najwięcej postów 60 dninajwięcej postówostatnio dodanenajlepiej ocenianenajlepiej oceniane 60 dniostatnio dodane odpowiedzi
Witamy na forum serwisu elblag.net. Obecnie forum nastawione jest na tematykę związaną z uruchomionymi serwisami. Jego treść tworzą wątki założone przez użytkowników oraz komentarze dodane do artykułów. Zapraszamy do dyskusji :-)
Sugestie, opinie, zgłaszanie błędów prosimy kierować tutaj. Korzystanie z forum oznacza akceptację regulaminu. Redakcja nie odpowiada za wypowiedzi dodane przez użytkowników.
Zastrzegamy sobie prawo do moderowania i przechowywania zablokowanych komentarzy.
+ dodaj odpowiedź
data dodaniaocena

ogólna rozmowa

wszystkie ogólne tematy, główny kanał forum zakładaj nowe wątki, zaczynaj dyskusję...
Bartłomiej Ryś
2014-02-27 07:00 84%

Kolejny klient walczy ze sklepem MediaExpert w Elblągu

rozpoczęty ponad rok temu przez Bartłomiej Ryś

Kilka dni po naszej publikacji na temat nieuczciwych promocji w sklepie Media Expert zgłosił się do nas kolejny poszkodowany. Okazuje się, że problemy z tym sklepem mogą być o wiele poważniejsze. Nasz Czytelnik do dnia dzisiejszego nie otrzymał ani zwrotu pieniędzy, ani sprzętu elektronicznego, który przez wady fabryczne trafił do serwisu. Cała sprawa toczy się już kilka miesięcy.

Sprawa, z którą zgłosił się do nas Pan Tobiasz jest o wiele poważniejsza, niż opisywana przez nas kilka dni temu nieścisłość w promocjach.

- Jeżeli interesuje Pana jak Media Expert łamie prawo konsumenckie to proszę o kontakt – napisał nasz Czytelnik.

Jak się okazuje nie pomylił się w tym określeniu nawet o cal. Ale zacznijmy od początku.

Pan Tobiasz zakupił 29 października 2013 roku tablet marki GoClever T76GPSTV za kwotę 369 złotych. Do tego postanowił skorzystać z możliwości zakupu dodatkowej gwarancji, która obejmowała m.in. uszkodzenia sprzętu powstałe również z winy użytkownika. Taka gwarancja kosztowała 80 złotych. Naszego Czytelnika interesował akurat ten model tych urządzeń, z racji niespotykanych w innych tabletach opcjach, takich jak odbiór telewizji oraz możliwość nagrywania toru jazdy w samochodzie. Niestety, radość z zabawy sprzętem przerwała jeszcze w tym samym dniu pierwsza wykryta usterka. Okazało się, że występują przebarwienia na ekranie oraz ze środka urządzenia wydobywa się dziwny dźwięk. Pan Tobiasz natychmiast zgłosił te usterki do kierownika sklepu, jednakże ten odmówił przyjęcia sprzętu do serwisu.

Na tym etapie warto wspomnieć o tym, że w Media Expert system przyjęcia reklamacji jest odmienny, niż w innych sklepach. W momencie, gdy klient zgłasza się z usterką, to do pracownika sklepu (kierownika) należy pierwsza ocena tego, czy rzeczywiście zgłoszenie jest zasadne. Jeżeli tak – sprzęt jest przyjmowany i wysyłany na serwis.

Dalsze dni to droga przez mękę klienta. Parę dni później Pan Tobiasz zgłasza kolejne usterki. Nie są to drobnostki. Sprzęt się zacina, zanikają ikonki na ekranie. Sprzęt wreszcie zostaje przyjęty przez sklep i wysłany do naprawy. W serwisie spędza 12 dni i powraca do Elbląga. Niestety, już przy odbieraniu sprzętu nasz Czytelnik zauważa, że tablet nadal się zacina, nadal zanikają ikony. Według faktur, serwis przeinstalował mapę +LLF oraz wykonał aktualizację urządzenia FX. Tablet ponownie został wysłany do serwisu. Minęło 18 dni.

Tym razem serwis, według Pana Tobiasza, nie wykonał żadnych czynności. Ikony ustawione jeszcze w sklepie nadal były w tym samym miejscu co oznacza, że nie zostały przywrócone nawet ustawienia fabryczne. Oczywiście urządzenie nadal wykazywało usterki takie same, jak 29 października, w dniu zakupu. W związku z tym, że po raz kolejny sprzęt nie został naprawiony i nie działał poprawnie, kierownik sklepu podpowiedział naszemu Czytelnikowi, aby ten wysłał tablet, powołując się na niezgodność towaru z umową. Pan Tobiasz przystał postanowił tak zrobić. Przypomnijmy: od 3 listopada do 3 grudnia sprzęt cały czas był w sklepie, klient ani na chwilę nie brał tabletu do domu.

- Kolejne dni to zabawa w kotka i myszkę. Dostałem pismo od sklepu, że moja reklamacja nie została uznana, ponieważ teoretyczna ekspertyza nie wykazała usterek. Od 13 grudnia 2013 roku (czyli od momentu dostarczenia w/w pisma) do 3 stycznia 2014 roku (prawie 20 dni) nie wiedziałem, co dzieje się z tabletem i gdzie on w ogóle jest – opowiada poszkodowany.

Pan Tobiasz miał dość kontaktu telefonicznego i udał się 3 stycznia br. do sklepu. Tam okazało się, że jego tablet spokojnie leżał w szufladzie. Po prostu o nim zapomniano.

- Wątpię, że w ogóle został on wysłany na jakąkolwiek ekspertyzę. Pismo wydano na „odczepnego” – podejrzewa zawiedziony klient Media Expert.

Pan Tobiasz postanowił wziąć sprawę w swoje ręce. Odebrał sprzęt i przez kilka dni mozolnie sprawdzał i zapisywał wszelkie usterki występujące w tablecie GoClever. W czasie tych testów okazało się, że urządzenie ma 8 poważnych usterek, w tym kilka wad fabrycznych. Opinie o tym urządzeniu w Internecie są jasne i jednoznacznie wskazują na te same problemy.

Klient samodzielnie udowodnił wszystkie wady, wszelkie dowody i opisy każdej z nich umieścił na płycie. Załączył odpowiednie pismo i całość postanowił przesłać do serwisu, jako dowód, że jego urządzenie jest jednak wadliwe. W międzyczasie zażądał rekompensaty w postaci karty microSD 32GB za to, że samodzielnie musiał udowodnić usterki oraz za brak kontaktu ze sklepem.

- Czasem chciałem się skontaktować z sklepem i otrzymać informację co z moim tabletem, gdzie on teraz się znajduje. Zapłaciłem za niego, jest mój, więc chyba należy mi się choć taki rodzaj informacji, prawda?

Przełomowy moment nastąpił 31 stycznia 2014 roku. Po raz pierwszy sklep skontaktował się z poszkodowanym informując, że na podstawie nagranej płyty oraz dostarczonego urządzenia serwis uznał zasadność reklamacji. Sprzęt zostanie wymieniony na całkowicie nowy, pozbawiony wszelkich wad i usterek.

Niestety, pomimo deklaracji, sklep wrócił do wspomnianej wyżej zabawy w kotka i myszkę. Nastąpiła wymiana pism pomiędzy sklepem w Elblągu, centralą w Złotowie a naszym Klientem. Odbijanie piłeczki polegało chociażby na tym, że centrala tłumaczyła się, iż żadnego pisma nie otrzymała. Pan Tobiasz interweniował – pismo nagle się odnalazło. W międzyczasie serwis zaproponował rekompensatę w wysokości 30 złotych na karcie podarunkowej. Klient nie przyjął takich przeprosin tłumacząc, że żądał czegoś zupełnie innego. Następuje wymiana pism. Serwis stwierdza, że jak klient udowodni na podstawie biletów autobusowych przejazdy (m.in. do centrali Media Expert), to zostaną mu te koszty zwrócone. Okazuje się, że koszty wcale nie małe – łącznie około 130 złotych.

- Kto by pomyślał, że mam trzymać bilety w archiwum? Pan trzyma, ktokolwiek z Czytelników? – komentuje krótko pan Tobiasz.

W dalszym ciągu jakikolwiek kontakt ze sklepem, centralą, serwisem jest niemożliwy. W pewnym momencie serwis stwierdza, że Klient musi przyjść do sklepu i wybrać sobie inny tablet, w takiej samej cenie. Jeżeli będzie droższy – musi dopłacić. Czytelnik pyta: dlaczego nie może zostać mu wysłane takie same urządzenie jakie było, tylko że bez wad. Okazało się, że takie tablety nie są już produkowane. Niestety, naszemu Czytelnikowi nie odpowiadał żaden inny sprzęt, który w aktualnej chwili znajdował się na sklepie.

- Żaden tablet nie ma takich parametrów jak ten, który kupiłem. Gdyby nie te specyficzne funkcje (GPS, DVBT, rejestracja toru jazdy) to nie kupiłbym żadnego – opowiada zrezygnowany Klient.

Sprawa w tym momencie stoi w zerowym punkcie. Serwis umywa ręce od odpowiedzialności tłumacząc, że skoro udostępniają możliwość wymiany sprzętu, to już nic innego Klientowi nie przysługuje. Na dzień dzisiejszy pan Tobiasz nie ma tabletu, nie ma pieniędzy. Wystąpił do sklepu z pismem o zwrot pieniędzy zarówno za zakup urządzenia, jak i za wykupienie dodatkowej gwarancji.

- Dałem im zgodnie z regulaminem 7 dni. Czekam na odpowiedź. Jak zadzwoniłem do serwisu GoClever z informacją, że za takie zachowanie opiszę ich w mediach i zgłoszę sprawę do UOKIKu, to zostałem po prostu wyśmiany. Chcę sprawę zgłosić do sądu, będę żądał tam odszkodowania. Na dzień dzisiejszy koszty związane z dojazdami, wysyłaniem pism, telefonami już dawno przekroczyły wartość urządzenia.

Pan Tobiasz twierdzi, że nie usłyszał chociażby zwykłego słowa przepraszam od serwisu GoClever.

- Gdyby nie miła obsługa w Media Expert w Elblągu, to całą sprawę już dawno zgłosiłbym do sądu. Wina leży tutaj po obu stronach, choć do serwis GoClever w początkowej fazie odrzucił reklamację, a następnie wyśmiał swojego Klienta.

Prawdopodobnie jednak klient poczeka więcej, niż 7 dni. Po kontakcie ze sklepem usłyszał, że Media Expert ma 14 dni na rozważenie pisma. Pisma, trzeba zaznaczyć, pobranego z oficjalnej strony internetowej UOKiK.

Gdyby tak zażądał rzecznik praw konsumenta to by musieli odpowiedzieć po 7 dniach. Zwykłego konsumenta można olać. Pismo zostało ściągnięte ze strony http://www.uokik.gov.pl/wzory_pism.php reklamacja-pełny zwrot ceny czyli Media Expert podważa pisma UOKiK. Nie zmieniałem terminu rozpatrzenia sprawy podanego przez UOKiK.  
Skoro pismo zostało przyjęte, to sklep się zobowiązał załatwić sprawę w wyznaczonym przeze mnie terminie. Jeśli się na to nie zgadzał, pismo nie powinno być przyjmowane. Dzisiaj składam dokumenty do rzecznika praw konsumenta i to on będzie za mnie odzyskiwał pieniądze. Uważam, że nadszedł już czas, żeby opublikować tą historię, aby inni nie zostali oszukani.

Do sprawy będziemy powracać tuż po tym, jak minie termin 14 dni na zwrot należności związanych z zakupem urządzenia i dodatkowej gwarancji. Wystąpiliśmy również do przedstawiciela prasowego Media Expert w Polsce o komentarz w tej sprawie. Odpowiedź otrzymamy najwcześniej 28 lutego, ponieważ do tego momentu rzecznik jest na urlopie.

oceń wątek 62 12 zgłoś do moderacji
2014-02-28 12:43 50%
1

odpowiedziano ponad rok temu przez Hugon
wszyscy sie pala do tego, zeby krytykowac, ale pozytywnego artykulu nikt nie napisze, bo jak klient jest zadowolony z zakupu, to idzie do domu, uzywa, i nie wchodzi do internetu, zeby stworzyc artykul pochwalny... draznia mnie takie internetowe problemy, bo widac, ze ludzie czasem sa na tyle sfrustrowani, ze maja ochote te frustracje wylac, i to jeszcze nierzadko w dosc nieprzyjemny sposob
odpowiedz oceń post 14 14 zgłoś do moderacji
2014-03-03 09:08 64%
2
odpowiedziano ponad rok temu przez yataman
baranie!!! Bo sprzet wlasnie ma dzialac i jest to jak najbardziej poprawna reakcja! klient kupuje jakis wynalazek i ma on klientowi sluzyc do zgodnie z przeznaczeniem!! jesli cos nie dziala tak jak powinno to jest to przedmiot niesprawny,bubel! I majac gwarancje na ta rzecz kilient ma prawo domagac sie naprawy albo zwrotu pieneidzy lub wymiany tego przedmiotu na sprawny! Jesli importer lub sklep robi klienta w balona i nie chce przywrocic sprawnosci tej rzeczy to jest to importer nieuczciwy!!! zwykla szuja!!! i takie sprawy jak najbardziej nalezy naglasniac. Bo robi sie z klientow wariatow
oceń post 9 5 zgłoś do moderacji
2014-02-28 15:16 60%
3

odpowiedziano ponad rok temu przez kris
czy ja wiem czy jest tak źle?
zepsuła mi się maszynka do strzyżenia. zareklamowałem. z braku tego modelu dostałem zwrot pieniędzy. wszystko poszło (w miarę) szybko i sprawnie. chyba kwestia pecha lub szczęścia przy załatwianiu takich spraw. albo oporu materii :-)
odpowiedz oceń post 6 4 zgłoś do moderacji
2014-02-28 16:38 20%
4

odpowiedziano ponad rok temu przez obyw.
Niestety taki sprzęt jest w mediaexpert. Osobiście nie robię tam zakupów, bo szkoda nerwów i pieniędzy, a po za tym dzisiejszy sprzęt jest robiony na ilość a nie na jakość /wytrzymuje zaledwie 5 lat jak wytrzyma 8 to już sukces/. Kiedyś pralka, lodówka bądź kuchenka wytrzymała 20 lat bez naprawy a teraz 2 lub 3 lata i na złom/
odpowiedz oceń post 4 16 zgłoś do moderacji
2014-02-28 16:50 61%
5
odpowiedziano ponad rok temu przez anonim
Myslisz, że sprzet produkują specjalnie dla MediaExpert? Brawo!
oceń post 11 7 zgłoś do moderacji
2014-02-28 18:21 47%
6

odpowiedziano ponad rok temu przez blum
błędy poprawcie, bo w oczy szczypie
odpowiedz oceń post 7 8 zgłoś do moderacji
2014-03-01 22:17 27%
7

odpowiedziano ponad rok temu przez Hubercik
ja sie osobiscie nigdy na media expercie nie zawiodlem, wiec dziwia mnie takie artykuly
odpowiedz oceń post 6 16 zgłoś do moderacji
2017-02-16 19:17 40%
8
odpowiedziano ponad rok temu przez Mm
Bo nigdy nic do reklamacji u tych oszustów nie musiales widocznie oddawac. Poczekaj, zobaczysz.
oceń post 2 3 zgłoś do moderacji
2014-03-03 12:32 55%
9

odpowiedziano ponad rok temu przez Aisza Kediv
Moja walka z nawigacją samochodową zakupioną w sklepie "Media Expert" trwała jakieś 8 miesięcy i zakończyła się wymianą na inną nawigację innej firmy. Droga postępowania była podobna do tej opisanej w artykule. Życzę wytrwałości i anielskiej cierpliwości.
odpowiedz oceń post 6 5 zgłoś do moderacji
2014-03-03 16:14 31%
10

odpowiedziano ponad rok temu przez quest
oj już nie lamentujcie tak tutaj. takie coś może zdarzyć się w każdym sklepie i ze sprzętem każdego producenta...
odpowiedz oceń post 4 9 zgłoś do moderacji
2014-03-09 11:43 29%
11

odpowiedziano ponad rok temu przez nubia 82
Ja kupiłam tablet za 500złotych z ubezpieczeniem i też mnie wyrolowali
odpowiedz oceń post 2 5 zgłoś do moderacji
2014-07-01 23:22 17%
12

odpowiedziano ponad rok temu przez Thomson
Kupiłem smartphone tydzień temu, dzisiaj ekran sam z siebie się uszkodził
odpowiedz oceń post 1 5 zgłoś do moderacji
2014-11-01 15:50 50%
13

odpowiedziano ponad rok temu przez krystek
kupiłem lodówkę z pękniętymi drzwiczkami zamrażarki. Pęknięcie zaklejone białym papierem . Po zgłoszeniu zostałem wyśmiany i zlekceważony przez pracownika .Kierownik nie chciał się pofatygować
odpowiedz oceń post 3 3 zgłoś do moderacji
2014-11-02 19:11 43%
14

odpowiedziano ponad rok temu przez Wodny
Eh, to nawet szkoda komentować... sklep ma obowiązek przyjąć sprzęt, ale wiadomo, nie każdy sprzedawca ma do tego humor. Co nie zmienia faktu, że to nie wina sklepu, tylko pracowników salonu.
Druga sprawa, że jak ktoś decyduje sie na zakup tabletu za niecałe 400 zł, to sorry :P Lepiej sobie odłożyć kasę do skarbonki i poczekać, żeby mieć drugie tyle...
odpowiedz oceń post 3 4 zgłoś do moderacji
2016-11-11 16:36 25%
15
odpowiedziano ponad rok temu przez Krzysztof B
Przykra sprawa ale nie każdy może sobie pozwolić mając dwójkę dzieci, opłat ta raptem 1800 zła na miesiąc A dziecko do szkoły potrzebuje w tych czasach połączenie z Internetem Internetem, nie mamy wszystkich książek w domu żeby wszystko mieć A sąsiedzi tak samo nie mają wszystkich książek.
oceń post 1 3 zgłoś do moderacji
2014-12-10 01:26 13%
16

odpowiedziano ponad rok temu przez baddos
Cóż ja widzę, że ile ludzi tyle opini na temat sklepu... ja osobiście nie mam z nim złych skojarzeń, bo zawsze było wszystko ok, ale wiem, że czasem zdarzają się wpadki. Gorzej, że często sam klient nie zdaje sobie sprawy, że tak naprawdę sam jest sobie winny. Ale to już kwestia na osobną rozmowę.
odpowiedz oceń post 1 7 zgłoś do moderacji
2014-12-10 10:30 13%
17

odpowiedziano ponad rok temu przez rostek
Na początku myślałem sobie, że kim Ty musisz być baddos, że takie rzeczy piszesz. Później chwilę pomyślałem nad tym (o zgrozo, reflektuje się nad komentarzami w necie) i musze przyznać Ci rację. Wiadomo, że sklepy nie są często fair w stosunku do klienta, ale ten klient często sam sobie na to pracuje.
Dlatego moim zdaniem, powinno się sprawę rozpatrywać z dwóch stron, ale to chyba zbyt piękne, wiadomo, że i tak każdy bedzie ciągnąć w swoją stronę.
odpowiedz oceń post 1 7 zgłoś do moderacji
2015-01-03 22:48 33%
18

odpowiedziano ponad rok temu przez Ala000
Media Expert Łęczna- miesiące nie wysłane odstąpienie od umowy. Przez nich problemy z bankiem dwie raty do spłaty, co z tym zrobić?
odpowiedz oceń post 1 2 zgłoś do moderacji
2015-01-07 16:27 40%
19

odpowiedziano ponad rok temu przez bochna60
Ja od miesiąca czekam na załatwienie reklamacji.Od 2 tygodni telefon jest zajęty w Media Expert Stargard szczeciński ul .Szczecińska
odpowiedz oceń post 2 3 zgłoś do moderacji
2015-11-08 12:06 43%
20

odpowiedziano ponad rok temu przez magda
Media ekspert sprzedają niskiej jakości chińszczyznę, spytałem jedneg ze sprzedawców dlaczego urządzenie przeznaczone do mieszkania wydziela przykry i szkodliwy zapach, odpowiedział, że teraz wszystko robione jest w chinach
odpowiedz oceń post 3 4 zgłoś do moderacji
2017-02-17 08:45 22%
21
odpowiedziano ponad rok temu przez nwo
no a czym rózni się towar sprzedawany przez media ekspert od towaru w media markcie albo euro rtv? te same produkty.
oceń post 2 7 zgłoś do moderacji
2015-12-04 19:25 7%
22

odpowiedziano ponad rok temu przez Opinieo
ludzie. widać że wszystkie negatywne oceny pisze jedna i ta sama osoba. trochę szacunku...
odpowiedz oceń post 1 14 zgłoś do moderacji
2016-11-11 16:29 43%
23
odpowiedziano ponad rok temu przez Krzysztof B
A ja jestem z jarocina i też już już ciągu 3 miesięcy miałem telefon 3 razy w ręku z czego działał całe 30 minut
oceń post 3 4 zgłoś do moderacji
2016-03-23 08:46 67%
24

odpowiedziano ponad rok temu przez max
Byłem klientem Media Ekspert i się z tego wyleczyłem. Generator pary po raz kolejny oddaję do reklamacji, laptop wrócił z serwisu i to co przeczytałem ile rzeczy wykonał serwis na całkowicie nowym laptopie pokazuje wartość i jakość tego złomu. To koniec z zakupami w tej sieci. Opinie wyrabiacie sami dla siebie, my klienci jesteśmy tylko wypadkową Waszej błędnej drogi.
odpowiedz oceń post 8 4 zgłoś do moderacji
2016-09-19 09:35 27%
25
odpowiedziano ponad rok temu przez Fanatastic
Hmmm. A w innych sklepach to maja sprzęt robiony przez innych producentów? Chyba nie.
oceń post 3 8 zgłoś do moderacji
2016-08-12 23:42 40%
26

odpowiedziano ponad rok temu przez Ola
Błagam o odpowiedź kupiłam iphona i nie czytał mi karty sim oddałam był na gwarancji po paru dniach ktoś dzwoni w sprawie hasła do niego no i było ok wszystko załatwiłam czekam ponad! 2 tyg dzwonie tam i dzwonie i albo oni muszą dostać papierek jakiś od tych tam od firmy apple że mogą dać iphona ze sklepu lub mam czekać aż przyjdzie a niektórzy piszą że czekali 4 miechy i jeszcze dostali używanego CO ROBIĆ ? !
odpowiedz oceń post 2 3 zgłoś do moderacji
2016-10-08 12:22 63%
27

odpowiedziano ponad rok temu przez klocek
ludzie zacznijcie egzekwować swoje prawa, klient nie ponosi żadnych kosztów w toku reklamacji, sprzęty wysyła się do rzeczoznawców sadowych płaci się im (okolo 120 pln) , a koszty ceduje na sprzedawce, ze sprzedawca zrywa się umowę kupna sprzedaż. jeśli odpowiedz od sklepu jest negatywna, sprawę kieruje się w formie uproszczonego pozwu do sadu (formularz jest do pobrania na stronach gov) . sprawa odbywa się bez udziału stron. pozew kosztował w 2015 roku 30 zl, za ktory i tak zapłaci sklep.
odpowiedz oceń post 5 3 zgłoś do moderacji
dodaj odpowiedź
Dołącz do dyskusji
Tytuł posta Twój nick
Treść posta
serwis elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treści na forum. Wpisy nie związane z wątkiem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin).
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego
Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013.