Dla mieszkańców Braniewa niedziela to ważny dzień, nie tylko ze względu na wybory parlamentarne. To również czas, kiedy to, dzięki referendum, wyrażą swoje zdanie na temat Straży Miejskiej. Czy ją zlikwidują? Nie wiadomo. Media braniewskie mało interesują się tematem, więc partia KORWiN postanowiła na terenie całego miasta rozdać specjalne ulotki. Zorganizowała również konferencję prasową w Braniewie, na której pojawiło się... trzech dziennikarzy.
Rafał Bojaczuk, Łukasz Nosarzewski i Michał Szydlarski z partii KORWiN zorganizowali w zabytkowym Pałacyku Potockiego w Braniewie konferencję prasową. Z punktu widzenia mieszkańca Braniewa, ale i również Elbląga – bardzo ważną konferencję. To właśnie w Braniewie, w niedzielę, jego mieszkańcy zadecydują o dalszych losach Straży Miejskiej. Na samej konferencji pojawiły się tylko dwie redakcje z Elbląga i jedna z Braniewa – łącznie trójka dziennikarzy. To pokazuje, jak media podchodzą do tego ważnego tematu.
Straż Miejska uszczupla braniewski budżet o 200.000 zł w skali roku.
- Straż Miejska nie ma żadnego wpływu na porządek i bezpieczeństwo w mieście. Bezpieczeństwo to bardzo ważna dziedzina naszego życia, dlatego powinniśmy oddać ją ekspertom, ludziom, którzy się na tym znają, a nie Straży Miejskiej, która, umówmy się, jest jednostką jeszcze post-prlowską – mówił Łukasz Nosarzewski.
Zaznaczył, że partia KORWiN sfinansowała druk specjalnej ulotki dla Braniewa, która ma trafić „do każdego mieszkańca”. W niej możemy przeczytać zachętę do tego, aby braniewiacy udali się na referendum. Te będzie ważne tylko wtedy, gdy będzie w nim uczestniczyło ponad 30% mieszkańców.
- Pieniądze, które miasto zaoszczędzi z tytułu likwidacji SM można przeznaczyć chociażby na dodatkowy etat w policji czy też rozszerzony monitoring miejski – odpowiadał na pytania Nosarzewski.
- Straż Miejska nie posiada kompetencji, nie posiada narzędzi do tego, aby poprawnie dbać o bezpieczeństwo mieszkańców Braniewa.
Przedstawiciele KORWiN zapowiadają, że do podobnego referendum chcą doprowadzić w Elblągu. Jeżeli akcja w Braniewie zakończy się sukcesem, to można domyślać się, że w naszym mieście również SM zostanie zlikwidowana. Warto wspomnieć, że kosztuje ona nas ponad 1 mln zł rocznie.