W pierwszym kwartale 2012 roku weszła w życie zmiana do rozporządzenia Ministerstwa Gospodarki w sprawie nowych wymagań jakościowych dla paliw ciekłych. Z tego względu Urząd Ochrony Kontroli i Konsumentów sprawdza jakość paliwa na polskich stacjach benzynowych. Skontrolowano 1364 stacje, przy czym tylko w 50 znaleziono pewne nieprawidłowości w kwestii jakości znajdującej się tam benzyny. Jak wypdły elbląskie stacje?
O tym, że na niektórych stacjach w naszym kraju do benzyny dolewa się wody, mówiło się już od dłuższego czasu. "Chrzczone" paliwo to bolączka wielu kierowców. Ci swoje skargi zgłaszali najczęściej do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który od stycznia do grudnia ubiegłego roku kontrolował wybrane stacje benzynowe na terenie kraju.
Jakie były wyniki tej kontroli? Gdzie paliwo było zanieczyszczone lub nie spełniało wymagań, postawionych przez inspektorów UOKiK? "Gazeta Wyborcza" wymienia 50 stacji, na których jakość paliwa pozostawia wiele do życzenia. Jest w tym zestawieniu także stacja z naszego województwa. Bez obaw, nie z Elbląga. Spośród 50 stacji benzynowych, poddanych kontroli w naszym województwie, tylko jedna elbląska została uwzględniona w programie kontrolnym. Która? BP Europa SE Spółka Europejska Oddział w Polsce, przy ul. Pułkownika Dąbka 74.
Olej napędowy, sprzedawany we wspomnianym punkcie, pomyślnie przeszedł wszystkie próby. Kontrolerzy UOKiK sprawdzili również sygnały odnośnie jakości paliwa na stacji benzynowej przy ul. Żeromskiego 2 (E'Leclerc), jednak ostatecznie nie ujęli tego punktu w harmonogramie kontroli.
Paliwo, które zdaniem inspektorów nie nadaje się do sprzedaży, znajdowało się na stacji w miejscowości Kalinowo we wschodniej części naszego województwa. Najgorzej według kontrolerów UOKiK wypadło województwo wielkopolskie, gdzie na 8 stacjach stwierdzono paliwo nie spełniające wymagań jakościowych.