Chodniki i ścieżki rowerowe zbyt wąskie. Za to pośrodku bardzo szeroki pas zieleni, który kiedyś miał być torowiskiem. Nic więc dziwnego, że mieszkańcy Elbląga poważnie zastanawiają się, kto jest odpowiedzialny za taki bubel?
Pośrodku świeżo wyremontowanej ul. 12 Lutego ciągnie się szeroki pas zieleni. Jak się okazuje, tędy miała kiedyś biec linia tramwajowa. Niestety, zamiast torowiska jest spory nieużytek.
- Poprzednie władze miasta zdecydowały się na remont drogi 504, nie mając na tę inwestycję dotacji unijnej. Dotacje miasto otrzymało jedynie na przebudowę skrzyżowania ulic 12-tego Lutego, Grota Roweckiego i Armii Krajowej – informuje Rafał Maliszewski z Biura Prasowego Urzędu Miasta w Elblągu. - Koszt tej inwestycji, ok. 20 mln zł, miasto musi pokryć z własnych środków. Dlatego inwestycja wygląda tak, a nie inaczej – dodaje Rafał Maliszewski. - Nie zdecydowano się na kontynuowanie budowy linii tramwajowej, bo to znacznie podniosłoby jej koszt. Jedynie pozostawiono na środku pas zieleni, aby w przyszłości, jeśli będą na to środki, poprowadzić linię tramwajową. Oczywiście będzie się to wiązało z ponowną przebudową wspomnianego wcześniej skrzyżowania.
Tak zaprojektowana jezdnia ul. 12 Lutego wymusiła oczywiście mocne ograniczenie przestrzeni przeznaczonej na chodnik oraz ścieżkę rowerową. Z tego niezadowoleni są piesi oraz rowerzyści.
- Drogi rowerowe w naszym mieście budują( …) ,którzy na pewno nie jeżdżą na rowerach. Pytam się kto beknie za ten bubel na 12 lutego? Po stronie Świata Dziecka nie ma drogi dla rowerów. Jadąc od strony ul. 1 maja w kierunku 12 lutego na skrzyżowaniu koło Feniksu nie mogę jechać na wprost, tylko muszę przejeżdżać na drugą stronę, koło Zakładu Karnego. Tym samym przejazd przez skrzyżowanie rowerem trwa 10 minut, bo muszę pokonać dwie sygnalizacje. Szybciej przejeżdża się tam samochodem, i na piechotę bo wtedy stoi się na jednych światłach. To maja być udogodnienia dla rowerzystów? – komentuje nasz Czytelnik.
Piesi wskazują natomiast na niezwykle wąski chodnik przy Świecie Dziecka i dodają, że projektant uwzględnił jedynie interesy kierowców.
- Projekt przebudowy ulicy 12 Lutego powstał w 2009 r. i nie był konsultowany z oficerem rowerowym - w tym czasie jeszcze nie było takiego stanowiska w UM. Z uwagi na brak powierzchni droga dla rowerów została zaprojektowana po szerszej stronie ulicy i jest ona dwukierunkowa. Rowerzysta słusznie zauważa, że w tym przypadku trzeba pokonać dwie sygnalizacje – jest to uciążliwość, choć oczywiście przejazd nie trwa 10 minut. Chodnik przy Świecie Dziecka jest zbyt wąski – zwłaszcza gdy pamiętamy jak on wyglądał przed tą inwestycją. Prezydent Jerzy Wilk rozpoczął urzędowanie w lipcu tego roku. Wówczas inwestycja znajdowała się na takim etapie, że jakiekolwiek korekty nie wchodziły już w grę – wyjaśnia Urząd Miejski w Elblągu.
Wygląda więc na to, że na ul. 12 Lutego jak na razie nic się nie zmieni. Może kiedyś. Gdy znajdą się środki finansowe na wykonanie torowiska tramwajowego wzdłuż tej ulicy.