O temacie budowy kompleksu sportowo-rekreacyjnego Arena Elbląg pisaliśmy już nie raz. Wiadomo już, że nowego stadionu w naszym mieście nie będzie, bo prezydent zrezygnował z otrzymanej unijnej dotacji w wysokości 17,5 mln zł. W planach jest jednak modernizacja obecnego piłkarskiego stadionu. Prezydent ma również inny pomysł na zagospodarowanie tych środków. Chce doprowadzić do wybudowania krytego pływalni na terenie obecnego zamkniętego basenu przy Spacerowej.
- W środę zostanie ogłoszony konkurs przez marszałka naszego województwa na podział pieniędzy przeznaczonych na infrastrukturę sportowo-rekreacyjną. Będą w nim mogły wziąć udział wszystkie gminy z regionu - mówi Monika Borzdyńska, rzecznik Urzędu Miejskiego w Elblągu.
Prezydent Jerzy Wilk jest bardzo pozytywnie nastawiony do tego konkursu i już dziś zapowiada, że Elbląga w nim wystartuje. - Zgłosimy się do niego z naszym projektem budowy krytej pływalni ze stacją uzdatniania wody. Projekt nie jest jeszcze gotowy, trwają zaawansowane prace nad jego przygotowaniem. Mamy jednak jeszcze czas na złożenie naszego pomysłu. Wnioski przyjmowane są do 29 października.
Wiadomo już, że w konkursie zamierza wziąć udział także Olsztyn, który wystartuje z projektem tzw. Słonecznej Polany. Częściowo ta inwestycja została już wykonana, prace kosztowały 58 mln zł i polegały na zagospodarowaniu brzegów jeziora Krzywego. Wykonawca zadania wybudował nowe boiska sportowe na plaży miejskiej, pomosty i wypożyczalnie sprzętu. Odnowiono także przystań. Miastu brakuje jednak funduszy na wybudowanie przystani jachtowej, za lotniskiem na Dajtkach. Byłoby to doskonałe miejsce szkoleniowe dla żeglarzy, bo projekt obejmuje wykonanie szeregu budynków i sal do nauki tego sportu, przez co można powiedzieć, że urzędnicy olsztyńscy zamierzają doprowadzić do powstania żeglarskiej Szkoły Mistrzostwa Sportowego. Wartość projektu opiewa na kwotę 23 mln zł. Cały projekt jest mocno popierany przez wiceprezesa Polskiego Związku Żeglarskiego, Karola Jabłońskiego.
Prezydent Jerzy Wilk nie traci jednak nadziei na sukces naszego miasta.
- Uważam, że jesteśmy dalej niż inne miasta z naszego województwa jeśli chodzi o przygotowanie do udziału w konkursie. Opracowujemy dokumentację, kosztorys i staramy się o wszelkie zezwolenia środowiskowe. Wierzę, że wygramy i te 17,5 mln zł ponownie trafi do Elbląga - dodaje prezydent.
Jak myślicie, jest szansa na to, że oddane 17,5 mln zł wrócą jednak do naszego miasta?
