Za nami ponad rok przygotowań nowego elbląskiego serwisu internetowego. Na godzinę przed uruchomieniem, po przepracowaniu łącznie 25 tys. godzin przez wszystkich zaangażowanych, dano mi godzinę na przygotowanie wstępu - na wygłoszenie fanfar i podsumowanie tego czasu w kilku zdaniach.
Po 10 minutach patrzenia w pustą stronę na monitorze zrozumiałem, na czym polegają uroki niemocy twórczej, z którą raczej nie mam problemów. Po 20 minutach doszedłem do wniosku, że fakt, iż posiadałem największy wpływ na wygląd i formę wdrażanego serwisu - teraz odbije mi się czkawką. 30. minuta została nazwana minutą głębokiej refleksji - jestem optymistą - zostało mi jeszcze drugie tyle czasu, czyli szklanka wody jest w połowie pełna.
Jest to więc dobry moment na oficjalną część tego wstępu...
Z wielką przyjemnością uznaję serwis elblag.net za otwarty. Od 01.12.2012, od godziny 12:12 mogą już Państwo korzystać z większości przygotowanych przez nas rozwiązań. Mamy nadzieję, iż przygotowany przez nas nowy pomysł na pokazanie Elbląga w Internecie, spotka się z Państwa aprobatą...
To jest dobry moment, żeby zakończyć oficjalną część tego artykułu...
Zdaję sobie sprawę, iż to jak czytelnicy przyjmą elblag.net w najbliższych godzinach, dniach i miesiącach, będzie zależało od pracy całego naszego zespołu. Zdaję sobie również sprawę, iż z tym zespołem w ciągu ostatnich 12 miesięcy spędziłem mnóstwo nadetatowego czasu pracy. Chciałbym więc przełamać kanon i formę artykułów serwowanych na otwarcie serwisu i podziękować wszystkim osobom, które miały znaczący wpływ na uruchomioną dziś stronę.
Agnieszka - zastępca redaktora naczelnego. Osoba cicha i spokojna, ale tylko na zewnątrz. Podczas pisania artykułów daje upust swoim przekonaniom i wizjom. Jej treści czyta się lekko i przyjemnie. Zdobyła już uznanie i komentarze od wielu czytelników. Młoda mama - kobieta - odpowiedzialna za serwisy tematyczne: dziecko.elblag.net, kobieta.elblag.net.
Bogdan - człowiek, który z takim samym zapałem podchodzi do robienia herbaty, jak do analizy graficznej poszczególnych części serwisu. Naczelny video-kamero-aparato-operator, którego zobaczyć z kamerą w jednej dłoni, ze słuchawkami na uszach i z mikrofonem w drugiej dłoni jest obrazkiem bezcennym. Człowiek neutralizator – potrafi zgasić burzę, nucąc piosenkę (zawsze śpiewa inną), po to, by w drugim momencie zneutralizować ciszę i spokój pracujących obok niego osób. Zdarza mu się również tańczyć, proszę mi wierzyć, muzyka mu w tańcu nie przeszkadza.
Bartosz I - opanowanie, skupienia i cięta riposta. Kreatywny mediator. Osoba odpowiedzialna za kontakt z klientami i instytucjami. Z wypowiedzi klientów wynika, iż około 17 razy już im udowodnił, że kwadrat jest bardziej okrągły od koła. Analityczny zbieracz i tłumacz opinii klientów na temat naszej pracy. Dzień bez powiedzenia kawału jest dniem straconym. Ludzki mózg nie jest ich tyle w stanie zapamiętać - podejrzewamy, że część z nich przeżył na własnej skórze (historie raczej nie do przytoczenia na forum).
Bartosz II - dziennikarz sportowy. Młody. Ambitny. Dołączył do redakcji całkiem niedawno. Braki w doświadczeniu kwituje szczerym uśmiechem. Damskiej części redakcji to odpowiada. Materiał na dobrego dziennikarza. Ma już na karku pierwszy kredyt - kredyt zaufania.
Ewa - osoba nieprzeciętnie skupiona na swojej pracy. Potrafi podczas toczącej się debaty nie odezwać słowem przez godzinę, tylko po to, by na jej końcu podważyć wszystkie ustalenia w ciągu 5 sekund. Jest wręcz „niezarzucalna” (czyt. nie da się jej nic zarzucić). Korektor treści i zachowań.
Grzegorz - trzon zarządzający i spinający sprawy organizacyjne. Mistrz przeliczników gotówki - jeśli jedna zapałka dzieli się na czworo, to czemu z jednej złotówki nie można zrobić czterech. Uwielbia poważne rozmowy i długie debaty, ale tylko wysyłane na e-maila. Osoba z mocnym mottem życiowym - ośmiogodzinny tryb pracy wymyślili ludzie leniwi...
Konrad - nasz spec od zdjęć. Prowadzi serwis kultura.elblag.net. Jak mówi - nie ma rzeczy brzydkich - są tylko źle sfotografowane. Konrad 8-godzinny tryb pracy odbiera jako karę - uważa, że 12 godzin to optymalny czas pracy. Zdjęcia wykonuje z każdej możliwej wysokości i pozycji. Posiada również niezaprzeczalny talent obróbki zdjęć. Jego fotoretusze twarzy są powszechnie znane. Człowiek avatar.
Krzysztof - megamózg informatyczny. Doświadczeni programiści zwykle nie zadają dużo pytań. Jak już zadają - to Krzysztofowi. Stoicki spokój, opanowanie i czasem zaskakująca puenta. Mistrz magii streamingu video i innych protokołów łączności. Jak trwoga... to do Krzysztofa.
Rafał - naczelny serwisu. Młody ale poważny element naszego składu. Oszczędny w słowa i emocje. Nie da się zagrać z nim w kalambury. Nie da się go wyprowadzić z równowagi. Podejrzewamy, iż podczas pracy stosuje metody medytacji. To na nim spoczywa od dziś największa presja. Jak przystało na prawdziwego dziennikarza, potrafi z newsa - igły zrobić artykuł - widły.
Tomasz I - główny programista serwisu. Pomysłodawca wielu ciekawych rozwiązań. Skromny i neutralny. Gdyby udały się próby sklonowania - serwis powstałby kilka miesięcy wcześniej. Zapalony grzybiarz. Gdyby nie grzyby - serwis powstałby również kilka tygodni wcześniej. Człowiek wielkich wizji - czasem ciężko zmienić ich kierunek. Ostatecznie trzon programistyczny elblag.net
Tomasz II - podobnie jak Bartosz II, świeży zawodnik naszej ekipy. Od pierwszego dnia pod urokiem kreatywności Bogdana. Z dużym powodzeniem aspiruje na videooperatora. Znakomicie radzi sobie również z montażem materiałów video. Tylko raz muzyka szła w innym kierunku niż obraz. Również spłaca raty od kredytu zaufania.
Witold - enigmatyczna osobowość... i na całe szczęście dla nas - wielozadaniowość. Człowiek, który uwolnił większość składu programistów od niewygodnych zadań. Nigdy nie odmówił, przyjmuje każde zlecenie z wielką radością. Uwielbiamy dawać mu radość.
Jarosław - chyba najbardziej obiektywny członek zespołu. Ugodowy. Zarządza finansami. Jest obiektem westchnień przed każdą wypłatą. Rozwiązuje sprawy nie do rozwiązania. W wielu sprawach - człowiek orkiestra.
Piotrek - duże doświadczenie programistyczne i graficzne. Nie ma dla niego rzeczy niemożliwych. Ceni sobie powiedzenie - „Ile Ci to zajmie? 15 minut? Tak?”. Wdraża nieszablonowe rozwiązania. Uwielbia po 12 godzinach pracy usiąść wygodnie w domu przed komputerem... i jeszcze troszkę popracować.
Ryszard - dział handlowo – rozwojowy. Tak jak Bartosz I, również uważa, że kwadrat jest bardziej okrągły od koła. Z taką samą łatwością rozmawia z osobami z pierwszych stron gazet, jak i z autorami blogów o grach. Fan sportu. Posiadacz czarnego pasa w karate - do tej pory nieużytego w negocjacjach z klientem. Razem z Bartoszem I organizuje i znajduje konkursy małych i wielkich formatów.
Artur - dyrektor artystyczny, działa lepiej niż poranna kawa, jego głos stawia na nogi całą firmę i owce z sąsiedniego gospodarstwa. Studnia pomysłów, która w rozwiązywaniu problemów działa lepiej niż wyszukiwarka Google. (dopisek redakcji)
Wszystkim w/w osobom serdecznie dziękuję za wkład przy tworzeniu nowej elbląskiej multiplatformy internetowej. Przebyliśmy razem długą drogę. Teraz do kolejnych etapów zapraszamy naszych czytelników.
Będziemy Państwa informować o rzeczach małej i wielkiej wagi, będziemy pokazywać sprawy trudne i przyjemne. Chcemy, różnymi formami przekazywania treści i jakością materiałów foto i video, pokazać Elbląg na nowo...
Sam serwis w ciągu najbliższych dwóch miesięcy zostanie uzupełniony wieloma niespotykanymi w Elblągu rozwiązaniami. To, czego mogą się Państwo spodziewać, opiszemy już wkrótce.
Dziś, zapraszamy do lektury.