Uczestniczyłam w elbląskich obchodach Światowego Dnia Żywności. Zresztą nie po raz pierwszy. Jestem jedną z miliona Polek i Polaków, którzy od lat wspierają działalność Banku Żywności. Robię to, ponieważ wiem, co znaczy bieda, głodne dziecko, brak szans na lepsze życie.
Jako społecznik i samorządowiec stykam się z ludzkim nieszczęściem wielokrotnie. Oficjalne statystyki wykazują, że w Polsce w ciągu roku marnujemy 900 ton żywności. Apeluję więc, by każdy, komu głód nie zagląda w oczy, sporządził własny roczny bilans wydatków. Prawdopodobnie okazałoby się, że od czasu do czasu kupujemy na wyrost zamiast je dostosować do rzeczywistych potrzeb.
Myślę, że wystarczyłoby, gdybyśmy - każda rodzina z osobna - wpłacali raz w roku 10 zł na konto Banku Żywności, którym w Elblągu opiekuje się Teresa Bocheńska, na walkę z ubóstwem, byłaby to pokaźna pomoc dla rodzin żyjących w biedzie. Warto w tym miejscu korzystając z okazji podziękować Pani Teresie za jej olbrzymi wkład pracy oraz oddanie idei niesienia pomocy osobom potrzebującym. To głównie dzięki jej zaangażowaniu wsparcie dla elbląskiego Banku Żywności z każdym rokiem jest coraz większe.
Dla zainteresowanych podaję nr konta Banku Żywności: Bank Spółdzielczy w Sztumie Filia w Elblągu Numer konta: 16 8309 0000 0064 3850 2000 0010
Maria Kosecka