ogólna rozmowa

Miało być spotkanie w Ratuszu Staromiejskim z mieszkańcami a okazało się, że nie będzie. Była za to przemowa Jarosława Kaczyńskiego na bulwarze do mieszkańców miasta. Debata się nie odbyła. Był za to bankiet polityków PiS w podziemiach Ratusza.

O 12.00 sala w Ratuszu Staromiejskim zaczęła się stopniowo zapełniać. Zgodnie z informacjami, o tej godzinie w sobotę miało się odbyć spotkanie mieszkańców miasta z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim.

Przed Ratuszem, z mobilną reklamą, rozstawiła się kandydatka do Europarlamentu Edyta Polkowska-Krupińska. Obecny był także poseł Wojciech Penkalski, również kandydujący do Parlamentu Europejskiego. Rozdawali ulotki przybyłym na spotkanie z Kaczyńskim. Jednak starsi ludzie materiałów nie brali. Za to w stronę kandydatów Twojego Ruchu leciały epitety „pedały”, „śmierdzicie komuną”.

Punkt 12.00 sala pełna. Ludzie z chorągiewkami PiS. Brak jednak Jarosława Kaczyńskiego. Ktoś powiedział, że nad rzeką rozstawiają scenę. Pewnie tam przyjedzie lider PiS. Co z nami? Mamy czekać czy iść nad rzekę. Kilkanaście minut później pojawiają się kandydaci PiS – Karol Karski, Zbigniew Babalski. Są również Sławomir Sadowski, Leonard Krasulski, Adam Hofman. Kandydaci mówią o tym, o czym zawsze mówią w Elblągu. Czyli o przekopie przez Mierzeję. Straszą Rosją, mówią o niepewnej umowie w sprawie swobodnej żeglugi przez Cieśninę Pilawską. Snują wizję przemysłowego, rozwijającego się miasta. Kaczyńskiego nadal brak.

Około godz. 13.00 prezes PiS w końcu się pojawia w Elblągu. Nad rzeką. Nie w Ratuszu Staromiejskim. Nie ma spotkania z mieszkańcami i debaty. Jarosław Kaczyński wygłasza krótkie oświadczenie – znów o przekopie przez Mierzeję Wiślaną. Nawołuje do głosowania na PiS w wyborach samorządowych i parlamentarnych. Obiecuje przegonić zgniłą władzę. I tyle. Liderzy Prawa i Sprawiedliwości udają się na bankiet w Ratuszu Staromiejskim. Mieszkańcy – około setka starszych ludzi, mogą wracać do domu.