Data 15 sierpnia to nie tylko święto katolickie, ale również uroczyste obchody związane ze Świętem Wojska Polskiego. W całej Polsce, ale nie w Elblągu. Pierwszy o sprawie poinformował portal bogatyelblag.pl, który udał się do pobliskiego Starogardu Gdańskiego. Na jego przykładzie pokazał, że organizacja tego typu święta nie wymaga szczególnych poświęceń.
Rafał Traks, radny z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, już 13 sierpnia informował na swoim profilu Twitter, że z okazji Święta Wojska Polskiego w Elblągu nie uświadczymy żadnych uroczystości.
Dzień przed 15 sierpnia potwierdził wcześniejsze informacje.
Sprawę najszerzej skomentował portal bogatyelblag.pl. Stwierdził, że to „porażka Elbląga na całej linii”. Wypomniał prezydentowi Witoldowi Wróblewskiemu, że gdyby nie żołnierze Wojska Polskiego to on prawdopodobnie dziś nie sprawowałby swojej funkcji.
Redakcja portalu, być może na znak protestu, udała się do Starogardu Gdańskiego by, jak sami piszą, „przeprowadzić relację z tego ważnego święta dla Polaków”. Warto wspomnieć, że delegacja 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej musiała udać się aż do Ełku by uczestniczyć w wojewódzkich uroczystościach.
Na miejscu okazało się, że organizacja tego typu święta „nie wymaga jakichś nadludzkich poświęceń”.
W małym Starogardzie Gdańskim władze zadbały o wszystko. Był Hymn Państwowy, wręczenie medali Związku Żołnierzy Wojska Polskiego, wręczenie aktów mianowania funkcjonariuszom Straży Miejskiej, modlitwa prowadzona przez ks. Por. Dr. Przemysława Piwowarczyka Kapelana Szwadronu Kawalerii oraz Apel Pamięci i złożenie kwiatów pod tablicą poświęconą poległym i zmarłym żołnierzom 2 Pułku Legionów Polskich i 2 Pułku Szwoleżerów w latach 1914-1960.
Kilkukrotnie elblążanie udowodnili, że żyje w nich duch patriotyzmu. Trudno nie wspomnieć chociażby o kibicach naszego lokalnego zespołu piłkarskiego, Olimpii Elbląg, którzy każdego roku tłumnie przybywają na obchody związane z Narodowym Dniem Pamięci Powstania Warszawskiego 1 sierpnia.
Dlaczego więc Prezydent pominął (?) datę 15 sierpnia? Nie wiemy. Wiemy jedno: wielu z nas, którym historia tego kraju nie jest obca, poczuło się zawiedzionych.