Kolejna seria, miejmy nadzieję, fałszywych alarmów bombowych w Elblągu. Nad ranem ok. godz. 7.00 do Komendy Miejskiej w Elblągu wpłynęły informacje z Centralnego Biura Śledczego, o komunikacie szaleńca groźnej treści o podłożeniu bomby z wąglikiem pod miejskie urzędy.
Komunikat obecnie dotyczy czterech elbląskich budynków użyteczności publicznej.
- Alarmujący komunikat, który ok. godz. 7.00 wpłynął do Komendy Miejskiej Policji w Elblągu z Komendy Wojewódzkiej w Olsztynie. Dotyczył o bomby z wąglikiem rzekomo podłożonej pod siedziby: Prokuratury Okręgowej, Prokuratury Rejonowej, Urzędu Skarbowego i Urzędu Kontroli Skarbowej – informuje Jakub Sawicki, rzecznik KMP w Elblągu. - Treść zgłoszenia jest bardzo niepokojąca brzmi: „Do urzędu macie podłożoną bombę z bakterią wąglika. Wszyscy zginiecie s...”. Obecnie na miejscu działają zespoły pirotechników policyjnych, którzy dokładnie sprawdzają czy zagrożenie rzeczywiście zaistniało. Do tej pory nasze służby nie potwierdziły niczego z treści komunikatu.
To nie pierwszy alarm bombowy dotyczący elbląskich urzędów. Wcześniej sygnały o podobnej treści, także docierały do służb miejskich. W tym roku: 26 marca, 22 lipca i wcześniej 29 września 2013 r. O wszystkich tych akcjach pisaliśmy w elbag.net i wszystkie zawiadomienia okazały się fałszywe. Jednak w marcu br. alarm był powodem przerwania pracy Szpitala Specjalistycznego w Elblągu i ewakuacji 170 osób. Straty wówczas sięgały kilkunastu tys. zł!
Pytanie kto stoi za kolejną serią prawdopodobnie fałszywych alarmów, które stawiają kolejny raz na nogi służby w Elblągu? Nie trzeba dodawać, że mnożą one niepotrzebne koszty i uniemożliwiają pomoc osobom rzeczywiście zagrożonym...