Pogoda nie dopisała, ale elblążanie tak. Tłumnie zgromadzili się na Bulwarze Zygmunta, aby wziąć udział w pikniku europejskim z okazji 10-lecia naszego wejścia do Unii Europejskiej. Premier Donald Tusk powiedział dziś, że Polska doskonale wykorzystała te 10 lat w UE, czego zazdroszczą nam inne kraje Europy Wschodniej.
Mimo kiepskiej, deszczowej pogody, elblążanie tłumnie zgromadzili się dziś na Bulwarze Zygmunta Augusta, aby uczestniczyć w pikniku europejskim. Odbywa się on z okazji 10-lecia naszej obecności w Unii Europejskiej. Uczestnicy pikniku mogli odwiedzić wiele stoisk uczelni, organizacji czy samorządów (w tym Elbląga). Dla dzieci rozstawiono liczne zjeżdżalnie i urządzenia do zabawy. Na scenie zaś trwały koncerty muzyczne.
Około godz. 11.30 na scenie pojawili się premier Donald Tusk oraz marszałek województwa Jacek Protas.
- Kiedy patrzymy na to, co dzisiaj się dzieje poza naszą wschodnią granicą, to myślimy chyba sobie z ulgą, wszyscy bez wyjątku, od prawa do lewa, niezależnie od partii politycznych, poglądów, jak dobrze, że nam Polakom udało się te 10 lat naprawdę nieźle wykorzystać. Nie wszystko nam jeszcze wychodzi, ale uwierzcie mi, że wszyscy lub prawie wszyscy nam tych 10 lat zazdroszczą, a szczególnie nasi sąsiedzi, pobratymcy zza wschodniej granicy - powiedział Tusk.
Jak podkreślił, nasi wschodni sąsiedzi "nie mają żadnej wątpliwości, że to my Polacy wygraliśmy wielki los na loterii, a mówiąc precyzyjnie - dostaliśmy szansę na tej historycznej loterii i ją dobrze wykorzystaliśmy".
- Europejskiej szansy nikt nam nie dał za darmo. W Elblągu, kiedy patrzymy (na to), co Polacy w tym mieście zrobili, nie w ciągu ostatnich 10 lat, ale od 1945 roku, to mamy prawo powiedzieć - podobnie jak w Gdańsku, Słupsku, na Śląsku, w Lubuskiem, na Zachodnim Pomorzu, na całej Warmii i Mazurach, że my tutaj Europę budowaliśmy od pierwszych dni po wojnie - powiedział szef rządu.
Jak dodał, to właśnie w takich miastach, jak Elbląg i setkach innych polskich miejscowości, "Niemcy kiedyś budowali, żeby zniszczyć, Rosjanie przyszli, żeby zniszczyć bez budowania".
- Dopiero Polacy po 1945 roku - mimo, że wcale nie byliśmy pewni, ile tego dziedzictwa, jakie przyniosła nam historia, jest nasze, a ile (jest) dziedzictwa innych narodów, ale nie zastanawialiśmy się, tylko odbudowaliśmy te miasta, wiedząc, że to jest być może najważniejsze zobowiązanie wobec tej ziemi, całej Europy - zaznaczył premier.
Tusk powiedział też, że kiedy patrzy na polskie miasta, wielki polski wysiłek, to może z dumą powiedzieć, że "my tę Europę tutaj budujemy od dziesiątek lat". - Nikt nam nie dał Europy, myśmy ją sami tutaj przynieśli, sami ją tutaj zbudowaliśmy - podkreślił.
- Mamy prawo w Elblągu, w dziesięciolecie (wejścia Polski do UE) głośno mówić, że potrzebujemy silnej i bezpiecznej Polski w silnej i bezpiecznej Europie - oświadczył premier.
- Za to wam tu, w Elblągu, chciałem też bardzo podziękować. Jeszcze raz chciałem podziękować wszystkim - i poprzednim pokoleniom, i poprzednim premierom i prezydentom - wszystkim bez wyjątku, bo to jest wasz sukces, nie mój, nie władzy, tylko wszystkich Polaków - podkreślił szef rządu.
Elblążanie gromkimi brawami zareagowali na przemówienie Donalda Tuska. Następnie premier i marszałek kroili okolicznościowy tort na 10-lecie naszej obecności w UE. Ciasto rozdali dzieciom. Premier Tusk ruszył także w tłum, odwiedzając stoiska wystawione na terenie festynu.