Kandydat do Parlamentu Europejskiego – Jerzy Wcisła (PO) apeluje do elbląskich mediów oraz kontrkandydatów z Elbląga o zorganizowanie debaty przedwyborczej. Nasza Redakcja jest gotowa taką debatę przeprowadzić, razem z innymi elbląskimi redakcjami.
Za tydzień – w wyborach powszechnych – wybierzemy posłów do Parlamentu Europejskiego. Chyba niewielu z nas zdaje sobie sprawę, że Parlament Europejski w coraz większym stopniu decyduje o sprawach, z którymi stykamy się na co dzień. I że wiele strategii przygotowywanych z udziałem posłów Parlamentu Europejskiego lub w innych strukturach Wspólnoty Europejskiej ma decydujący wpływ na kierunki rozwoju naszego kraju, regionu a nawet miasta.
W tej sytuacji najbliższe wybory mają znacznie ważniejszą rangę mają wielu z nas sądzi. Jest wiele sygnałów świadczących o tym, że Elblążanie nie znają kandydatów do Parlamentu Europejskiego, wywodzących się z naszego miasta. Komu więc wyborcy elbląscy powierzą mandat wyborczy? Na jakiej podstawie to zrobią? Ilu mieszkańców naszego miasta weźmie udział w wyborach? Mieszkańcy Elbląga nie znają naszego przygotowania teoretycznego do pełnienia mandatu posła, doświadczeń i stopnia uczestnictwa w przedsięwzięciach, które mają związek ze strukturami unijnymi. Nie znają naszych programów wyborczych. Nie potrafią ocenić ich realności. Bo i skąd mają znać, skoro kampania jest przede wszystkim kampanią wizerunkową, a nie merytoryczną.
W trosce o to, by powszechność wyborów była faktem, by Elblążanie wybierali jak najbardziej świadomie, apeluje do elbląskich redakcji o zorganizowanie debaty elbląskich kandydatów do Parlamentu Europejskiego. Takie debaty odbywają się w skali regionalnej, ale kandydaci elbląscy nie mają możliwości skonfrontowania swych poglądów i przedstawienie ich wyborcom w swoim mieście. Apeluję też do kandydatów z Elbląga o przyjęcie zaproszenia do debaty, jeśli taki apel podejmą elbląskie media.
Reguły udziału w debacie w całości powinny być zależne od organizujących je dziennikarzy. Ze swej strony – jako inicjator – oferuję udostępnienie niezwiązanej z żadnym z kandydatów sali na przeprowadzenie debaty – jeśli taka potrzeba zaistnieje.
Jerzy Wcisła