najwięcej postów 60 dninajwięcej postówostatnio dodanenajlepiej ocenianenajlepiej oceniane 60 dniostatnio dodane odpowiedzi
Witamy na forum serwisu elblag.net. Obecnie forum nastawione jest na tematykę związaną z uruchomionymi serwisami. Jego treść tworzą wątki założone przez użytkowników oraz komentarze dodane do artykułów. Zapraszamy do dyskusji :-)
Sugestie, opinie, zgłaszanie błędów prosimy kierować tutaj. Korzystanie z forum oznacza akceptację regulaminu. Redakcja nie odpowiada za wypowiedzi dodane przez użytkowników.
Zastrzegamy sobie prawo do moderowania i przechowywania zablokowanych komentarzy.
+ dodaj odpowiedź
data dodaniaocena

ogólna rozmowa

wszystkie ogólne tematy, główny kanał forum zakładaj nowe wątki, zaczynaj dyskusję...
Bartłomiej Ryś
2016-03-07 10:51 100%

Były strażnik miejski zaatakował policjantów w Urzędzie Miejskim

rozpoczęty ponad rok temu przez Bartłomiej Ryś

2 marca około godz. 10:00 do Urzędu Miejskiego w Elblągu wszedł 41-letni mężczyzna. Zaczepiał petentów i urzędników, był agresywny, nie reagował na wezwania ochroniarza. Interweniowali policjanci. Straszył ich znajomościami w CBŚ i różnych ministerstwach. Został obezwładniony i teraz, decyzją sądu, spędzi najbliższe 2 miesiące na Więziennym Oddziale Szpitala Psychiatrycznego w Starogardzie Gdańskim. Mężczyzna, jak udało nam się dowiedzieć nieoficjalnie, jest byłym pracownikiem straży miejskiej w Elblągu.

To nie była pierwsza wizyta 41-latka w Urzędzie Miejskim. Odwiedzał go regularnie, zaczepiał petentów i urzędników, jednak zazwyczaj wystarczyła prośba ochroniarza, aby opuścił teren Urzędu. 2 marca to nie wystarczyło. Artur G. był agresywny, odgrażał się. O 10:30 przyjechał policyjny patrol. Jak informuje nas Jakub Sawicki z zespołu prasowego elbląskiej komendy, 41-latek zaczął wyzywać policjantów, groził im śmiercią i powoływał się na swoje domniemane kontakty w ministerstwie i Centralnym Biurze Śledczym. Stwierdził, że policjanci zostaną zwolnieni jeżeli tylko cokolwiek mu zrobią. Mężczyzna został obezwładniony i przewieziony do policyjnego aresztu. W miniony piątek stanął przed sądem.

Artur G. już wcześniej leczył się psychiatrycznie. Jak udało nam się dowiedzieć nieoficjalnie – był funkcjonariuszem Straży Miejskiej w Elblągu. Regularnie nawiedzał Urząd Miejski, lecz tym razem został od niego całkowicie odseparowany. Decyzją sądu trafił na 2 miesiące do Więziennego Oddziału Szpitala Psychiatrycznego w Starogardzie Gdańskim. Będzie odpowiadał, jak informuje Sawicki, za przestępstwo określone w art. 224 par. 2

§ 1. Kto przemocą lub groźbą bezprawną wywiera wpływ na czynności urzędowe organu administracji rządowej, innego organu państwowego lub samorządu terytorialnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto stosuje przemoc lub groźbę bezprawną w celu zmuszenia funkcjonariusza publicznego albo osoby do pomocy mu przybranej do przedsięwzięcia lub zaniechania prawnej czynności służbowej.

Do rzecznika prasowego Straży Miejskiej przesłaliśmy stosowne zapytanie, które ma potwierdzić (bądź zdementować) nasze nieoficjalne informacje. Do tematu powrócimy.

AKTUALIZACJA

Karolina Wiercińska, rzecznik Straży Miejskiej w Elblągu, przesłała odpowiedź na nasze pytania:

Mężczyzna ten pracował w elbląskiej straży miejskiej 13 lat. Z powodu redukcji etatów ogłoszonej na przełomie 2013 i 2014 r. został zwolniony. Od 1 lutego 2014 r. nie jest już pracownikiem straży miejskiej.

oceń wątek 2 0 zgłoś do moderacji
2016-03-07 18:37 77%
1

odpowiedziano ponad rok temu przez Co na to Korzeniowski ?
Jak to możliwe, że chory psychicznie człowiek był...Strażnikiem Miejskim w Elblagu ? Za to Korzeniowski sam powinien zrezygnować ze stanowiska. To bowiem Komendant SM w ostateczności podpisuje dokumenty , ktore zezwalają , po weryfikacji, podjąć pracę .
odpowiedz oceń post 10 3 zgłoś do moderacji
2016-03-08 09:50 50%
2

odpowiedziano ponad rok temu przez
przeciez jak ten czlowiek pracowal w strazy nie mogl byc chory bo przecodzil zapewne okresowe badania lekarskie-psychiatryczne. Jak zostal zwolniony to troche czasu jednak minelo do tej pory a jego psychika mogla ucierpiec z roznych przyczyn. Z tego co mi wiadomo to pozniej pracowal tez w innej elblaskiej firmie a to juz nikogo nie interesuje najwazniejsze ze kiedys pracowal w strazy miejskiej bo to sie przeciez lepiej czyta.
odpowiedz oceń post 3 3 zgłoś do moderacji
2016-03-08 16:27 73%
3

odpowiedziano ponad rok temu przez dociekliwy33
Sprawa bardzo ciekawa która nasuwa kilka istotnych pytań. Jak osoba chora na schizofrenie dostała prace w SM? Czy czlowiek ten nie naraził kogoś na niebezpieczeństwo pracując w SM? Czy zostały złamane przepisy i procedury w zwiazku z przyjeciem do pracy takiego czlowieka ?Ile takich osób może pracować w Um i jednostkach i czy odpowiadaja za bezpieczenstwo innych? Moim zdaniem to sprawa dla prokuratury.
odpowiedz oceń post 8 3 zgłoś do moderacji
2016-03-09 17:15 0%
4

odpowiedziano ponad rok temu przez des
I tacy psychole pracują w straży niestety... :-(
odpowiedz oceń post 0 2 zgłoś do moderacji
2016-03-10 23:43 0%
5

odpowiedziano ponad rok temu przez EuPi
Ilu wariatów jeszcze pracuje w SM?
odpowiedz oceń post 0 2 zgłoś do moderacji
2016-03-11 07:42 0%
6

odpowiedziano ponad rok temu przez czytelnik
do EuPi - dlaczego piszesz "wariat" z tego co napisali ten człowiek przepracował tam 13 lat, może to reakcja na zwolnienie z pracy. Zobacz jaka to tragedia dla niego. Nie osądzajmy tak szybko ludzi.
odpowiedz oceń post 0 2 zgłoś do moderacji
dodaj odpowiedź
Dołącz do dyskusji
Tytuł posta Twój nick
Treść posta
serwis elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treści na forum. Wpisy nie związane z wątkiem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin).
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego
Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013.