najwięcej postów 60 dninajwięcej postówostatnio dodanenajlepiej ocenianenajlepiej oceniane 60 dniostatnio dodane odpowiedzi
Witamy na forum serwisu elblag.net. Obecnie forum nastawione jest na tematykę związaną z uruchomionymi serwisami. Jego treść tworzą wątki założone przez użytkowników oraz komentarze dodane do artykułów. Zapraszamy do dyskusji :-)
Sugestie, opinie, zgłaszanie błędów prosimy kierować tutaj. Korzystanie z forum oznacza akceptację regulaminu. Redakcja nie odpowiada za wypowiedzi dodane przez użytkowników.
Zastrzegamy sobie prawo do moderowania i przechowywania zablokowanych komentarzy.
+ dodaj odpowiedź
data dodaniaocena

ogólna rozmowa

wszystkie ogólne tematy, główny kanał forum zakładaj nowe wątki, zaczynaj dyskusję...
Nel Cybulska
2013-05-10 15:03 86%

(Nie)bezpieczeństwo na placu zabaw przy ul. Kościuszki - sprawdzamy stan urządzeń zabawowych

rozpoczęty ponad rok temu przez Nel Cybulska

W bezpośrednim sąsiedztwie boiska szkolnego przy IV Liceum Ogólnokształcącym znajduje się coś, co prędzej powinnam nazwać placem łamania nóg, wybijania zębów i kaleczenia się gwoździami, aniżeli określić to mianem miejsca zabaw dla dzieci.

Pokuszę się o stwierdzenie, że w Elblągu na dobre zagościła wiosna. To specyficzny, radosny czas, w którym nie tylko roślinność budzi się do życia. Wychodząc na spacer słyszymy radosne okrzyki dzieci. To właśnie im dedykowany jest cykl artykułów przedstawiających stan elbląskich placów zabaw. Ostatnio opisywanym podwórkiem był nowoczesny plac zabaw przy ul. Piechoty. Nie musiałam szukać daleko, aby znaleźć kolejne miejsce godne zainteresowania.

Plac zabaw mieszczący się przy ul. Kościuszki, należący do zasobów Zarządu Budynków Komunalnych, to już na pierwszy rzut oka konstrukcja zagrażająca bezpieczeństwu. Kiedy widzi się mostek bez belek, skoczki które ledwo trzymają się sprężyn i spróchniałe drewno, z którego same wyłaniają się śruby (w założeniu podtrzymujące konstrukcję), chyba nikt nie chce narażać swoich pociech na bezwzględne niebezpieczeństwo. Chciałam zapytać rodziców jak wygląda zabawa ich dzieci w tym miejscu, jednak nie udało mi się tam spotkać żadnych małych użytkowników. I nic w tym dziwnego. - Nie miałabym serca przyprowadzać tu moich wnuków. Wolę przejść się na inny plac zabaw, i mieć pewność, że dzieciom nie stanie się nic złego – mówiła Pani Jadwiga, która przyglądała się zniszczeniom.

Aby moje spostrzeżenia nie były czysto subiektywne, poprosiłam o stanowisko w tej sprawie przedstawicieli ZBK. W odpowiedzi dostałam m.in. informację o tym, że na bieżąco prowadzone są kontrole stanu technicznego urządzeń zabawowych. ZBK informuje również, że w ubiegłym roku został przywrócony odpowiedni stan konstrukcji. Najbardziej zdziwiła mnie deklaracja, że działania Zarządu Budynków Komunalnych ukierunkowane są na utrzymanie placu w takim stanie, aby jego eksploatacja była bezpieczna. Według administratora koszt utrzymania placu wynosi do dwóch tysięcy złotych rocznie. Dobra informacja jest taka, że plac zabaw rzekomo został już zgłoszony do prac konserwacyjnych.

Czy słowa te mają pokrycie z rzeczywistością? Każdy z nas powinien ocenić to sam. Chciałabym jednak zaapelować do rodziców, aby chronili swoje dzieci od miejsc, w których czy to za sprawą wad fabrycznych, czy działań osób trzecich, istnieje ryzyko utraty zdrowia.

oceń wątek 12 2 zgłoś do moderacji
sonik
2013-05-10 17:32 0%
1

odpowiedziano ponad rok temu przez sonik
Szczerze mówiąc to nie widzę różnicy między bezpieczeństwem "pomostu" bez szczebelków czy łańcucha a tą drabinką i "pomostem" ze szczebelkami. Cała konstrukcja ma taki sam stopień zagrożenia (lub go nie ma). Jedynie uszkodzone elementy mogą stanowić problem jak: drzazgi, śruby, słabe łączenia. Co nie zmienia faktu, że przydało by się wymienić całość na nowe.
odpowiedz oceń post 0 2 zgłoś do moderacji
2013-05-11 16:57 0%
2
odpowiedziano ponad rok temu przez HADES
O i takie komentarze lubię. Całość wymienić na nowe jak najbardziej a dzieci mają to do siebie, że nic im tak naprawdę nie grozi. Masa tych co są już teraz starsi miała o wiele niebezpieczniejsze "place zabaw" i żyją a do tego maja fajne wspomnienia. O co ten rwetes?
oceń post 0 2 zgłoś do moderacji
2013-05-11 21:15 0%
3
odpowiedziano ponad rok temu przez bezpodpisu
ale za 2 tysiaki rocznie utrzymywac taki zlom to juz nieciekawie co? jak przychodzi dzieciak ktory postepujac bezmyslnie wpadnie do tej dziury to moze sobie zrobic kuku, a lepiej odzczedzic dziecku bolu. placimy czynszre zeby place tez byly w dobrym stanie, a ti mawet nie ma jak sie pobawic
oceń post 0 2 zgłoś do moderacji
2013-05-10 17:51 44%
4

odpowiedziano ponad rok temu przez Kserk
Byłem świadkiem takiej rozmowy dwóch dziewczyn w wieku 14-15 lat, na ławeczce przy rz. Kumiela.
- O, a te ławkę to Łysy w sobotę po pijaku rozpierdolił.
- Te?
- No, zobacz jeszcze nie naprawili. Jeziu jakie zjebane miasto, syf i żal. (...)
odpowiedz oceń post 4 5 zgłoś do moderacji
2013-05-11 13:43 0%
5

odpowiedziano ponad rok temu przez bezpodpisu
warto otwierac ludziom oczy na to, co jest zaniedbane. Robimy' ulice i chodniki a o dzieciach noe pamietamy. A przeciwz to dzieki nim swiat bedzie dalej istnial.
odpowiedz oceń post 0 2 zgłoś do moderacji
2013-05-11 14:52 0%
6

odpowiedziano ponad rok temu przez figa
dobrze dobrze dziękuję za ostrzeżenie przed bezwzględnym niebezpieczeństwem uhaha
odpowiedz oceń post 0 2 zgłoś do moderacji
2013-05-11 16:54 0%
7
odpowiedziano ponad rok temu przez HADES
Ostrzegaj przed sobą tępa dzido!
oceń post 0 2 zgłoś do moderacji
2013-05-11 21:03 0%
8
odpowiedziano ponad rok temu przez bezpodpisu
Prawdopodobnie jeszcze nie masz kiluletnich dzieci które pchaja sie wszedzie tam gdzie moze im sie cos zlego stac. jak bedziesz mial/a to zmienisz nastawienie
oceń post 0 2 zgłoś do moderacji
2013-05-11 21:18 0%
9

odpowiedziano ponad rok temu przez miło czytać
Samo to to się nie rozpadło! Jakiś wandal skończony przylazł i buciorami rozpieprzył. Sam nie miałem takiego, to innym rozwalę - ot cała filozofia bezmózgowca.
Ale niezależnie od psującego, tyle czasu to wszystko tak stoi, a państwo z ZBK, które niechybnie jest kilkadziesiąt metrów dalej, codziennie mijają to miejsce i nikt nie zauważył. Ot bystrzaki!
odpowiedz oceń post 0 2 zgłoś do moderacji
dodaj odpowiedź
Dołącz do dyskusji
Tytuł posta Twój nick
Treść posta
serwis elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treści na forum. Wpisy nie związane z wątkiem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin).
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego
Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013.