Mieszkańcy Elbląga nie mają praktycznie żadnego dostępu do miejsc kąpielowych. Basen kryty przechodzi remont, kąpielisko odkryte jest kolejny rok zamknięte. Dlatego radni PO proponują, aby umożliwić elblążanom tanie wyjazdy za złotówkę do miejscowości położnych nad Zalewem Wiślanym.
Kolejne upalne wakacje w Elblągu bez możliwości skorzystania z miejsc kąpielowych. Basen kryty jest zamknięty na czas remontu. Basen odkryty jest już wspomnieniem swojej świetności i od dwóch lat stoi zamknięty. Elblążanie, którzy chcieliby skorzystać z kąpieli, muszą wyjechać do miejscowości położnych nad Zalewem Wiślanym lub na Mierzeję Wiślaną. Dlatego radni Platformy Obywatelskiej proponują, aby Urząd Miejski w Elblągu rozważył możliwość uruchomienia dodatkowych kursów kolei nadzalewowej, szczególnie w weekendy.
- Mamy pewne środki, które musielibyśmy przeznaczać na obsługę odkrytego basenu. Te środki można przerzucić na kolei nadzalewową, która mogłaby zwiększyć swoją częstotliwość kursowania szczególnie w weekendy. Bilet dla mieszkańców naszego miasta mógłby kosztować symboliczną złotówkę. W ten sposób zrekompensowalibyśmy elblążanom brak dostępu do miejskiego kąpieliska – mówi Małgorzata Adamowicz, radna PO. – Mogliby korzystać z naturalnych kąpielisk w miejscowościach nad Zalewem Wiślanym. Jak zapowiada Adamowicz, w ciągu następnych kilku dni będzie chciała zająć się tą sprawą i rozmawiać na temat zwiększenia kursów kolei nadzalewowej w weekendy.
Obecnie pociągi kolei nadzalewowej kursują do Fromborka. Kursy z Elbląga zaplanowana są dwa razy dziennie, o 8:49 i 16:25. W zależności od miejsca, w które chcemy się wybrać ceny wahają się od 4 do16 zł. Od cen obowiązują ulgi ustawowe.
Połączenia uruchomione zostały we współpracy oraz dzięki wsparciu i zaangażowaniu 5 partnerów: Urząd Marszałkowski Województwa Warmińsko-Mazurskiego, Miasto Elbląg, Gmina Elbląg, Tolkmicko, Frombork.