Elżbieta Gelert głosowała dziś w lokalu wyborczym przy ul. Korczaka razem z synem i wnuczką. - Dziś jestem cały dzień z rodziną, która zawsze mnie wspiera, bardzo się kochamy i dodajemy sobie siły – mówiła posłanka PO.
Gelert podkreśliła, że dzisiejsze wybory są ważne, ponieważ elblążanie wybierają prezydenta miasta, który będzie rządził Elblągiem przez najbliższy rok – do ustawowych wyborów samorządowych.
- Myślę, że elblążanie wiedzą już na kogo głosować, zwłaszcza, że zostało tylko dwóch kandydatów – mówiła Gelert. – Było dość dużo czasu aby zapoznać się z naszymi programami wyborczymi, propozycjami dla Elbląga i naszymi doświadczeniami.
Pytana o frekwencję wyraziła nadzieję, że będzie wysoka.
–Patrząc na to, ilu ludzi przychodzi do lokalu wyborczego i jaka jest pogoda, mam nadzieję, że frekwencja przekroczy 30 procent – skomentowała Elżbieta Gelert.