najwięcej postów 60 dninajwięcej postówostatnio dodanenajlepiej ocenianenajlepiej oceniane 60 dniostatnio dodane odpowiedzi
Witamy na forum serwisu elblag.net. Obecnie forum nastawione jest na tematykę związaną z uruchomionymi serwisami. Jego treść tworzą wątki założone przez użytkowników oraz komentarze dodane do artykułów. Zapraszamy do dyskusji :-)
Sugestie, opinie, zgłaszanie błędów prosimy kierować tutaj. Korzystanie z forum oznacza akceptację regulaminu. Redakcja nie odpowiada za wypowiedzi dodane przez użytkowników.
Zastrzegamy sobie prawo do moderowania i przechowywania zablokowanych komentarzy.
+ dodaj odpowiedź
data dodaniaocena

ogólna rozmowa

wszystkie ogólne tematy, główny kanał forum zakładaj nowe wątki, zaczynaj dyskusję...
Joanna Siudak
2013-10-22 07:00 75%

Alkoholiczki w szpilkach. Elblążanki piją w domach

rozpoczęty ponad rok temu przez Joanna Siudak

Zarządzają ludźmi, są atrakcyjne, wykształcone i osiągają sukcesy. Jak to robią? Znają sekret. Jednocześnie ukrywają swój największy, osobisty sekret – codziennie po pracy, zasiadając przy lampce, dwóch, lub butelce wina. Kiedy przyjemność zamienia się w nałóg? - Granice miedzy stereotypowym częstym piciem w patologicznych środowiskach, a rzadkim piciem wśród "wyższych sfer" zacierają się. Poza tym ci drudzy mają większe szanse robić to w ukryciu – mówi psycholog Rafał Zieliński.

Pijaczka to gorsze zło niż pijak

Kobiety są bardziej podatne na uzależnienia. Są też surowiej oceniane przez społeczeństwo niż mężczyźni. W końcu jak matka dwojga dzieci może się upijać – nie ma sumienia, po prostu dno. Pomijając, że dno w jednakowym stopniu określa obie płci, kobiety będą zawsze bardziej szykanowane. Chociaż nie upijają się pod sklepem, nie urywają się na noc z domu i nie przypominają osób, które właśnie przegrały życie, rujnują swoje zdrowie psychiczne i fizyczne. Nie chcą się leczyć, bo nie są chore – nic je nie boli więc nie pójdą do lekarza. Błędne koło się zamyka. A kolejna butelka wina znika z kuchennej szafki. Zasadniczą cechą żeńskiego alkoholizmu jest wstyd. Długotrwały, taki który staje się nieodłączną częścią człowieka. A kobiety potrafią przyzwyczaić się do najgorszych sytuacji i trwać w nich. Czy problem alkoholizmu jest rzeczywiście tak duży?

O tym, jak problem uzależnienia alkoholowego wygląda w Elblągu, opowiada psycholog Rafał Zieliński. - Zarówno z obserwacji własnych jak i badań wynika, że kobiet pijących alkohol jest coraz więcej. Około 17% kobiet spożywało alkohol więcej niż dziesięć razy w ciągu miesiąca. Wiadomym też jest, że kobiety ze względu na inną budowę ciała niż mężczyźni, upijają się szybciej. Ma to istotny wpływ na ich zdrowie,  na kondycję wątroby, mózgu, serca ale też częściej podejmują ryzykowne zachowania seksualne. Nadal mało się mówi o uszkodzeniach płodu, szczególnie w pierwszym okresie ciąży, gdzie nieświadomość bycia mamą i spożywanie alkoholu niesie za sobą ryzyko wystąpienia u dziecka FAS-alkoholowego zespołu płodowego.

Piją, żeby przypodobać się mężczyznom

Alkoholizm kobiet jest o tyle groźny, że rozwija się w domu. To bezpieczne środowisko, które jest jak bunkier. Problem narasta, ale granat nigdy nie wybuchnie. Złudna kontrola nałogu, przyczynia się do wielu tragedii. Rafał Zieliński zwraca uwagę na społeczną akceptację, a wręcz admirację picia alkoholu. - Zastanawiano się, dlaczego następuje wzrost spożycia alkoholu u kobiet i min. postawiono tezę, że to, ile alkoholu spożywa dana kobieta, w dużej mierze zależy od postaw i zachowań grupy jej koleżanek czy przyjaciółek. Inne badania zespołu Josepha W. LaBrie, wykazały, że młode kobiety piją, bo sądzą, że jest to mile widziane i społecznie oczekiwane. Nie piją dużo dlatego, że lubią, ale dlatego, że chcą być przez mężczyzn lubiane.

Wódka wyleczy ją ze smutków

Istnieje niebezpieczne przekonanie, że alkohol pomaga w życiu. Nie mam pieniędzy – pójdę na drinka, mąż znalazł kochankę, upiję się, straciłam pracę – kupię wino. A przecież alkohol nie sprawi, że będziemy piękniejsi, mądrzejsi i szczęśliwsi. Alkoholiczki nie chcą poddawać się terapii, bo czują się nie warte uwagi, żyją w przekonaniu, że nie zasługują na pomoc. - W Polsce  w przypadku uzależnienia od alkoholu leczenie może odbywać się w systemie stacjonarnym, dziennym lub ambulatoryjnym. Najczęstszą formą jest terapia grupowa, ale też praktykuje się terapię indywidualną. Często pierwszym etapem jest detoksykacja. Dalej podczas terapii grupowej głównym elementem jest nauczenie nowych, zdrowych modeli zachowań oraz zbioru zasad, które mają ułatwić uzależnionym trwanie w abstynencji oraz walkę z nawrotami. Warto, aby po zakończeniu terapii  na oddziale kontynuować ją w warunkach ambulatoryjnych. Leczenie w placówkach dziennych i ambulatoryjnych polega również na realizacji programu psychoterapeutycznego. Działają też grupy samopomocowe takie jak AA Anonimowi Alkoholicy.  

- W gabinecie zauważam, że choroba ta sięga różnych osób, z różnym światopoglądem, portfelem i statusem majątkowym. Granice miedzy stereotypowym częstym piciem w patologicznych środowiskach, a rzadkim piciem wśród "wyższych sfer" zacierają się, poza tym ci drudzy mają większe szanse robić to w ukryciu – podsumowuje Rafał Zieliński.

oceń wątek 38 13 zgłoś do moderacji
2013-10-22 09:52 23%
1

odpowiedziano ponad rok temu przez w_dupie_mam_literówki
taaaaa. literówka w tym artykule to najważniejsza jest... cała reszta to normalne i niebanalne. Co za palant/ciara...
odpowiedz oceń post 3 10 zgłoś do moderacji
2013-10-22 10:51 25%
2

odpowiedziano ponad rok temu przez ajur
Ok, sensowny i potrzebny tekst (zwłaszcza w "okresie depresyjnym"), ale brakuje mi dwóch informacji: 1) kiedy można zaczyna się alkoholizm, po czym to poznać - czy te 10 razy w miesiącu to jest już coś nie tak? i 2) jakieś konkretne adresy telefony, gdzie można zgłosić się na terapię.
odpowiedz oceń post 1 3 zgłoś do moderacji
2013-10-22 11:18 64%
3

odpowiedziano ponad rok temu przez zinad
Jak już ktoś się porywa na zawód dziennikarza, powinien pisać bez błędów a przynajmniej robić wszystko żeby je ograniczać, pani redaktor praktycznie nie ma tekstu w którym nie byłoby błędów ortograficznych (tak takie też robi!), stylistycznych czy literówek. Jeśli ktoś nie umie śpiewać, piosenkarzem nie zostanie.......
odpowiedz oceń post 9 5 zgłoś do moderacji
2013-10-22 13:50 0%
4

odpowiedziano ponad rok temu przez w_dupie_mam_literówki
spiker w radiu nieraz się przejęzyczy, na wizji też nieraz się pomylą, a i piosenkarka nieraz zafałszuje - nie myli się ten, kto nic nie robi ? a Ty zinad co robisz i gdzie się mylisz ?
odpowiedz oceń post 0 11 zgłoś do moderacji
2013-10-23 22:17 33%
5
odpowiedziano ponad rok temu przez polo
spiker w radio mówi na żywo. Tekst się pisze, potem sprawdza i poprawia w razie potrzeby, dlatego błędy w tekście pisanym, szczególnie w mediach, rażą o wiele bardziej
oceń post 1 2 zgłoś do moderacji
2013-10-22 14:49 0%
6

odpowiedziano ponad rok temu przez ~ w_dupie_mam_literówki
to zamiast wytykać na forum napisz do osoby ~proszę o poprawienie tego i owego~ a nie wytykaj ileś tam godzin pracy nad artykułem zminimalizowane do jednego czy dwóch błędów. Sam artykuł ciekawy - znam takie kobiety w bliskiej rodzinie i mnie to przeraża, bo nijak im tego nie można wytłumaczyć.
odpowiedz oceń post 0 10 zgłoś do moderacji
2013-10-22 15:15 78%
7

odpowiedziano ponad rok temu przez zinad
Absolutnie nie czepiam się tematu artykułu bo akurat jest świetny. Nie mam obowiązku pisania do pani redaktor wiadomości o poprawienie literówki, nie pracuję w tej gazecie jako osoba do sprawdzania i poprawiania błędów. Chciałem zwrócić jej uwagę by na przyszłość sprawdzała swoje teksty ( każdy swój zawód powinien wykonywać z należyta starannością) i wybralem opcję "dodaj komentarz" bo przecież moje komentarze dotyczą tego tekstu prawda?
Najbardziej smutne jest to, że pani redaktor z pewnością czytając moje komentarze nie pofatygowała się do przeczytania swojego tekstu i poprawienia literówki.
odpowiedz oceń post 7 2 zgłoś do moderacji
2013-10-22 15:23 0%
8

odpowiedziano ponad rok temu przez ja
a jako "raz w miesiącu" liczy się lampka wina do obiadu???
odpowiedz oceń post 0 3 zgłoś do moderacji
2013-10-22 16:07 0%
9

odpowiedziano ponad rok temu przez zinad
no właśnie o tym cały czas mówię
odpowiedz oceń post 0 3 zgłoś do moderacji
2013-10-22 16:12 67%
10

odpowiedziano ponad rok temu przez współ....
w moim przypadku, jako zona alkoholika, bardzo pomocna była konsultacja w poradni leczenia uzależnień na Żeromskiego. Otrzymałam tam wiele informacji, wsparcia i zrozumienia.
odpowiedz oceń post 4 2 zgłoś do moderacji
2013-10-22 18:00 22%
11

odpowiedziano ponad rok temu przez beti
zinad, mało masz serwisów nienawiści w elblągu? to wracaj na nie, ona jako jedyna ma pomysły inne niż wszyscy i wnosi troche świeżości, reszta ściąga tylko. Nie znięchęcaj się dziewczyno, takie miasto, tacy ludzie.zinad wyjdź na spacer, to zawsze ciekawsza rozrywka, niż pisanie tylko komentarzy.
odpowiedz oceń post 2 7 zgłoś do moderacji
2013-10-22 19:16 7%
12

odpowiedziano ponad rok temu przez Mariusz Lewandowski
Artykuł bardzo ważny i w bardzo ważnej sprawie i przyteym temacie czepanie się literówek to niezręczność że napisze z umiarem . Pani Joanna podjela się trudnej rozmowy o trudnej sprawie i może czas zacząć mowić o treści nie o formie ? Warto temt pociagnąc bo nie ma w Elblagu klubu dla alkocjoliczek o ile wiem a z pewnością ni jest ich mało co widać. Gratulacje za odwagę szkoda tylko że temat szybko znika z szpalt redakcji i znika w archiwum....
odpowiedz oceń post 1 13 zgłoś do moderacji
2013-10-22 21:43 0%
13
odpowiedziano ponad rok temu przez Mariusz Lewandowski
Jestm zbudowany twoją kulturą . Chesz mnie obrazić to zrób to skutecznie bo takimi banialukami mnie tylko bawisz....
oceń post 0 5 zgłoś do moderacji
2013-10-23 13:10 50%
14

odpowiedziano ponad rok temu przez blum
Czy pan psycholog to znajomy autorki?. Nie ma fachowców w Elblągu? Poza tym "wyższe sfery" to raczej elbląskiego grajdoła dotyczy w stopniu marginalnym
odpowiedz oceń post 2 2 zgłoś do moderacji
2013-10-23 16:51 60%
15

odpowiedziano ponad rok temu przez sumo
Krynico mądrości Mariuszu.Wyjaśniam cierpliwie.Nie ma czegoś takiego jak "klub dla alkoholiczek",nie wiem,co chciałbyś znaleźć w takim klubie? Klub nie jest do niczego potrzebny. Owszem,jest "KLub Abstynenta",bo nie trzeba się dzielić na płcie w uzależnieniu.Są grupy AA-też nie mamy XVII wieku i nie trzeba dzielić płci.Są poradnie-tam też płeć jest obojętna.Najwazniejsze,żeby chcieć się leczyć. Ale może pan Mariusz chce jakiś zaciszny kącik znaleźć,gdzie panie będą pomykały z alkoholem?Nie wiem....
odpowiedz oceń post 3 2 zgłoś do moderacji
dodaj odpowiedź
Dołącz do dyskusji
Tytuł posta Twój nick
Treść posta
serwis elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treści na forum. Wpisy nie związane z wątkiem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin).
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego
Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013.