No i mamy skandal na całą Polskę. Wystawa zdjęć dwóch homoseksualnych pań, wywołała wrzenie, które rozgrzało do czerwoności lokalne media a elblążan zmusiło do dyskusji na temat odmiennej orientacji płciowej. Na tej wrzawie na pewno skorzystają artystki, Elbląg zaś straci.
Wystawa wisiała sobie w Galerii EL od początku maja br. W tym czasie w mediach nie ukazał się ani jeden głos sprzeciwu. Co więcej, ekspozycja była zapowiadana także na łamach lokalnych mediów a nawet, o zgrozo, na oficjalnej strony internetowej Urzędu Miejskiego. Spokój panował do czasu Nocy Muzeów, kiedy nagle 19 maja wystawa została zdjęta, a dwie artystki nagłośniły ten fakt w mediach. Prezydent Wilk wystawę nakazał zdjąć.
Ponieważ, jak wyjaśnia rzecznik Monika Borzdyńska: Niefortunnym było połączenie w jednym czasie w Centrum Sztuki Galerii EL wystawy Interaktywny Plac Zabaw, skierowanej do najmłodszych dzieci, z dyskusyjną wystawą obyczajową autorstwa obu Pań. Spowodowało to, że część rodziców po odwiedzeniu wystawy interweniowała w tej sprawie do władz miasta. Do Urzędu Miejskiego wpłynęła również skarga jednego z mieszkańców w formie mailowej.
Jak rozumiem, teraz urzędnicy miejscy uważnie przyjrzą się wszystkim reklamom, jakie widoczne są na terenie miasta, a które mogą zobaczyć dzieci. Chodzi mi generalnie o reklamy wszelkiej maści bielizny, rajstop, strojów kąpielowych, eksponowanych przez skąpo ubrane modelki.
Idąc dalej tym tropem, uważać muszą wszystkie homoseksualne pary, które na chwilę zapomną się w parku i zechcą okazać swoje uczucia poprzez pocałunek. Czy w tym wypadku będzie interweniowała Straż Miejska, przyjmując zgłoszenia oburzonych mieszkańców?
Galeria EL jest dość specyficznym miejscem, gdzie prezentowane są różnego rodzaju formy przekazu artystycznego. Także, powiedzmy, te o zabarwieniu kontrowersyjnym. Nieporozumieniem jest więc ograniczenie tej swobody wypowiedzi artystycznej w związku z interaktywnym placem zabaw – bo Galeria EL to przede wszystkim galeria sztuki, nie plac zabaw.
Kilka dni temu prezydent Wilk promował w naszym mieście Karola Karskiego, kandydata do Parlamentu Europejskiego. Unia Europejska, jak wiemy, jest bardzo wyczulona na wszelką dyskryminację ludzi, czy to ze względu na kolor skóry, wyznanie, narodowość czy orientację seksualną. Po co więc politycy PiS kandydują do Parlamentu Europejskiego, skoro oburzenie u nich wywołują dwie całujące się kobiety? Czy w Brukseli Karol Karski będzie zasłaniał oczy widząc takie pary?
Prezydent Wilk zrobił świetną, darmową promocję dwóm artystkom. Dzięki takiej, a nie innej decyzji prezydenta Elbląga, za chwilę o dwóch paniach zrobi się w Polsce głośno. Zostaną pewnie męczennicami na ołtarzu równouprawnienia orientacji seksualnej.
A wystarczyło poczekać już te kilka dni. Wystawa zostałaby zdjęta, a o autorkach zdjęć nikt by już nie pamiętał. Tymczasem nasze miasto będzie się teraz kojarzyło jedynie z kołtuństwem i zaściankowością w podejściu do tych spraw.
Gratuluję!