Ofensywa Prawa i Sprawiedliwości nadal trwa niczym niekończąca się bitwa. Dzisiaj (26 marca) odbyła się kolejna już konferencja prasowa, która tym razem dotyczyła oświaty w naszym mieście oraz miernej sytuacji sportu w Elblągu. Dzisiejszymi reprezentantami PiS byli: Marek Pruszak oraz Jacek Perliński.
- Byłoby rzeczą nieuczciwą powiedzieć, że wszystko co obecne władze robią w sferze edukacji jest złe. Wiele rozwiązań jest korzystnych: nowoczesne boiska Orliki przy wielu szkołach, środki na zajęcia specjalistyczne dla dzieci - gimnastykę korekcyjną, logopedię, coraz więcej środków na nowoczesne pomoce dydaktyczne, realizacja wielu programów unijnych unowocześniających proces kształcenia, nielikwidowanie szkół. - to jedne z pierwszych zdań Marka Pruszaka.
Według Pruszaka jednym z problemów elbląskiej oświaty jest niedostosowanie profili kształcenia zawodowego do potrzeb miasta - Dotychczasowe działania Władz miasta w tym zakresie są ciągle niedostateczne. Przekształcenia szkół zawodowych stopniowo mają rozwiązywać problem, ale efektów nie widać. - stwierdził Pruszak - Młodzi ludzie tracą zaufanie do polityków, bo nie widzą dla siebie perspektyw.
Radny PiS wspomniał również o nieprzejrzystych zasadach zatrudniania nowych dyrektorów placówek dydaktycznych: - W drodze konkursów odsunięto z tych stanowisk dyrektorów, którzy cieszyli się dobrą opinią pracowników, uczniów i ich rodziców, a placówki odnosiły sukcesy. - podkreślił - W opiniach wielu osób konkursy nie były do końca przejrzyste. Choć kontrole nie wykazały nieprawidłowości formalno-prawnych, to pozostaje poczucie pewnej niesprawiedliwości.
Kolejnym zarzutem dotyczącym oświaty były zwolnienia nauczycieli łączonych szkół: - Obiecywano, że podczas przekształceń szkół nauczyciele nie stracą pracy. Nie do końca to jest prawda. Są przypadki, że tracą pracę nawet, jeśli znajdują się w trudnej sytuacji życiowej.
Ze strony Marka Pruszaka nie zabrakło również odniesienia się do wyposażenia pracowni komputerowych w elbląskich szkołach: - Wiele szkół posiada przestarzały sprzęt, a młodzież czasem śmieje się, że zajęcia informatyki odbywają się na takich komputerach. - przyznał Pruszak - Jednocześnie nie ma pracowników, którzy zapewnialiby konserwowanie i naprawę sprzętu. Dyrektorzy radzą sobie jak mogą, ale nie są w stanie zakupić nowych komputerów z własnych środków i nie mogą zatrudnić konserwatorów.
Według Jacka Perlińskiego sytuacja sportu w Elblągu również nie daje powodów do radości – Głównym problemem jest brak strategii promocji miasta poprzez sport. - rozpoczął – Wiadomym jest, że sport profesjonalny, zawodowy przyciąga dzieci i młodzież do uprawiania danej dyscypliny.
Perliński uważa, że miasto powinno zainwestować w najbardziej przyszłościową drużynę, np. Start Elbląg, ażeby ta zaistniała w rozgrywkach krajowych i międzynarodowych – Czyż nie byłoby pięknym ujrzeć nasze szczypiornistki w rozgrywkach europejskich? - zapytał – To jest możliwe, jednak do osiągnięcia tego celu potrzeba nakładów finansowych.
- Zastanawiające jest również zainwestowanie miliona złotych w trybunę przy ul. Krakusa, a przecież podczas remontu Agrykola piłkarze mają grać na Skrzydlatej. - powiedział Perliński – Gdzie w końcu będą grać mecze ligowe elbląskie drużyny? - zastanawiał się radny sejmiku.
Jak poinformowali reprezentanci PiS przed referendum odbędzie się przynajmniej jeszcze jedna konferencja. Zapytani o ich wzmożoną aktywność jeśli chodzi o ilość organizowanych konferencji, odpowiedzieli, że wszystko jest dawkowane wraz z potrzebami społeczeństwa, nie z wymogami działań politycznych.