Dziś rano, w okolicach godziny 9.00, w zakładach bukmacherskich przy ul. Gwiezdnej doszło do wyjątkowo brutalnego napadu. W jego wyniku ucierpiała pracownica zakładu, która z licznymi obrażeniami głowy trafiła do szpitala w stanie ciężkim. Nie wiadomo czy napad miał cel rabunkowy.
Do zdarzenia doszło najprawdopodobniej dziś rano, w okolicach godziny 9. Jakub Sawicki z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji informuje jednak, że policjanci otrzymali informację dopiero około godziny 10.
Mężczyzna ubrany prawdopodobnie w kurtkę bejsbolówkę po wejściu do zakładów zaatakował pracownicę. Kijem bądź pałką kilkukrotnie uderzył w głowę oraz twarz kobiety. Jak relacjonuje Jakub Sawicki sprawca był wyjątkowo brutalny. Chwilę później zbiegł z miejsca zdarzenia, a kobiecie pomocy udzielił klient zakładu, który wszedł do pomieszczenia chwilę później.
Na miejscu pracują technicy, którzy zabezpieczają ślady. Policjanci dodatkowo sprawdzają zapis monitoringu. Próbują również skontaktować się poszkodowaną kobietą:
Ją także rozpytujemy, bo te pierwsze godziny po zdarzeniu są najważniejsze – zapewnia Sawicki.
Nie wiadomo kim był sprawca zdarzenia. Nie wiadomo również czy napad miał cel rabunkowy, lecz, jak przyznaje Sawicki, kasa w zakładzie była otwarta.