Wiele wskazuje na to, że od nowego roku większość gabinetów lekarzy rodzinnych będzie zamkniętych. Powodem takiego stanu rzeczy jest to, że Związku Lekarzy Pracodawców Porozumienia Zielonogórskiego nie zadowoliły ustalenia, jakie wypracowano z Ministrem Zdrowia, Bartoszem Arłukowiczem.
Z dniem 1 stycznia ma obowiązywać tzw. pakiet onkologiczny. Ma to spowodować, że lekarze podstawowej opieki zdrowotnej dysponować będą szerszym katalogiem badań diagnostycznych. Badania te będą mogły zostać zlecone, by możliwie szybciej wykrywać choroby nowotworowe.
Wymagać to będzie od lekarzy większej czujności onkologicznej, tzn. mają wykrywać podejrzenia nowotworów i zakładać pacjentom Karty Pacjenta Onkologicznego, które uprawniałyby do szybkiej diagnostyki, a następnie terapii onkologicznej bez limitów. Jak by tego było mało, pacjent po stosownych zabiegach ponownie wracałby do lekarza podstawowej opieki zdrowotnej.
Wiele wskazuje również na to, że nowy rok przyniesie zmiany w systemie finansowania świadczeń podstawowej opieki zdrowotnej. Lekarze, którzy zlecać będą badania diagnostyczne, mają być nagradzani odpowiednimi premiami. Taki obrót spraw nie podoba się lekarzom z Porozumienia Zielonogórskiego, którzy zapowiedzieli, że nie podpiszą kontraktów na nowy rok, co skutkować będzie tym, że na początku stycznia nie będą mogli otworzyć swoich gabinetów.
Jak dowiedzieliśmy się od Bożeny Zyskowskiej, Dyrektor Biura Warmińsko-Mazurskiego Związku Lekarzy Pracodawców Porozumienie Zielonogórskie w Olsztynie: - W samym tylko województwie warmińsko-mazurskim do Porozumienia przystąpiło blisko 140 przychodni, czyli ok. 80% wszystkich tego typu placówek medycznych, ale szczegółów odnośnie tego, które dokładnie, nie mogę podać. W sumie świadczą one usługi medyczne dla ponad 800 tys. pacjentów.
Można zatem wnioskować, że również niektóre z elbląskich przychodni od nowego roku zastaniemy zamknięte, nie wiadomo jednak które. Dlaczego tak się stanie? Bożena Zyskowska odniosła się do decyzji Walnego Zgromadzenia WMZLPPZ, które zebrało się przed dwoma dniami (13.12). Lekarze narzekali, że i tak mają już dużo obowiązków, a kolejne w znaczny sposób mogłyby wpłynąć na efektywność ich pracy.
Oficjalne stanowisko jest takie, że lekarze wspomnianego Porozumienia zawrą kontrakty dopiero wówczas, gdy: proponowane przez Ministra Zdrowia i Narodowy Fundusz Zdrowia warunki zawierania umów zapewnią odpowiedni poziom opieki zdrowotnej dla ich pacjentów oraz bezpieczeństwo finansowe praktyk lekarskich, utrzymana zostanie w mocy interpretacja przepisów dotyczących harmonogramów pracy lekarzy i pielęgniarek, zostaną zniesione skierowania do okulisty i dermatologa, nastąpi ustanowienie koszyka świadczeń oddzielnie finansowanych dla nowo wpisanych badań, a umowy zawierane będą na czas określony.
Źródło: wmzlppz.org
