Na ręce polskich polityków zasiadających w obecnym Sejmie trafił właśnie projekt ustawy przedstawiony przez Stowarzyszenie Dilerów Volkswagena i Audi. Jego celem (po części ukrytym) jest zmuszenie polskich kierowców do nie kupowania starych aut z zagranicy, na rzecz kupna nowych aut z salonów. W projekcie znajduje się kilka propozycji, czy dobrych dla kierowców? Ocenę zostawiam Wam drodzy czytelnicy.
W naszym kraju rocznie sprzedaje się około 700 tysięcy używanych aut sprowadzonych z zagranicy i 200 tysięcy całkowicie nowych. Średnio sprowadzone auto liczy 10 lat. Pomysł przedstawiony przez Stowarzyszenie Dilerów Volkswagena i Audi zawiera 8 propozycji, z czego my przedstawiamy te najistotniejsze:
1. Jeśli projekt wejdzie w życie, to na jego mocy stacje diagnostyczne będą przechodzić częste i lepsze jakościowo kontrole. Warto wiedzieć, że w Polsce stare auta, które nie zostają dopuszczone do ruchu na podstawie badań technicznych stanowią tylko 2% takich aut (a np. w Skandynawii już 25%). Jak więc u nas takie auta przechodzą te badania? Odpowiedź jest prosta: znajomości i układy. To przykre, ale tak niestety jest. Szkoda tylko, że właściciele takich aut nie pamiętają, że jeżdżąc nie sprawnym samochodem zagrażają zdrowiu i życiu, także innych uczestników ruchu drogowego.
2. Stowarzyszenie chciałoby aby doszło do wprowadzenia tzw. podatku Bezpieczna Droga. Na jego mocy firmy ubezpieczeniowe musiały płacić daninę w wysokości 10% od aut w wieku powyżej 12 lat. To przyniosłoby dla rządu dodatkowy zastrzyk gotówki w kwocie powyżej 500 mln zł rocznie. Od razu na myśl przychodzi mi jedno pytanie - czy z tym związane będą kolejne podwyżki składek ubezpieczeniowych? Dlaczego znowu obywatele muszą łatać wielką dziurę budżetową?
3. Trzecia zmiana dotyczy wprowadzenia obowiązkowego podawania stanu licznika auta podczas rejestracji. Miałoby to zniwelować działania nieuczciwych handlarzy samochodów, którzy dla zysku bardzo często przekręcają liczniki. Czy jednak ta zmiana coś wniesie? Polak potrafi wszystko, więc pewnie i ten przepis ustawy będzie można obejść.
4. W Polsce jest bardzo dużo aut starych sprowadzonych z zagranicy. Pomysł Stowarzyszenia w tej kwestii polega na zakazie pierwszej rejestracji samochodów mających więcej niż 12 lat. Zakaz nie dotyczyłby aut zabytkowych.
Mam nieodparte wrażenie, że te zmiany mają na celu wymusić na obywatelach naszego kraju kupno nowych aut zamiast używanych. Szkoda tylko, że niewiele osób wprowadzających różnego rodzaju zmiany pamięta o tym, że przeciętny Kowalski czy Nowak nie mają tyle pieniędzy by sobie na taki luksus jakim jest auto z salonu pozwolić. Przecież wielu Polaków pracuję za najniższą krajową...