Na naszą redakcyjną skrzynkę trafiają przeróżne informacje prasowe. Część z nich pochodzi od Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, który informuje o różnych przewidywanych zagrożeniach w naszym regionie. Info Meteo Elbląg, profil, z którym współpracujemy od kilkunastu miesięcy, komentuje komunikat krótko: żadnej cofki nie będzie, ta instytucja nie ma za grosz taktu.
IMGW przesłał do nas komunikat traktujący o ostrzeżeniu hydrologicznym dotyczącym Wybrzeża zachodniego, środkowego i wschodniego (woj. zachodniopomorskie oraz pomorskie). Z jego treści wynika, że „związku z wysokim napełnieniem Bałtyku (21-12-2015, 532 cm) oraz przewidywanym silnym wiatrem z sektora zachodniego, na wybrzeżu wschodnim spodziewane są gwałtowne wzrosty stanów wody do strefy stanów ostrzegawczych lokalnie powyżej.” Według IMGW prawdopodobieństwo wystąpienia zjawiska jest bardzo duże: 90%.
Komunikat ten dotarł do nas, ponieważ w takich sytuacjach możemy się spodziewać tak zwanej „cofki” również na rzece Elbląg. Czym to grozi – nie musimy tłumaczyć, zwłaszcza mieszkańcom Nowakowa i okolic.
Problem w tym, że, według profilu Info Meteo – Elbląg, którym współpracujemy od kilkunastu miesięcy, komunikat IMGW całkowicie mija się z prawdą.
Po pierwsze wiatr zachodni nigdy nie przynosi żadnej cofki w Zatoce Gdańskiej, czy też nie podnosi żadnych alertów związanych z nagłym skokiem stanu wód na Żuławach i Wybrzeżu Wschodnim – czytamy na profilu.
Szlag mnie trafia - ta instytucja nie ma za grosz taktu! Z geografii wiemy, że aby miał u nas wystąpić tak zwany przypływ, wiatr musiałby wiać z północnego wschodu jak to miało miejsce przy orkanie WIMAR Z 2009 roku. Wówczas, nie prowadząc jeszcze elbląskiego serwisu, od rana widziałem że nastąpi Armagedon, w rezultacie rzeka Elbląg wylała, to była jedna z najsilniejszych powodzi ostatnich lat na Żuławach Wiślanych.
Dzisiejsza NOCNA WICHURA, może spowodować ale jedynie straty materialne w postaci łamania się drzew a te upadając grożą naszemu mieniu, dlatego ostrzeżenia odnośnie stanów alarmowych nie wydaję i nie wydam.
Proszę spojrzeć na wysokość fal oraz kierunek przepływu powietrza.
To, że obecnie Bałtyk jest napełniony, to typowa sytuacja kiedy co około 2 tygodnie przez niego wędruje jakiś Sztorm, jednak kierunek ich jest o tyle dla nas bezpieczny - że w żadnym wypadku nie spodziewajmy się podtopień.
Cofka wystąpi na Litwie i Łotwie, ale nie u nas.
Co więcej - Info Meteo Elbląg zaznacza, że IMGW czerpie dane dla Elbląga ze stacji, która ulokowana jest w Milejewie. W okresach przelotnych opadów odczyt jest błędny. Podobnie ma się sprawa z prędkościami wiatrów czy temperaturą - te dane również są błędne.