O Elbląskiej Orkiestrze Kameralnej rozmawiamy z jej dyrektor naczelną Bożeną Sielewicz, która mówi o niej, jako o wyjątkowym klejnocie elbląskiej kultury. Jej instrumentaliści, mimo trudnego repertuaru, tworzą jeden z najbardziej znanych zespołów w Polsce. Grają zarówno w profesjonalnych salach koncertowych, jaki i małych kameralnych salkach. Zwracają uwagę poziomem artystycznym, który sprawia że nad rzekę Elbląg przybywają największe gwiazdy polskiej sceny.
- Jak doszło do nawiązania współpracy z dyrygentem Markiem Mosiem i jak namawia pani tego muzyka, by grał jeszcze parę lat z Elbląską Orkiestrą Kameralną?
Usłyszałam o nim, obserwując pracę założonej przez niego Orkiestry Kameralnej Miasta Tychy „Aukso”. Szybko okazało się, że Maestro Moś stworzył jedną z najlepszych orkiestr kameralnych w Europie. Rozpoczęłam starania o spotkanie i zaproszenie muzyka do Elbląga. Po pół roku zabiegi te zaowocowały współpracą. Wydaje mi się, że zadecydowała nasza determinacja i chęć rozwoju muzyków orkiestry. Mamy świadomość, że muzyk tej rangi nie narzeka na propozycje pracy, jednak ufamy, że poświęci nam jeszcze parę lat. Na pewno nie jest tak, że pracuje w Elblągu, bo tak świetnie tu zarabia. Uważam, że wciąż jest z nami, ponieważ to człowiek, który nigdy nie rezygnuje z podjętych zadań. Otwiera nam także drzwi do najlepszych muzyków w kraju. Pierwszy koncert Orkiestry z Leszkiem Możdżerem odbył się z inicjatywy naszego dyrygenta. Dla Leszka Możdżera dodatkową zachętę stanowiła możliwość gry z Markiem Mosiem. Podobnie zresztą było w przypadku ostatniego, bardzo udanego, koncertu z udziałem Anny Marii Jopek. Koncert cieszył się dużym zainteresowaniem.
Skład orkiestry stanowią w większości osoby bardzo młode... Dla nich gra w orkiestrze osiągającej sukcesy jest znakomitą promocją. Jak wygląda „rekrutacja” do orkiestry?
Gdy tworzyliśmy EOK, jednym z założeń było stworzenie miejsca doskonalenia młodych, dobrze zapowiadających się absolwentów szkoły muzycznej w Elblągu. Nasi muzycy kończyli Zespół Państwowych Szkół Muzycznych w Elblągu, Akademię Muzyczną im. Stanisława Moniuszki w Gdańsku, czy podobne szkoły w Łodzi i Bydgoszczy. Obecnie 80 proc. członków Orkiestry Elbląskiej stanowią elblążanie. Kiedy wybieraliśmy koncertmistrza, zgłosiło się kilka osób, ale ostatecznie wygrała, 21-letnia wówczas, Karolina Nowotczyńska – mieszkanka miasta, absolwentka wspomnianego ZSM w Elblągu. Jeszcze studiuje w Gdańsku, ale już została laureatką Nagrody Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Podczas przesłuchań na stanowisko koncertmistrza kandydaci musieli zagrać przed orkiestrą i dyrygentem, specjalny repertuar przygotowany przez Maestro Mosia. Do niego, jako dyrektora artystycznego zespołu należała decyzja o ostatecznym zaangażowaniu pani Karoliny.
- Od jakiegoś czasu słyszeliśmy, że muzycy EOK mogą zostać wyposażeni w nowe instrumenty... Podobno na potrzeby zespołu zamówiono wiolonczele i kontrabas?
W tym roku postanowiliśmy doposażyć naszą orkiestrę, dlatego zakupiliśmy zupełnie nowy, wysokiej klasy kontrabas i dwie historyczne wiolonczele. Wszystko po to, by uzyskać najwyższą jakość dźwięków i maksymalnie dopasować brzmieniowo całą orkiestrę. Zakup jest wynikiem sugestii naszego dyrygenta, Maestro Marka Mosia, który wielokrotnie wskazywał na taką konieczność. Zdecydowaliśmy się na zamówienie wiekowych, ale znakomitych jakościowo wiolonczel, natomiast kontrabas będzie zupełnie nowy. Poprosiliśmy o wykonanie tego istotnego instrumentu w renomowanej niemieckiej firmie lutniczej Rolanda Wilfera. Instrument trafi do naszej kontrabasistki, Małgorzaty Kruszyńskiej.
- Wspomniała pani kiedyś o smyczkach. Podobno mają trafić do wszystkich muzyków? Dlaczego są tak istotne dla muzyków klasycznych? Dla zwykłego słuchacza, jest to istotny element, ale to jednak szczegółowe wyposażenie...
Smyczki są niezwykle ważne dla kameralistów. Na słabą jakość dotychczas posiadanych smyczków zwrócił nam uwagę nasz dyrektor artystyczny, który dba o najwyższą jakość wykonań naszych muzyków. Od klasy smyczków zależy wydobycie wszystkich dźwięków. Kiepskiej jakości smyczki nie są w stanie wprawić w doskonałe brzmienie nawet najlepszego instrumentu. Muszą być sporządzone ze specjalnego włosia, być wyposażone m.in. w specjalne żabki. Są to bardzo ważne i delikatne, integralne elementy instrumentów smyczkowych, które w dodatku szybko się zużywają. Bywa, że soliście smyczek wystarcza tylko na jeden koncert. O tym, czy wymiana smyczków wpłynęła na jakość koncertu elblążanie będą mieli okazję przekonać się podczas kolędowego spotkania już 21 grudnia.
- Chyba nie jest prostą sprawą samo sporządzenie kontrabasu czy wiolonczeli?
Wielki wpływ na jakość rzemieślniczą mają m.in. : wysokiej jakości drewno, struny. Równie ważne jest sprawność rzemieślnicza lutnika klasy mistrzowskiej, który posługuje się odpowiednią technologią. Na początku zastanawialiśmy się nad powierzeniem wykonania kontrabasu i wiolonczel specjalistom na krajowym rynku, jednak ostatecznie zdecydowaliśmy się na niemiecką firmę Wilfer. Dążymy do tego, by wszyscy członkowie zespołu mieli wysokiej klasy narzędzia artystyczne. Tymczasem, te których obecnie używają pochodzą jeszcze z czasów studiów. Nie oznacza to, że takie zakupy są tylko wydatkiem. Dla nas oznaczają wieloletnią inwestycję w kapitał EOK
- Czy można już zdradzić czego możemy się spodziewać podczas najbliższych koncertów, także po nowym roku? Jakich na pewno nie powinniśmy przegapić?
W grudniu zawsze staramy się grać koncerty kolędowe i świąteczne. W związku z tym muzycy wystąpią z duetem, który tworzą: akordeonista Mikołaj Majkusiak oraz gitarzysta Andrzej Heimowski. Gościnnie wystąpi też Mateusz Damięcki z przygotowanymi specjalnie na tę okazję fragmentami literackimi. Melomanom ta oferta najwyraźniej przypadła do gustu, gdyż bilety są już wyprzedane. Natomiast mamy jeszcze wolne miejsca na koncert styczniowy z Anną Serafińską i Eljazz Big Bandem. W programie najpopularniejsze piosenki Edwarda Czernego, które bez wątpienia oddadzą klimat Karnawału. Z kolei w marcu odbędzie się koncert „Trzech tenorów”, a w repertuarze światowe przeboje operetkowe oraz hity musicalowe. W 2015 r. planujemy również koncerty z: Anną Dereszowską, Marcinem Wyrostkiem, Leszkiem Możdżerem, Janem Staniendą czy Motion Trio.
Z Urzędu Miejskiego do Orkiestry Elbląskiej
Bożena Sielewicz (ur. 6.11.1958 r.w Elblągu) Absolwentka Akademii Teatralnej im. Al. Zelwerowicza w Warszawie, kierunek Wiedza o Teatrze oraz Studium Reżyserii Teatralnej. Z elbląską kulturą związana jest od 30 lat. Do 2007 r. pracowała w Centrum Spotkań Europejskich ŚWIATOWID, w tym trzy ostatnie lata jako Zastępca Dyrektora tej instytucji. Od 2007 r. zajmowała stanowisko Naczelnika Wydziału Kultury Urzędu Miejskiego w Elblągu. W maju 2011 r. została powołana na stanowisko Dyrektor Naczelnej Elbląskiej Orkiestry Kameralnej. W swojej pracy zawodowej była wielokrotnie wyróżniana i nagradzana m.in. odznaką honorową - Zasłużony Działacz Kultury, Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego (2004 r.); Nagrodą Prezydenta Elbląga (1998 r.); Nagrodą Marszałka Województwa Warmińsko-Mazurskiego w dziedzinie kultury (2011r.); laureatką Złotej Dziesiątki Kobiet Sukcesu Warmii i Mazur (2006 r.); Odznaką „Zasłużony dla Kultury Polskiej” Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego (2014 r.); Dorocznej Nagrody MKiDN (2012 r.)