Stajemy do wyborów z pełną świadomością. Proponujemy tylko takie działania, które mają szansę zostać zrealizowane, czyli: ustabilizować finanse miasta, dokończyć rozpoczęte inwestycje i stworzyć pilotażowy program utworzenia Regionalnego Centrum Praktycznej Nauki Zawodu. Dziś Janusz Nowak, kandydat SLD, na prezydenta Elbląga, na dwa tygodnie przed wyborami, odsłonił szczegóły swojego programu wyborczego.
-Sytuacja miasta jest stabilna, ale trudna. Trzeba sprawić, by w krótkim czasie wypracować nadwyżkę budżetową – mówił Janusz Nowak, w trakcie konferencji prasowej, na której obecni byli również kandydaci na radnych, m.in. Ryszard Klim, Henryk Horbaczewski, Dawid Pater, czy Wojciech Rudnicki. Obecnie brakuje zaledwie kilkunastu milionów, by zadłużyć miasto „na amen” i zablokować możliwość pozyskania środków unijnych na kolejne lata – tłumaczy Nowak. Niedawno otrzymaliśmy informację z Ministerstwa Finansów, że subwencje będą mniejsze. Zasugerowano nam, by obniżać wydatki. I tak też będziemy czynić – przekonuje. SLD przystąpi do przedterminowych wyborów z programem, który, jak twierdzi Janusz Nowak, on i Jego ludzie mogą zrealizować. - Jeśli uda nam się objąć władzę, chcielibyśmy powołać zarząd techniczny, któremu przewodniczyć będzie prezydent, zaś organem uchwałodawczym będą przedstawiciele Rady Miejskiej – proponuje kandydat SLD, który już dziś zapowiada, że bez względu na to, kto wybory wygra, będą współpracować z każdą większością w Radzie.
Od czego więc zacznie SLD, jeśli wybory okażą się dla niego zwycięskie?
Po pierwsze likwidacja Departamentu Komunikacji Społecznej i niektórych stanowisk w Urzędzie Miejskim -Niezrozumiałe jest dla mnie to, że roczne utrzymanie tego Departamentu, miasto kosztuje 3 mln złotych, zaś na opiekę zdrowotną i dofinansowanie Miejskiego Szpitala przeznacza się zaledwie 1/3 tej kwoty-komentuje Janusz Nowak. Likwidując ten Departament, który i tak nie wykazuje żadnych efektów, pieniądze na niego przeznaczone, można wykorzystać znacznie lepiej – uważa.
Oprócz zamknięcia generującego finansowe straty Departamentu, kandydat na prezydenta z ramienia SLD chce również zlikwidować sztucznie utworzone stanowiska pracy w ratuszu i jednostkach mu podległych.
Poza tym, aby zmniejszyć wydatki w mieście, SLD chce skonsolidować niektóre jednostki organizacyjne podległe Urzędowi, np. jednostki oświatowe czy kulturalne. Oprócz tego ograniczyć zlecanie zewnętrznym firmom zadań, które mogą być wykonane znacznie taniej i równie dobrze siłami własnymi. - Mam tu na myśli Dni Elbląga, szkolenia, konferencje sympozja – wylicza Nowak. Jego zdaniem, dobrym rozwiązaniem byłoby również przekazanie niektórych zadań urzędu organizacjom pozarządowym.
Skąd dodatkowe dochody dla miasta?
Tu SLD ma do zaproponowania kilka rozwiązań, m.in. pozyskanie środków unijnych na prowadzenie Regionalnego Centrum Praktycznej Nauki Zawodu – nowej szkoły, która miałaby szkolić fachowców, których obecnie brakuje na elbląskim rynku pracy. Placówka ta miałaby powstać w miasteczku szkolnym przy ul. Saperów. - Pomysł jest taki, by nie tylko kształcić tu młodzież, ale i osoby bezrobotne chcące się przekwalifikować. Dla osób dorosłych to byłaby doskonała okazja by wrócić na rynek pracy z konkretnymi umiejętnościami, a których dzisiejszym bezrobotnym nierzadko brakuje – tłumaczy Nowak
Oprócz powołania nowej placówki, SLD widzi spore szanse na uzyskanie dodatkowych środków z Ministerstwa Sportu na prowadzenie szkoły sportowej w budynku przy ul. Agrykola.
Dodatkowym źródłem dochodów według Sojuszu mogłyby być pieniądze uzyskane ze sprzedaży mienia komunalnego (lokale użytkowe, lokale mieszkalne, działki budowlane, tereny przyległe do wspólnot mieszkaniowych, posesji osób fizycznych ). - W ostatnich latach miasto nie sprzedało ani jednej działki budowlanej. Na pewno będziemy dążyć do tego, by obniżyć stawki za metr kwadratowy – mówi Janusz Nowak.
Obecnie jedną z większych bolączek w mieście są przedłużające się remonty dróg. SLD chce przyspieszyć ich realizację poprzez podpisanie aneksu umowy z nowym harmonogramem rzeczowym i finansowym, jak również poprzez wymuszanie na wykonawcy zwiększenia zatrudnienia, sprzętu, pracy na dwóch zmianach na zasadzie: widzimy efekty – wcześniej opłacamy faktury.
Inżynier Miasta
Aby sprawniej zarządzać infrastrukturą miejską, Sojusz chciałby stworzyć nowe model zarządzania nią dzięki powołaniu Inżyniera Miasta. Co leżałoby w kompetencjach tej osoby? Między innymi koordynowanie, monitorowanie wszystkich prac remontowych i inwestycyjnych na terenie miasta. -Taka osoba przejęłaby część pracowników z departamentów, którzy w znaczny sposób usprawniliby trwające miejskie remonty – uważa Janusz Nowak. Oprócz typowego nadzoru i prowadzenia rejestru prac i egzekwowania ich wykonania, Inżynier zająłby się również przyjmowaniem interwencji mieszkańców dotyczących złego stanu technicznego ciągów pieszych i jezdnych.
Środki z UE na oświatę
Ponadto SLD w swoim programie wspomina o dobrych praktykach sprzed lat, polegających na uzyskiwaniu dodatkowych środków z UE na zajęcia dodatkowe i szkolenie kadry nauczycielskiej. Zajęcia te miałyby dotyczyć przedmiotów maturalnych, zawodowych, zajęć profilaktycznych, innowacji i projektów badawczych, a także doradców zawodowych w liceach ogólnokształcących, zajęć sportowych itp.
Zrewidować politykę mieszkaniową
Według kandydującego na fotel prezydenta, jednym z ważniejszych zadań samorządu wiąże się z polityką mieszkaniową, która kładłaby nacisk na zmniejszenie niedoboru mieszkań socjalnych i komunalnych, zrewidowaniu programu czynszowego, który nijak ma się do pierwotnych założeń. - Zamiast przynosić zyski dla miasta, jeszcze bardziej pogrąża mieszkańców budynków ZBK, tym samym zmuszając miasto do wykładania dodatkowych pieniędzy na utrzymanie tych lokali – tłumaczy Nowak. - Ponadto chcemy zrewidować ceny dostaw ciepła, ciepłej wody i wywozu śmieci– dodaje.
Trudna sytuacja Miejskiego Szpitala
Jedną z pierwszych poważniejszych decyzji, z którą przyjdzie się zmierzyć nowej władzy będzie niewątpliwie, sytuacja Miejskiego Szpitala w Elblągu. Zdaniem SLD jedyną słuszną strategią jest połączenie obu szpitali (byłego Wojskowego i Miejskiego) i rozdzielenie świadczonych usług zgodnie z ich możliwościami. - To jedyna droga, by ratować tę placówkę, która i tak generuje straty – twierdzi Janusz Nowak. Korzyści tego będą takie, że będzie można zracjonalizować koszty, a pieniądze które uda się zaoszczędzić, będzie można przeznaczyć na poprawę standardów w tych szpitalach. - Chcielibyśmy również zawalczyć o powrót do tego szpitala utraconych oddziałów na rzecz Szpitala Wojewódzkiego – zapowiada Nowak.