Na początku była... współpraca i wymiana towarowa, a gospodarka kwitła (również ta „mniej” legalna). Później, ze „względów bezpieczeństwa” polski rząd wycofał się z umowy o Małym Ruchu Granicznym – jest zawieszony po dziś. Parę dni wstecz media zostały zbombardowane „sensacyjną” wiadomością o tym, że Rosjanie na fragmencie granicy z Obwodem Kaliningradzkim wybudowali zasieki. Co wrażliwsi stwierdzili, że to już „przygotowania do wojny”. A prawda? Cóż, ta okazała się zupełnie inna.
Informacja o tym, że Rosjanie na granicy Polski z Obwodem Kaliningradzkim od miesiąca stawiają zasieki, płot i drut kolczasty została podana przez dziennikarza Radia Zet. Co więcej, obok niej pojawił się komentarz, jakoby była to reakcja na zawieszenie Małego Ruchu Granicznego. Tę informację szybko podchwyciły media nie tylko ogólnopolskie, ale i lokalne ubierając całą sytuację w niezłą... sensację. Co wrażliwsi komentowali, że Rosjanie już przygotowują się do wojny z Polską.
A prawda? Rosjanie postawili na swojej granicy zasieki (dokładnie osiem krzywo wbitych drewnianych pali) po to, aby „turyści” nie korzystali z pobliskiego lasu (leżącego de facto na terenie rosyjskim) jako ubikacji. Parę dni po „sensacyjnych” publikacjach płot zniknął.
- Po co to Rosjanie chcieli zrobić, zresztą, wycofali się z tego, trudno powiedzieć. Dla nas jest to niezrozumiałe - mówił dla „Wiadomości” Jarosław Zieliński, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji.
Moskiewski korespondent TVP zaznaczył, że „aktualnie strona rosyjska nie buduje niczego nowego”. Wszystko wskazuje więc, że informacja o „budowie” ogrodzenia była zbyt pochopnie wyciągniętym wnioskiem.
Problem w tym, że media bardzo mocno działają nad tym, aby oziębić stosunki Polaków z Rosjanami. Warto zauważyć w tym momencie fakt, że od wielu lat nie są one „idealne” - dopiero właśnie wspomniany Mały Ruch Graniczny spowodował, że mieszkańcy przygranicznych regionów (z obu państw) zaczęli się nie tylko ze sobą dogadywać, ale też współpracować, handlować i prowadzić wspólne interesy. Szkoda, że w przeciągu kilku miesięcy cały, wieloletni trud może zostać zaprzepaszczony właśnie przez takie informacje.