ogólna rozmowa

Reklama naszego miasta w topowym serialu M jak Miłość (TVP 2) okazała się bardzo kosztowna. Elbląga, za możliwość promocji w jednym z odcinków tej telenoweli, zapłacił 56 tys. zł netto. Ratusz zapewnia jednak, że nie są to duże koszty i na pewno będą opłacalne.

Wczoraj widzowie serialu M jak Miłość mogli przez chwilę zapoznać się ze...stroną internetową miasta Elbląga oraz dowiedzieć się o organizowanym przez Magistrat konkursie filmowym. Koszt? Bagatela 56 tys. zł netto. Dziś poznaliśmy kwotę, wczoraj Ratusz zasłaniał się jednak tajemnicą handlową.

- Umowa z producentami serialu „M jak miłość” została zawarta 27 marca 2013 roku. Autorem pomysłu na reklamowanie Elbląga w tym serialu byli pracownicy nieistniejącego już Departamentu Komunikacji Społecznej. Uzasadniając ten pomysł urzędnicy wskazują, że „Serial M jak miłość” to najchętniej oglądany serial codzienny w grupie komercyjnej 16-49 lat. Aż 37 % wszystkich widzów z tej grupy, którzy w czasie emisji serialu mają włączone telewizory, śledzi losy rodziny Mostowiaków. To duża grupa osób, które są aktywne, mobilne, ciekawe nowych miejsc, potencjalni turyści, których możemy zainteresować naszą ofertą i zachęcić do odwiedzenia Elbląga. Zależy nam, aby Elbląg był postrzegany jako miasto dynamicznie się rozwijające, otwarte na turystów, oferujące szeroką bazę rekreacyjną – informował Urząd Miejski w Elblągu. - Z uwagi na klauzulę poufności zawartą w Umowie na lokowanie Elbląga w serialu M jak miłość, miasto zobligowane jest do zachowania w tajemnicy jej szczegółów. Umowa została zawarta 27 marca 2013 roku.

Zwróciliśmy jednak uwagę, że w grę wchodzą jednak informacje jawne, a takimi są wszelkie dane dotyczące wydatkowania środków publicznych. Dziś otrzymaliśmy wyjaśnienia od Moniki Borzdyńskiej, rzecznik prasowej prezydenta miasta.

- Koszt lokowania Elbląga w serialu „M jak miłość” wyniósł 56.000 zł netto. Ta suma jest zdecydowanie niższa niż cena jednego 30 sekundowego spotu emitowanego przed serialem, która waha się od 94 do 98 tysięcy złotych. Lokowanie produktu jest bardziej akceptowalną formą reklamy niż tradycyjne spoty emitowane w blokach reklamowych. W przypadku towarów, usług, miast i coraz częściej idei w ten sposób eksponowanych, odbiorca identyfikuje je z ulubionymi bohaterami i w ten sposób buduje sobie pozytywne skojarzenie z danym produktem czy miejscem – informuje Monika Borzdyńska.