% |
oceń post 0 2 | zgłoś do moderacji |
2018-07-12 00:10 | 0% |
Ostatni raz byłem w szpitalu ponad 10 lat temu...jak widac nic się nie zmieniło. Objętościowo ilośc OK, ale jakość jedzenia byłą fatalna. Nie wiedziałem co mam na talerzu, zawartość puszki z karmą dla psa bardzo przypomina mi tamte szpitalne obiady.
oceń post 0 2 | zgłoś do moderacji |
dodaj odpowiedź |
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013. |