Dobra wódka i kiełbasa, a przede wszystkim niskie ceny przyciąga do Elbląga Rosjan. Co weekend mieszkańcy Obwodu Kaliningradzkiego robią zakupy zwiastujące koniec świata. Od kilku dni Hymn Małego Ruchu Granicznego bije w Internecie rekordy oglądalności. O co tyle hałasu?
Już od dawna parkingi przy wszystkich centrach handlowych w Elblągu zastawione są autami z rosyjską rejestracją. Co najczęściej kupują klienci z Rosji? - Produkty spożywcze, sprzęty elektroniczne i oczywiście alkohol - Za kiełbasą i piwem prawdziwa nagonka. Dzień dobry Lidlu, dzień dobry Biedronka! – głoszą słowa piosenki. Skąd oni się wzięli do cholery? - pytają internauci.
Utwór powstał kiedy muzycy zespołu „Parovoz”stali w korku na przejściu granicznym w Grzechotkach. Piosenka w ciągu kilku dni stała się hitem w Rosji. Niektóre stacje na Warmii i Mazurach puszczają ją w lokalnych rozgłośniach. Timur Titarenko, lider zespołu śmieje się, że piosenka stała się hitem jeszcze przed premierą. Na czym polega jej fenomen? - Wstajemy o świcie, wciągamy rajstopki. Jedziemy do Polski, dawajcie przez Grzechotki! Już pierwszy wers daje odpowiedź na wszystkie pytania. Kolejne linijki potwierdzają tylko to, że obok piosenki nie można przejść obojętnie.
"Piwo w restauracji podają aż miło
Tanio, jak w żadnym sklepie u nas by nie było
Za kiełbasą i piwem śmiertelna nagonka
Dzień dobry Lidlu, dzień dobry Biedronka!
I ruszył do Polski kaliningradzki „pipl”
Dzień dobry Biedronka, dzień dobry Lidl!
Tani alkohol, smaczna polska wódka
Witaj Lidl i witaj Biedronka!
Wózki już pełne, gdzie teraz do ch…a Witaj Auchanie i witaj Ikea!"
Okazało się, że Lidl, Biedronka i inne spożywcze markety stały się atrakcją turystyczną na miarę Zamku Królewskiego w Warszawie. Kto by pomyślał, że Rosjanie będą podróżować do Polski, by polować na przeceny. Szkoda, że w „biedronkowym” biznesie – kupony odcinają głównie właściciele sklepów. Być może w przyszłości Rosjanie zatrzymają się w przygranicznych miastach na dłużej i z innych powodów. Chociaż w Bierdronkowym hicie zabrakło tylko Elbląga, jedno jest pewne o Bartoszycach, Braniewie, Sopocie i Gdańsku już usłyszała cała Rosja.