Na łamach Elblag.net chcemy naszym Czytelnikom zaprezentować obszerną analizę tego jak wygląda promowanie naszego miasta w rosyjskich portalach społecznościowych. Dlaczego? Ponieważ czy chcemy czy nie to właśnie tam gromadzi się tamtejsza grupa internautów, turystów, inwestorów. Jak Elbląg z tego korzysta? Czy są na to fundusze? Jak przedstawia się miejscowa strategia promocyjna?
Elbląg z racji swojego położenia, powinien współpracować z Obwodem Kaliningradzkim pod względem turystycznym. W 2013 roku był pomysł na bliższą współpracę. - Nowa strona będzie w całości w języku rosyjskim, a jej główne zakładki sprofilowane pod potrzeby i oczekiwania turysty rosyjskiego. Poza informacjami na temat atrakcji turystycznych Elbląga i okolic, historii regionu, oferty rekreacyjnej, nie zabraknie też bazy hotelowej i gastronomicznej oraz punktów handlowych – czytamy w komunikacie Urzędu Miejskiego.
W poprzednim roku pojawił się pomysł by znów poprzez stronę promować miasto. Wówczas powstała Komisja Polityki Regionalnej i Promocji Miasta. Na blogu przewodniczącego Komisji Antoniego Czyżyka pojawił się opis tego na czym miała się skupiać. - Komisja będzie zajmowała się całokształtem działań władz miasta, podmiotów prywatnych, różnych instytucji oraz organizacji mających na celu zwiększenie konkurencyjności gospodarki, zdynamizowanie rozwoju miasta Elbląga jako ośrodka regionalnego. W kierunkach działania oznacza się rozwój i rozbudowa infrastruktury lekkiej (rozwój nowych technik innowacyjno-komunikacyjnych) rozumiana jako GOW - gospodarka oparta na wiedzy czy oddziaływanie na tworzenie otoczenia sprzyjającego powstawaniu i rozwojowi przedsiębiorstw.
Takie scharakteryzowanie obowiązków Komisji, mieści się zakresie opisywanej tematyki promocji Elbląga w Rosji. Od tego rodzaju Komisji trzeba wymagać zwiększenia aktywności miasta wśród potencjalnych turystów z Kaliningradu. Jak pokazują liczby jest to dla nas bardzo ważna sprawa. Mimo takich zadań nie udało się zrealizować pomysłu, ponieważ podczas analizy natrafiono na problem w postaci braku funduszy.
Rosjanie w dużej mierze nie korzystają ze znanego nam Facebooka. Dla nich najważniejszy jest portal VK.ru. Jak wygląda zainteresowanie, zaangażowanie i interakcja miejscowych internautów z ich treścią? Portal Klops.ru, który opisuje nie tylko Kaliningrad, posiada ponad 100 tysięcy obserwujących. Polubienie danego profilu oznacza systematyczne otrzymywanie konkretnych informacji. To pokazuje niemały miejscowy potencjał takich mediów.
Taka grupa potencjalnych turystów to wielka szansa dla Elbląga. Wystarczy tylko stworzyć profil i prowadzić go w sposób jak najbardziej profesjonalny. To zrozumiały już turystyczne ośrodki z Pomorza, naszego województwa czy Olsztyna. Elbląg jest białą plamą w tej komunikacji.
Rosyjski użytkownik bez kłopotu znajdzie wszelkie informacje na temat Gdańska, Sopotu, Gdyni, Olsztyna czy mniejszych miasteczek. Elbląga nie ma w tym towarzystwie, a przecież jesteśmy najbliżej granicy z Rosją. To Elbląg miał korzystać z małego ruchu granicznego. To najbardziej dziwi.
Warto przyjrzeć się jak VK jest przez nich wykorzystywane. Ktoś najwyraźniej szczegółowo dba o to by najróżniejsze informacje pojawiały się na chyba największym profilu o tematyce turystycznej. To Gidpl.ru. Podsiadają również stronę internetową tutaj. - GIDpl.ru przez pryzmat Polski, a w szczególności Województwa Pomorskiego i warmińsko-mazurskiego, na bieżąco publikuje ofertę Turystyczną, Handlową i Wydarzenia Kulturalne oraz najciekawsze sportowe. To kanał informacyjny z określonym unikalnym użytkownikiem nastawionym na odbiorców ze szczególnym ukierunkowaniem na turystów z Kaliningradu i Obwodu Kaliningradzkiego – czytamy w opisie.
Na dodatek portal zachęca do współpracy, wystarczy tylko skorzystać - Zapraszamy do współpracy firmy, hotele, pensjonaty, producentów oraz tych wszystkich, którzy mają ciekawe propozycje tekstów. Czekamy na wasze materiały oraz zdjęcia. Postaramy się na bieżąco publikować te zachęcające turystów rosyjskich na przyjazd w celach biznesowych, turystycznych czy po prostu na zakupy.
W informacjach dostępnych na GIDpl przewaga opisanych miast jest wręcz druzgocąca. Wyróżnione są na głównej stronie. Gdańsk pokazuje najlepsze swoje atrakcje turystyczne tutaj. Nawet jest oddzielny punkt opisujący pogodę. Wydawać by się mogło, że informacje na temat Elbląga mogły być w zakładce Warmia i Mazury, to i tak kompromitacja Elbląga, jednak nie ma tam nawet jednego newsa. Sprawdź zakładkę tutaj. Tylko zabytki z różnych miejscowości, oraz reklama starego miasta Olsztyna. Wyróżnione są galerie handlowe z tych miast. Te z Elbląga znajdują się tylko na prostej mapce. Na dodatek są odniesienia do informacji turystycznych. Pijarowy nokaut Elbląga.
- Jako członek Komisji Polityki Regionalnej i Promocji Miasta (dobrze, że w końcu powstała taka komisja) na pewno będą wymagał, aby rozpoczęto działania skierowane do obcokrajowców - mówi Robert Turlej. To właśnie Turlej zauważył brak Elbląga na rosyjskich społecznościówkach. Jak widać odpowiednie inwestowanie w tę formę promocji się opłaca. Pełne zdjęć, niestandardowych ujęć, fajnych grafik. To przyciąga multum rosyjskich klientów.
Przykładem jest Wierzyca, wyciąg dla narciarzy, sprawdź zdecydowanie dalej od Elbląga