Pierwszy zaczął, ostatni kończy. A jego zakończenie można podsumować jednym słowem: pewność. Edmund Szwed wraz z Obywatelskim Elblągiem są pewni, że wygrają te wybory. Pozostaje pytanie: w pierwszej czy też w drugiej turze?
Niezwykle barwny człowiek jakim jest Edmund Szwed rozpoczął swoją kampanię... koncertem disco-polo. Następnie zawiesił jako pierwszy swój baner. Posypały się ulotki, plakaty, a co poniektórzy śmieli się, że Szwed jest nawet w ich lodówce. Czy wytężona praca całego sztabu ludzi da 16 listopada efekt?
Edmund Szwed na dzisiejszej konferencji zaczął od pogratulowania elbląskim mediom za obecność. Wyróżnił tutaj dwa portale: elblag.net oraz elblag24.pl. Warto nadmienić, że na konferencji nie pojawili się dziennikarze z żadnych innych redakcji. Nie umknęło to uwadze kandydata:
- Odnoszę wrażenie, że elbląskie media pracują wyłącznie osiem godzin dziennie, a ich wrażliwość jest znikoma. Żywię nadzieję, że elblążanie w sposób właściwy ocenią te elbląskie media, których dziś tutaj nie ma. Dziwi mnie tylko, że na podsumowaniach pozostałych komitetów były one obecne – komentował spokojnym głosem Szwed.
Następnie opowiadał o poszczególnych osobach z Obywatelskiego Elbląga oraz napomknął o kontrkandydatach:
- Brakuje mi tego, że moi kontrkandydaci nie są tu dziś z nami, nie zadają nam pytań. Chętnie bym na nie odpowiedział.
Następnie swoje 5 minut wykorzystał Mateusz Paradowski, szef kampanii Obywatelskiego Elbląga:
- Naszym sukcesem jest to, że połączyliśmy elblążan. Pierwszy raz rozmawialiśmy w kampanii o konkretach. Dzięki takim osobom jak Kazimierz Falkiewicz czy też Mariusz Lewandowski zrobiliśmy to, co inni nazywali „nierealne”.
Edmund Szwed dodał:
- Warto pamiętać, że Mariusz Lewandowski i Kazimierz Falkiewicz to osoby, które m.in. wyniosły Jerzego Wilka na urząd Prezydenta. To oni byli inicjatorami referendum. Dziś czują się oszukani przez Prezydenta, który nie pamięta kto go na ten urząd „posadził”.
Sam Falkiewicz dodał, że w ostatnim okresie spotkał Janusza Nowaka, który powiedział: „Takiej kampanii tutaj jeszcze nie było” komentując tym samym działania Obywatelskiego Elbląga.
Głos zabierali poszczególni kandydaci na Radnych, swoje zdanie wyraził również Sebastian Bona-Kuchejda, wydawca portalu elblag24. Koniec końców Edmund Szwed podsumowując kampanię powiedział:
- 16 listopada odzyskamy niepodległość Elbląga po 25 latach nieudolnej władzy.