motoryzacja

Niecałe dwa tygodnie temu Sejm uchwalił nowe przepisy, według których straż miejska i gminna nie będzie mogła przeprowadzać kontroli fotoradarowej kierowców. Według NIK jest to słuszna decyzja, gdyż fotoradary straży miejskiej nie przyczyniały się do poprawy bezpieczeństwa.

Wręcz przeciwnie - przede wszystkim służyły jako narzędzie pozyskiwania pieniędzy do gminnej kasy. Na taką decyzję czekało wielu kierowców, zwłaszcza tych którzy dostali drogie zdjęcia wykonane z dobrze zakamuflowanego miejsca. Ostatnio tym bardziej temat fotoradarów strażników wydał się absurdalny w momencie, kiedy okazało się, że wiele z nich korzystało z częstotliwości zarezerwowanych dla wojska!

Urząd Komunikacji Elektronicznej zajął się fotoradarami strażników w całym kraju. Zakwestionował działanie 80 z nich w różnych regionach Polski. Okazało się wówczas, że urządzenia pracują na zabronionych częstotliwościach, które przeznaczone są do wykorzystywania w radiolokalizacji. Ewentualne wykorzystanie cywilne wymagało jednostkowych uzgodnień przed wydaniem każdego pozwolenia z Ministrem Obrony Narodowej.

Straż Miejska w Szczecinie, bo właśnie tam wyszła sprawa na jaw, stwierdziła że ocena UKE jest dla nich zaskoczeniem, gdyż urządzenia od ośmiu lat przechodziło legalizację bez zastrzeżeń. Ciekawe tym bardziej ile zdjęć i do tego na jaką sumę wykonały nielegalnie działające fotoradary. Jednak UKE zastrzega, iż zaistniała sytuacja nie jest wyznacznikiem do anulowania mandatów. O tym będzie rozstrzygać sąd.

„W istocie kontrole fotoradarowe odrywają strażników od innych, ważniejszych niż pomiar prędkości zadań - np. patrolowania osiedli, okolic szkół, reagowania na zakłócenia porządku" - wskazywał prezes NIK. Na szczęście kierowców dni fotoradaru i tak były już policzone. Sejm zdecydował o odebraniu strażom miejskim i gminnym prawo do prowadzenia pomiarów prędkości. Przepisy nie weszły jednak jeszcze w życie, dlatego trzeba cały czas mieć się na baczności.

Od momentu wejścia zmian w życie głównymi podmiotami w zakresie fotoradarów mają być Inspekcja Transportu Drogowego oraz Policja. Na początku wakacji Główny Inspektorat Transportu Drogowego informował, że jeszcze w 2015 roku ma zakończyć się budowa systemu automatycznego nadzoru nad ruchem drogowym.

A czy Wam zdarzyło się "dać złapać" na ukryty fotoradar Straży Gminnej?