W ostatnim okresie obserwujemy nasilające się przypadki okradania ludzi starszych na tzw. metodę „na wnuczka” czyli podszywanie się oszustów pod członków rodziny i pod tym pretekstem wyłudzanie pieniędzy. Jest też metoda „na gazownię” czy „na hydraulika” – oszuści podając się za fachowców wchodzą do domów, kradną co popadnie albo wyłudzają po kilkaset złotych za usługę, której nie wykonali - pisze radna Maria Kosecka.
Kampanie społeczne to odpowiedź na konkretne problemy, jakie dotykają wybrane grupy lub całą społeczność. Najbardziej wymowne znaki kampanii to elementy, które możemy spotkać w przestrzeni publicznej – plakaty, billbordy, hasła, wymowne zdjęcia i filmy. Dobrze przeprowadzone kampanie to takie, które docierają do szerokiego odbiorcy, skłaniają do myślenia, uczą pewnych postaw, czy nawyków. Mankamentem kampanii może być powierzchowność oraz fakt, że wraz z ich końcem problem znika nam z oczu. Mimo tych słabości nie powinno się z kampanii rezygnować, bo z definicji kształtują postawy prospołeczne, a tego w naszym kraju nigdy za dużo.
W Elblągu kampanie społeczne również nie są niczym obcym. Chcę wspomnieć o tej, nad którą miałam przyjemność pracować i pokazać co chcieliśmy dzięki niej osiągnąć.
Kampania „Bezpieczny senior” dociera do najstarszych elblążan, ma pokazać im jak zadbać o swoje bezpieczeństwo, wskazać sytuacje ryzykowne, podpowiedzieć, jak nie stać się ofiarą oszustwa. W związku z kampanią na terenie Elbląga pojawiły się plakaty i ulotki skierowane do seniorów, szczególnie widoczne w środkach komunikacji miejskiej. Twarzami kampanii zostali elbląscy seniorzy. Aktywni uczestnicy kampanii mogli wziąć udział w szkoleniach z zakresu samoobrony. Podstawowym założeniem kampanii jest szeroka akcja informacyjna. Poprzez różnorakie kanały informacyjne pragniemy dotrzeć do jak najszerszej liczby mieszkańców. Założeniem jest aby jak największa liczba osób, głównie starszych, została zapoznana z najczęściej popełnianymi przestępstwami.
W ostatnim okresie obserwujemy nasilające się przypadki okradania ludzi starszych na tzw. metodę „na wnuczka” czyli podszywanie się oszustów pod członków rodziny i pod tym pretekstem wyłudzanie pieniędzy. Jest też metoda „na gazownię” czy „na hydraulika” – oszuści podając się za fachowców wchodzą do domów, kradną co popadnie albo wyłudzają po kilkaset złotych za usługę, której nie wykonali. Innymi sposobami popełnianych przestępstw są: metoda „na dotację” lub „na urzędnika”. W pierwszym przypadku złodzieje podając się za urzędników proszą o uiszczenie „opłaty manipulacyjnej” albo „zaliczki na poczet późniejszej realizacji przedsięwzięcia” związanego np. z mającymi nastąpić pracami budowlanymi w dzielnicy w oparciu o dotacje unijne lub inne środki pomocowe. Drugi przypadek dotyczy oszustw w których sprawcy podają się za urzędnika państwowego wymyślają szereg historii, które pozwolą im oszukać seniora. Może to być np. wymiana złotówek na euro i konieczność spisania numerów banknotów powyżej 50 złotych, konieczność wykupu gruntu, na którym zostało postawione mieszkanie, itp. Seniorzy łatwo mogą stać się ofiarami oszustów i naciągaczy.
Okres przedświąteczny uaktywnia oszustów i złodziei, dlatego też postarajmy się zintensyfikować działalność informacyjną aby ustrzec potencjalne ofiary przed przestępstwami. W kampanię zaangażowały się liczne organizacje lokalne: policja, straż pożarna, media, Kościół, stowarzyszenia, kluby seniora, Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, ZUS, zakład energetyczny, gazownia, poczta, lekarze, farmaceuci, dietetycy. Podstawowym sposobem działania miała być edukacja i wszystkie wymienione przeze mnie instytucje wykorzystując dostępne im kanały informacyjne przekazywały wiedzę o istniejących zagrożeniach.
Chciałabym zachęcić pozostałe organizacje nie biorące, do tej pory, udziału w kampanii o włączenie się w jej program. Akcja głównie polega na kolportażu ulotek, plakatów informacyjnych oraz przeprowadzeniu spotkań informacyjnych. Mimo wielu wysiłków, olbrzymiej liczby zaangażowanych w kampanię i dużej ilości osób objętych edukacją nadal zdarzają się niestety przypadki „naciągania” elblążan. Dlatego też, moim zdaniem należy tą kampanię prowadzić jak najdłużej, nieprzerwanie. Ostrzeżeń i informacji o potencjalnych zagrożeniach nigdy za dużo i trzeba doskonalić metody docierania do jak największej ilości mieszkańców w celu ostrzeżenia przed niebezpieczeństwami.
Przestępcy wymyślają coraz to nowe sposoby oszukania i okradzenia osób starszych i ich metody bazują właśnie na łatwowierności i naturalnej dobroduszności seniorów. Ponadto ich podstawowym celem jest wprowadzenie elementu stresu i działania pod presją czasu. Osłabia to czujność i ostrożność większości osób w podeszłym wieku. Ważne jest również bardziej aktywne włączenie się w edukację członków najbliższej rodziny osób starszych. To ludzie młodzi – dzieci, wnuczkowie powinni uzgodnić ze sowimi bliskim sposoby komunikowania się i udzielania pomocy w trudnych sytuacjach życiowych. Zdając sobie sprawę z rangi problemu należy bezwzględnie kontynuować tą kampanię i zwiększać zakres przekazywanych informacji jak również obejmować kształceniem jak największą liczbę zainteresowanych. Chciałabym, aby większe zaangażowanie wykazały firmy dostarczające energię elektryczną, wodę, ciepło poprzez informowanie o sposobach pracy ich inkasentów, przedstawicieli itp. Ważne żeby mieszkańcy znali wzory legitymacji służbowych oraz druki formularzy. Istotnym elementem bezpieczeństwa seniorów jest również prawidłowe odżywianie się czy tez zażywanie leków i dlatego zasadne jest w program włączyć pracowników Sanepidu czy też aptekarzy.
Coraz częściej zdarzają się bowiem przypadki „okazjonalnego” kupowania leków na rynku poza aptecznym, co jest bardzo niebezpieczne i grozi poważnymi powikłaniami zdrowotnymi. Należy w tym względzie nasilić akcję informacyjną i będą to dodatkowe kierunki naszej aktywności. Dodatkowo akcja powinna obejmować informowanie o prawidłowym odżywianiu się, stosownie do wieku i stanu zdrowia. W tą sferę powinno się włączyć lekarzy oraz dietetyków. Godne podkreślenia jest aktywne włączenie się wodociągów elbląskich w propagowanie wartości i zalet naszej wody płynącej z kranu. Oczywiście głównym kreatorem i koordynatorem tych wszystkich działań powinien być Urząd Miejski. Dysponując odpowiednimi służbami, środkami technicznymi oraz regulacjami prawnymi stanowi naturalne centrum zarządzania tego typu projektami.
To od zaangażowania ratusza zależy sukces kampanii przejawiający się ograniczeniem przestępczości i poprawą bezpieczeństwa osób starszych. Ważne jest również odpowiednio aktywny udział środków masowego przekazy i tu też ukłon w ich stronę. Korzystając z okazji chciałabym podziękować wszystkim osobom i instytucjom za tworzenie kampanii „Bezpieczny Senior” i apeluję o dalsze aktywne propagowanie jej programu.
Maria Kosecka