Prezydent Jerzy Wilk w swoim programie wyborczym zapowiada likwidację Straży Miejskiej. I potwierdził to w wystąpieniu na ostatniej sesji Rady Miasta. Co w zamian? Kto zajmie się pilnowaniem porządku na naszych ulicach? Prezydent Wilk chce rozmawiać o tym z Policją.
Mieszkańcy Elbląga mają mieszane odczucia jeśli chodzi o funkcjonowanie Straży Miejskiej w Elblągu. Wskazują, że ta formacja zbyt mocno zajmuje się polowaniem na nieprawidłowo parkujących kierowców i wręczaniem mandatów.
Jednak nie jest to prawdą. Jak mówią nam strażnicy miejscy, wiele interwencji dotyczy spraw porządkowych czy zakłócaniu spokoju w mieście. Często są to działania, których nie chce podjąć Policja. Czy więc likwidacja tej formacji jest dobrym pomysłem?
Czy nawet zlecenie policjantom większej ilości patroli wypełni lukę po Straży Miejskiej? Jerzy Wilk jasno jednak deklaruje, że ta formacja w naszym mieście nie jest, jego zdaniem, potrzebna.
- W kampanii wyborczej ważnym punktem mojego programu była likwidacja Straży Miejskiej i zamierzam tego dokonać. Uważam, że jest to struktura niepotrzebna w Elblągu, pochłaniającą zbyt duże koszty i podobny pogląd na ten temat ma większość elblążan, skoro wsparła ten program. Wobec powyższego uznaje, że mam mandat do tego, aby zlikwidować tę strukturę – zapowiada w swoim expose prezydent Jerzy Wilk.
Prezydent dodał, że funkcjonariusze pracy nie stracą i mgliście określa, że zostaną wykorzystani w innych działaniach. Odmienne zdanie na ten temat ma radna Maria Kosecka (PO). Uważa ona, że zamiast likwidacji, straż należy zmodernizować.
- Czym więc w Elblągu powinna zajmować się Straż Miejska? Dbać o stan czystości i porządku na terenie naszego miasta. Podejmować szybkie i skuteczne działania w przypadku wybryków chuligańskich, niszczenia mienia, zakłócania spokoju i porządku. Przeciwdziałać aktom wandalizmu. Interweniować w przypadkach spożywania alkoholu w miejscach, gdzie jest to zabronione. W warunkach nowej „ustawy śmieciowej” strażnicy powinni zwracać szczególną uwagę na właściwą gospodarkę odpadami i nieczystościami wśród właścicieli i zarządców nieruchomości. W ramach kontroli ruchu drogowego powinni większą uwagę skupić na sprawdzaniu miejsc postojowych przeznaczonych dla pojazdów osób niepełnosprawnych, a w związku z rosnącą ilością imprez miejskich z udziałem dużej liczby osób konieczne jest zapewnienie w ich trakcie ładu, porządku i bezpieczeństwa publicznego – uważa radna Maria Kosecka (PO). - Zakładając, że doszłoby do likwidacji Straży Miejskiej, mieszkańcy powinni usłyszeć, co proponuje się im w zamian, na przykład jak będzie chronione mienie naszego miasta. Te informacje przekazywane są zdawkowo lub wcale przez autorów takich pomysłów. Dlatego zamiast likwidacji lepsze jest wykorzystanie istniejącej już struktury. Straż Miejska utrzymywana jest z naszych podatków mamy więc prawo oczekiwać od niej wysokiego poziomu i skuteczności, a od radnych ustanowienia skutecznego prawa w tym zakresie. Z racji moich zainteresowań bezpieczeństwem chciałabym w nowej radzie to dobre prawo współtworzyć. Jestem przekonana, że wraz z większą skutecznością strażników miejskich zbudowany zostanie pozytywny wizerunek i zaufanie do całej formacji, a to ułatwi zadania strażnikom, a nam zapewni większe bezpieczeństwo na co dzień.