W odniesieniu do artykułu jaki pojawił się na Elblag.net dnia 11.09.2014 zatytułowanego: 'Prezydent analizuje. Donosu na Pilichowskiego jeszcze nie ma.', jako osoba będąca wyraźnie, a bezpodstawnie atakowana i pomawiana wyjaśniam:
Opinia zespołu biegłych badających dokumenty spółki już po odwołaniu mnie ze stanowiska, którzy to biegli zostali zatrudnieni przez nowe organy Spółki MPO, nie doszukali się żadnych nieprawidłowości w funkcjonowaniu przedsiębiorstwa w okresie sprawowania przeze mnie funkcji dyrektora. Co więcej potwierdzili wynik finansowy Spółki, który ze straty (blisko -700tyś zł) zmalał do prawie 0zł, uwzględniając sporną amortyzację. Chwilowo zawieszona amortyzacja nie została uwzględniona przez nowe władze Spółki, gdyż w przeciwnym razie MPO sp. z o.o. wykazałoby kilkuset tysięczny zysk. Warto przy tym podkreślić, że pomimo wielkich starań nie znaleziono nieprawidłowości również w kwestii zawieszenia amortyzacji.
Nie wiem o jakich potencjalnych stratach, mających wynieść rzekomo półtora miliona złotych, głosi Ratusz (jak można wyczytać w artykule). Jedyna refleksja jaka się narzuca zmusza do wyciągnięcia wniosku, że nieudolność zarządzania nowego Zarządu Spółki MPO, zbyt duża rozrzutność, brak umiejętności negocjowania i zawierania nowych umów, które mogłyby przynieść większe dochody Spółce, zaczynają się mścić i przynosić nieoczekiwane straty. Niestety negatywne skutki tych działań władze próbują przerzucić na były Zarząd.
Zgodnie z moją wiedzą, nowy Zarząd MPO sp. z o.o. zwiększył zatrudnienie w przedsiębiorstwie o kilkadziesiąt procent, przyznał wysokie podwyżki wszystkim pracownikom, rozpoczął realizację umowy oczyszczania miasta Elbląg w okresie letnim i zimowym za skandalicznie niskie stawki. Takie populistyczne decyzje niestety muszą odcisnąć piętno na finansach Spółki.
Opisane działania znacząco zwiększające koszty nie były planowane, a co za tym idzie również kalkulowane w czasie przystępowania do przetargów. Niestety tak duże rozluźnienie wydatków przez nowy Zarząd, musi w konsekwencji doprowadzić do braku rentowności niektórych lub wszystkich projektów czynnych w MPO sp. z o.o.
Z całą stanowczością jednak należy podkreślić, że decyzje drastycznie zwiększające koszty Spółki MPO to decyzje nowych już władz Spółki, a przypisywanie potencjalnej straty jaką być może wykaże Spółka, jest co najmniej nieprzyzwoite.
Powracający temat sprzedanych, używanych i zamortyzowanych pojemników, a pomijanie faktu zakupu nowych pojemników niezbędnych dla realizacji bieżących zadań jest również niesmaczne w świetle faktu sprzedanego niedawno terenu należących do MPO sp z o.o. czyli bazy przy ul. Królewieckiej.
Nie są mi znane przyczyny ciągłych, bezpodstawnych ataków na moją osobę ale ewidentnie fakt takiej agresji jawnie narusza moje dobra osobiste, pomawia mnie, zniesławia, poniża, a przede wszystkim naraża na utratę zaufania publicznego, co może mieć negatywny wpływ na moje przyszłe życie zawodowe.
Jednocześnie proszę Pana Prezydenta aby powstrzymał się od publicznego snucia podejrzeń tym bardziej, że całkowicie mijają się z prawdą na co wyraźnie wskazują dokumenty finansowe Spółki, a przede wszystkim sprawozdanie finansowe oraz raporty biegłych rewidentów.
Marek Pilichowski