Odbudowany za kwotę 16 milionów złotych gmach Ratusza Staromiejskiego, jako obiekt administracji publicznej ma pełnić funkcję edukacyjno-naukową. Ta szlachetna misja winna być pełniona zawsze, niezależnie od tego, kto zasiada na fotelu prezydenta miasta Elbląga - pisze Stefan Rembelski.
Dzisiaj prezydentem Elbląga jest Jerzy Wilk, którego ja pamiętam jeszcze z odległych czasów opozycji solidarnościowej, jako człowieka przywiązanego do wolności słowa i otwartej debaty publicznej, a przeciwnika cenzury i spychania na margines ludzi o innych poglądach. Być może tak jest i dzisiaj, że Jerzy Wilk hołduje tym samym wartościom, a bez jego wiedzy ludzie zarządzający Ratuszem Staromiejskim, zamknęli ten budynek dla debaty publicznej w czasie największego święta demokracji, jakim są wybory samorządowe, które poprzedza okres otwartych publicznych debat, prezentacji programów, pomysłów na Elbląg.
Piszę o tym dlatego, że Elbląska Koalicja Obywatelska, mając wstępną zgodę urzędników ratusza, zaprosiła elblążan na konferencją obywatelską, prezentującą projekt - „Elbląg i Aglomeracja Elbląska - Szanse, Nadzieje, Wyzwania”, która miała się odbyć w Ratuszu Staromiejskim.
Niestety dwa dni później, urzędnicy dopatrzyli się w naszej konferencji elementów kampanii wyborczej, zmienili zadnie i odmówili wynajęcia małej sali konferencyjnej. Dla nas to drobne utrudnienie, komplikuje o tyle sytuację, że wielu elblążan powzięło informację o konferencji z elbląskich mediów i jeśli nie otrzymają informacji o nowym miejscu konferencji, będą mieli problem z przybyciem. Za tą niezawinioną przez nas dolegliwość przepraszamy.
Mimo wszystko konferencja odbędzie się tego samego dnia, czyli 25 września, w auli uczelni Jańskiego w Elblągu, ulica Grunwaldzka 7, na którą serdecznie elblążan zapraszamy.
Mógłbym na tym zakończyć, ale nie mogę się oprzeć jednej refleksji. Otóż w 2013 roku komisarz wskazany przez premiera Donalda Tuska, pan Marek Bojarski, stanął ponad podziałami i otworzył Ratusz Staromiejski dla wszystkich, którzy wyrażali potrzebę korzystania z sal konferencyjnych Ratusza Staromiejskiego, niezależnie od tego jakie barwy reprezentowali.
Toczyła się kampania wyborcza, odwiedzali to miejsce różni wielcy świata polityki i nikomu to nie przeszkadzało, że elblążanie spotykają się w tym miejscu na debatach politycznych. Nikt nie podnosił aspektów prawnych, bo przecież Ratusz Staromiejski nie jest stricte Urzędem Miasta. To miejsce spotkań elblążan i niech takim pozostanie na zawsze. Jeżeli nie są tam głoszone treści sprzeczne z konstytucją, to żaden urzędnik, nie powinien tego miejsca zamykać przed elblążanami pod żadnym pozorem.
Panie prezydencie, apeluję do pana o otwarcie Ratusza Staromiejskiego dla spotkań elblążan, w tym również politycznych. Apeluję do pana, jako człowieka mającego piękną kartę solidarnościową – niech to miejsce obrasta pozytywną tradycją wolnego słowa, wolnej myśli. Głęboko wierzę, że podziela pan mój punkt widzenia i wszystkie komitety wyborcze będą mogły prezentować w Ratuszu Staromiejskim swoje najlepsze programy dla Elbląga.
Stefan Rembelski
Elbląska Koalicja Obywatelska