PiS po raz kolejny przegrywa wybory. Siódemka jest szczęśliwą i magiczną cyfrą. Z pewnością będzie to start po nowe wygrane dla PO – pisze radna Maria Kosecka.
Pytanie dlaczego PiS wciąż przegrywa, odpowiedź na to jest prosta : wyborcy wiedzą, co jest czczą obietnicą, a co właściwym informowaniem społeczeństwa. Nie można przecież ciągle wierzyć w opowiadane przez PiS bajki. Populizm ma coraz mniejsze szanse na wygranie. Ten aspekt dobrze widać w Elblągu. Jerzy Wilk jedynie obiecuje i buduje zamki z piasku. Miasto powoli, jak w ruchomych piaskach, zapada się w przepaść. Co zrobi wielki prezydent Wilk, gdy już otworzy wszystkie rozpoczęte przez poprzedników inwestycje? Wiekowe przyzwyczajenia rządzących, którzy nie rozumieją obecnych mechanizmów ekonomicznych, prowadzą do tego, że miasto staje się marną oazą dla sędziwych jubilatów.
Eurowybory pokazały, że na PO głosują ci, którym nieobca jest nauka, wiedza, kreatywność, a przede wszystkim pragnienie Polski rozwiniętej gospodarczo i kulturalnie, Polski ważnej w Europie. Społeczeństwo ma dosyć propagandy wszechobecnego zła, korupcji i niszczenia ludzi. Taka agresywna polityka PiS prowadzi do kolejnych przegranych wyborów. U podstaw leży również merytoryczny dialog i poczucie bezpieczeństwa realizowane przez polityków Platformy.
To nie są puste obietnice, lecz trudna i odpowiedzialna praca dla Polski i Polaków. W Elblągu mieszkańcy postawili na PO. Jeśli nawet wiedzą, że nie wszystko dotychczas było idealne w działaniach tej partii, to także wiedzą, że z ludźmi PO można rozmawiać, dyskutować, sprzeczać się na argumenty, a nie iść ślepo wyznaczoną drogą, chociażby ona prowadziła na wertepy.
Pomimo totalnej nagonki i negowania wszystkich poczynań Platformy Obywatelskiej w naszym mieście społeczeństwo dokonało własnej, niezależnej i najbardziej demokratycznej oceny.
Maria Kosecka