Pragnę odnieś się do zarzutów, jakie wobec mnie wysunął pan Kazimierz Falkiewicz - pełnomocnik "Wolnego Elbląga". W swoim stanowisku Pan Kazimierz Falkiewicz pisze, że poza kosmetycznymi zabiegami, nic istotnego nie zrobiłem, aby uzyskać poparcie komitetów obywatelskich.
Dalej pisze, że nie zlikwidowałem Straży Miejskiej, nie dokonałem reorganizacji w ZBK, nie wykonałem żadnego ruchu w celu doprowadzenia do budowy otwartego basenu, który jak wciąż twierdzi większość elblążan jest nam bezwzględnie potrzebny itd.
Przypomnę, że likwidację straży zapowiadałem podczas ubiegłorocznej kampanii wyborczej. Jak wówczas tłumaczyłem, takie są oczekiwania mieszkańców, którzy źle oceniają pracę tej formacji. Nie bez znaczenia był również koszt utrzymania straży – ok. 1,2 mln zł rocznie. Wskazywałem ponadto, że część osób zatrudnionych w straży znajdzie zatrudnienie m.in. przy obsłudze miejskiego monitoringu. Z kolei strażnicy, którzy nabyli uprawnienia emerytalne – przejdą na zasłużoną emeryturę. Przed przygotowaniem odpowiedniej uchwały w sprawie rozwiązania SM, zebrałem wymagane opinie m.in. wojewody i komendanta wojewódzkiego policji – obie negatywnie oceniły projekt likwidacji tej służby. I tu rzecz najważniejsza - to radni zdecydowali, że nie dojdzie do likwidacji Straży Miejskiej. Tylko radni Prawa i Sprawiedliwości poparli projekt mojej uchwały. Pozostałe kluby, czyli SLD, PO i Komitet Wyborców Witolda Wróblewskiego wyraziły sprzeciw. W tej sytuacji zapowiedziałem gruntowną reorganizację tej służby, tak by mieszkańcy Elbląga byli zadowoleni z jej działań.
Jako prezydent miasta w krótkim czasie - w niespełna rok - zrealizowałem większość swoich obietnic wyborczych. Zacząłem od oszczędnego gospodarowania budżetem miasta, rezygnując z funkcji jednego wiceprezydenta oraz z zatrudniania doradców. Na mój wniosek została uchwalona obniżka cen biletów ZKM oraz czynszów w ZBK. Wprowadzona przez władze PO uchwała zwiększająca czynsze w lokalach komunalnych o blisko 100 proc. była oparta o nierealne założenia i w efekcie doprowadziłaby do szybkiego wzrostu zadłużenia ZBK. Warto podkreślić, że te dwie główne obietnice wyborcze zostały zrealizowane zaledwie półtora miesiąca po wyborach!
Od 1 kwietnia weszły ponadto w życie niższe opłaty za wywóz śmieci – temat ten był wielokrotnie podnoszony w kampanii.
Zgodnie z zapowiedzią pozyskałem dotację na budowę Centrum Rekreacji Wodnej i już w przyszłym roku elblążanie będą mogli korzystać z nowego basenu. Pragnę podkreślić, że jest to jedynie pierwszy etap inwestycji, drugi zaś wiąże się rewitalizacją kąpieliska miejskiego. Zrobimy wszystko, żeby pozyskać środki unijne na ten cel.
Przypomnę ponadto, że udzieliłem wsparcia dotychczasowym inwestorom w mieście i pozyskałem nowych. Firma Acoustics, norweski producent elementów dla platform wiertniczych zdecydował o wybudowaniu zakładu produkcyjnego na Modrzewinie - budowa jest na etapie końcowym. Firma początkowo zatrudni kilkanaście osób. Na budowę fabryki w tym miejscu zdecydowała się również firma Dan-Stal. Trzy inne firmy są w trakcie procedury pozyskiwania działek w specjalnej strefie ekonomicznej. Trwa także budowa nowej hali produkcyjnej jednego z największych polskich producentów mebli Wójcik Meble. Z nowym zakładzie w pierwszym etapie zatrudnienie znajdzie 125 osób.
Wprowadziłem Kartę Dużej Rodziny – jeden z głównych punktów programu wyborczego. Na wniosek prezydenta rada przyjęła uchwałę, dzięki której w 2014 roku nie wzrosły ceny wody i odprowadzania ścieków. Po raz pierwszy od wielu lat w nowy rok elblążanie nie weszli z podwyżką. Po raz pierwszy od lat nie wzrosły również podatki lokalne dla przedsiębiorców. Elbląg wraz z okolicznymi gminami pozyskał prawie 37 milionów euro w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych. Znaczna część tych pieniędzy zostanie przeznaczona na poprawę funkcjonowania szpitali miejskich.
Przyjąłem do wiadomości wniosek o zamiarze zorganizowania referendum. Od momentu złożenia wniosku jego inicjatorzy mają 60 dni na zebranie wymaganej liczby podpisów. Jeżeli uda się je zebrać, to wniosek (merytoryczne pytania oraz listy poparcia) zostanie sprawdzony pod względem formalnym przez zespół, który zostanie powołany przez Radę Miejską, a następnie Rada Miejska podejmie uchwałę w sprawie przyjęcia bądź odrzucenia wniosku mieszkańców. Jeśli Rada przychyli się do niego, powołana zostanie miejska komisja referendalna dla przeprowadzenia głosowania.
Takie referendum można przeprowadzić i oczywiście nie będę przeciwny wyrażeniu takiej woli przez mieszkańców, jeżeli wniosek przejdzie wspomnianą drogę. Należy jednak pamiętać, że mieszkańcy będą mogli rozliczyć mnie za działania, w tym kwestie poruszane w referendum, podczas najbliższych wyborów samorządowych.
Jerzy Wilk
Prezydent Elbląga