Pod koniec lipca bieżącego roku zakończyły się prace związane z budową nowej nawierzchni drogowej na ulicy Studziennej. Zaświeciły tam nowe lampy. Miejsce to wygląda teraz bardzo reprezentacyjnie. Jeden z naszych czytelników zwrócił uwagę na fakt zastawienia ulicy przez samochody, brudne chodniki. "Tak piękne miejsce, a już jest niszczone" - zauważa.
Przypomnijmy, że prace związane z przebudową ciągu drogowego ulicy Studziennej, które rozpoczęły się 15 marca. Ich wykonawcą było przedsiębiorstwo Eurovia Polska S.A. z siedzibą w Bielanach Wrocławskich (koszt prac: 996 977 zł i 93 gr). Zbudowana została nowa nawierzchnia jezdni ulicy o długości 175,5 m, od ul. Wodnej do ul. Stary Rynek. Po obu stronach jezdni zostały ułożone chodniki, których szerokość jest zmienna (od 3,00 m do 3,15 m). W ramach inwestycji wykonane zostało również nowe oświetlenie drogi. 21 lipca w godzinach popołudniowych ulica została udostępniona dla ruchu samochodowego.
Jeden z naszych czytelników zwrócił uwagę, że ulica choć nowa, nie wygląda jak powinna.
Nowa ulica, ale dlaczego ludzie nie szanują czyjejś pracy. Tak piękne miejsce, a już jest niszczone Od początku do końca rząd samochodów, przejechać można tylko w jednym kierunku. Plamy oleju na chodnikach. Aż strach pomyśleć co będzie dalej. Czy nie sensowniej byłoby zrobić Studzienną dwukierunkową i usunąć samochody parkujące wzdłuż ulicy?"
- pyta pan Andrzej.
A co myślą na ten temat nasi czytelnicy? Macie podobne spostrzeżenia?
ul. Studzienna, fot. Marcin Mongiałło