Falkiewicz, jako przedstawiciel stowarzyszenia “Wolny Elbląg”, po raz kolejny zwrócił się z prośbą do Przewodniczącego Rady Jerzego Wilka o udzielenie mu głosu. Przewodniczący z Prezydentem nie mogli dojść do porozumienia w tej kwestii, więc zdecydowano, że decyzję podejmą Radni. Dziewięciu z nich głosowało za, siedmiu było przeciw. Falkiewicz tym samym mógł wreszcie wyrazić swoją opinię.
Falkiewicz w swoim dość krótkim przemówieniu zauważył, że Radni otrzymali dokumenty dotyczące dzisiejszej sesji dopiero wczoraj, 2 września, około godziny 14:00. Jego zdaniem było za późno, aby członkowie Rady mogli dokładnie się z nimi zapoznać.
Jeżeli chodzi o mnie i o ludzi, których reprezentuję - nie otrzymaliśmy żadnych informacji na ten temat. Są to zbyt ważne problemy, aby rozstrzygać je zbyt pośpiesznie. Rozumiem, że wszystko to, co się dzieje w mieście jest kontynuacją. Ta kontynuacja jest nastawiona wyłącznie na jeden kierunek - ciągle powiększa zadłużenie miasta.
Nic do tej pory nie zrobiono aby zatrzymać tą procedurę. Nie może to tak dalej wyglądać. Jako mieszkaniec tego miasta ja się na to wszystko nie zgadzam. Państwo Radni: jesteście mieszkańcami tego miasta. Nie zwalajcie wszystkich długów, wszystkich tych kosztów, które w tej chwili podejmujecie na te młodsze pokolenie, które będzie spłacać to 10 czy 15 lat.
Jerzy Wcisła odpowiedział na ten apel.
Jeżeli chcemy udostępnić głos mieszkańcom to nie na takiej zasadzie, że przychodzi na Sesję, zgłasza wniosek, że chce przemawiać i poddajemy ten wniosek pod głosowanie.
Wcisła zauważył, że jeżeli przemowy mieszkańców mają być stałym elementem Sesji RM, to do głosu powinna być dopuszczona każda siła polityczna, która chciałaby mówić.