Od kilku dni trwa medialna wyliczanka kolejnych ewentualnych kandydatów na prezydenta miasta z ramienia Platformy Obywatelskiej. Ostatnia, sensacyjna informacja wskazuje, że PO mogłaby zrezygnować z własnego kandydata na rzecz poparcia dla Witolda Wróblewskiego – członka zarządu województwa warmińsko-mazurskiego, związanego z PSL.
Platforma Obywatelska, po skutecznym ubiegłorocznym referendum w naszym mieście, gdzie odwołano prezydenta i radnych miejskich, ma problem z wyjściem z cienia tego wydarzenia.
Choć partia Donalda Tuska wygrała wybory do Parlamentu Europejskiego w naszym mieście i województwie, to w wyborach samorządowych może być już trudniej. Platforma potrzebuje dobrego kandydata, który ma realne szanse na wyborcze zwycięstwo i pokonanie w walce o urząd prezydenta Jerzego Wilka. PO jednak w sprawie swojego kandydata na razie milczy i nie komentuje medialnych spekulacji na ten temat.
Kilka tygodni temu pojawiła się już informacja, że kandydatem tej partii będzie Jerzy Wcisła, szef partii w Elblągu. Sam zainteresowany jednak zdementował wówczas taką informację. Kolejnym doniesieniem elbląskich mediów jest teraz ewentualne poparcie w wyborach na urząd prezydenta miasta przez Platformę Obywatelską Witolda Wróblewskiego, byłego wiceprezydenta miasta za czasów rządów Henryka Słoniny oraz członka zarządu województwa warmińsko-mazurskiego.
Wróblewski będzie walczył o prezydenturę z ramienia własnego komitetu wyborczego (KWW Witolda Wróblewskiego), który posiada w Radzie Miejskiej swoich trzech przedstawicieli. Jednak Witold Wróblewski takich informacji nie potwierdza. Dodaje jednak, że będzie ubiegał się o urząd prezydenta miasta w najbliższych wyborach samorządowych. Takiej informacji nie potwierdza również Jerzy Wcisła, szef PO w Elblągu.
- Nadal bierzemy pod uwagę trzech ewentualnych kandydatów na urząd prezydenta miasta. Jednak są to kandydaci Platformy Obywatelskiej. Jedną z kandydatur jest oczywiście Elżbieta Gelert – mówi Wcisła.
Jeden z członków PO mówi, że współpraca z klubem radnych KWW Wróblewskiego nie układa się dobrze i wiele razy radni tego Komitetu głosowali zgodnie z radnymi PiS i prezydentem miasta.
- Nie ma praktycznie żadnej współpracy z nimi. Nie ma również w elbląskiej PO woli, aby poprzeć Witolda Wróblewskiego. Platforma chce odzyskać władzę w mieście i to dzięki kandydatowi PO, nie komuś innemu. Nie poprzemy kandydata tylko dlatego, aby odsunąć PiS od władzy wmieście – mówi nam jeden z działaczy tej partii w mieście.
Jak informuje Jerzy Wcisła, kandydata Platformy Obywatelskiej na urząd prezydenta miasta poznamy w pierwszej połowie września br.
Witold Wróblewski ubiegał się o urząd prezydenta miasta w wyborach przedterminowych, w 2013 r. z poparciem własnego komitetu wyborczego. Uzyskał trzeci wynik, gromadząc 6040 głosów (17 procent oddanych głosów). Wówczas w drugiej turze zmierzyli się: Jerzy Wilk (PiS) oraz Elżbieta Gelert (PO).