ogólna rozmowa

Już 25 maja br. będziemy głosowali w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Będziemy wybierali naszych przedstawicieli w europarlamencie na 5-letnią kadencję. Na listach wyborczych znajdują się elblążanie. Czy jednak będziemy na nich głosować?

Wybory do Parlamentu Europejskiego nie cieszą się wielką popularnością w Polsce. Frekwencja w głosowaniu jest z reguły bardzo niska. To jednak spory błąd, ponieważ właśnie w Parlamencie Europejskim zapadają ważne, także dla nas, decyzje wpływające na nasze codzienne życie.

Na listach kilku komitetów wyborczych znajdują się kandydaci z naszego miasta. Czy jednak elblążanie będą na nich oddawali swoje głosy? Czy może zaufaniem obdarzą innych kandydatów?

Na dwa tygodnie przez wyborami do Parlamentu Europejskiego tygodnik Newsweek opublikował sondaż wyborczy. Gdyby wybory do Parlamentu Europejskiego odbyły się w tym tygodniu, zwyciężyłaby PO z poparciem 35 proc. Polaków; na PiS zdecydowałoby się zagłosować 30 proc. respondentów, a na podium znalazłby się jeszcze SLD (13 proc.). Tuż nad progiem wyborczym znalazło się jeszcze PSL (6 proc.).

– Platforma Obywatelska zmierza pewnie do kolejnego, wyborczego zwycięstwa. Jej bardzo prawdopodobny sukces nie wynika z dobrej jakości ale jest raczej spowodowany napiętą sytuacją międzynarodową (konflikt na Ukrainie) – tłumaczy dr Jacek Chołoniewski z firmy Estymator.

Prof. Wawrzyniec Konarski, politolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego, uważa natomiast, że przewaga uzyskana przez PO nad PiS nie przesądza jeszcze, kto zostanie rzeczywistym zwycięzcą wyborów do PE. - W zależności od pracowni w minionych miesiącach często występowały tu zmiany. Niezmienna za to pozostaje - od lat - trzecia pozycja SLD i nie będzie tu żadnego zaskoczenia. Im bliżej daty wyborów, tym silniej potwierdza się też umiejętność mobilizowania się PSL. Niezwykle ciekawie przedstawia się za to rywalizacja wśród ugrupowań znajdujących się obecnie poniżej progu. Wśród nich za mającą największe możliwości mobilizacyjne uważam Kongres Nowej Prawicy - ocenia prof. Konarski.

Jak będą głosowali elblążanie? Na listach wyborczych znajdują się kandydaci związani z naszym miastem. Kto z nich uzyska największe poparcie elblążan? Zapraszamy do naszej sondy wyborczej.