Najpierw przepust w ciągu ul. Fromborskiej, następnie wiadukt w ciągu ul. Nowodworskiej – co je łączy? To, że w wyniku remontu, jaki się na nich odbywa, miasto jest częściowo sparaliżowane lub w najlepszym razie występują utrudnienia w ruchu. Do tego dodać należy Most Unii Europejskiej, na którym kumuluje się ruch samochodowy. Wiele wskazuje na to, że i on będzie remontowany lada dzień.
W czwartek, 19 marca, przystąpiono do dwóch remontów na terenie miasta, które znacząco wpłynęły na warunki komunikacyjne. Mowa rzecz jasna o przebudowie przepustu w ciągu ul. Fromborskiej i wiaduktu w ciągu ul. Nowodworskiej. Pierwotnie zakładano zamknięcie tych obiektów na kilka miesięcy, jednak pojawiły się w tej sprawie nowe okoliczności.
W wyniku dokładniejszych oględzin wspomnianych miejsc, robotnicy zmuszeni są przedłużyć czas ich zamknięcia, jako że konieczne będzie wykonanie bardziej szczegółowych prac. Drogowcy zapewniają jednak, że paraliż potrwa najwyżej rok.
Podobnie rzecz się ma w przypadku Mostu Unii Europejskiej. Nie można zwlekać z jego remontem, ponieważ pewne elementy konstrukcji są przerdzewiałe do tego stopnia, że dłuższa eksploatacja mostu grozi jego zawaleniem. Wybrano już Inżyniera Budowy inwestycji, zakładającej remont tego obiektu.
W najbliższych dniach do pracy zaangażowany zostanie ciężki sprzęt, którego zadaniem będzie wymontowanie przerdzewiałych mocowań. Wstępne szacunki przewidywały zamknięcie tylko jednego pasa ruchu, jednak z uwagi na poważne uszkodzenia, robotnicy nie chcą narażać kierowców na niebezpieczeństwo, dlatego zadecydowano o całkowitym wyłączeniu mostu z ruchu drogowego.
Na domiar złego dowiedzieliśmy się, że miasto ma w planach naprawę mostu w ciągu ul. Studziennej. Powodem takiej decyzji urzędników jest duża liczba zgłoszeń, jakie napływają do ratusza, w związku z pojawiającymi się wybrzuszeniami, zarówno na części mostu, przeznaczonej dla pieszych, jak i samochodów. Jeśli dwa ostatnie remonty zbiegną się w czasie można będzie mówić o całkowitym paraliżu miasta.