Szczelnie wypełnione trybuny, mnóstwo bramek i atmosfera prawdziwego sportowego święta. Tak wyglądał wczorajszy wieczór w hali CS-B. Elbląg po raz kolejny gościł reprezentację Polski w piłce ręcznej kobiet. Polki w meczu preeliminacji do Mistrzostw Świata w Serbii w 2013 roku, wysoko pokonały reprezentację Litwy 48:18 (21:11).
Polskie szczypiornistki przed tym meczem, miały za sobą dwa rozegrane w grupie pojedynki. Oba bez problemów wygrały. Polki najpierw ograły na wyjeździe Włoszki (32:11), a następnie w Legionowie zwyciężyły Białoruś (29:19). Z kolei Litwinki w dwóch meczach zanotowały do tej pory dwie porażki – na wyjeździe z Białorusią 22:42 i u siebie z Włochami 27:29.
W środowym spotkaniu obu drużyn zdecydowanym faworytem były więc podopieczne duńskiego trenera Kima Rasmussena. Tym bardziej, że reprezentacja Litwy przyjechała do Elbląga z zaledwie 11 zawodniczkami. Jedyną niewiadomą przed tym meczem, były więc rozmiary zwycięstwa gospodyń.
Transmitowany na żywo na antenie stacji Polsat Sport pojedynek, zgromadził na elbląskich trybunach ponad 2100 widzów. Początek meczu nie wskazywał, że zakończy się on tak wysoką wygraną Polek. W pierwszych minutach polskie szczypiornistki prowadziły różnicą zaledwie dwóch bramek. Dopiero po 10 minutach weszły w odpowiedni rytm, by po kwadransie wygrywać 8:4. Z każdą kolejną minutą różnica bramkowa rosła. Na przerwę polskie szczypiornistki schodziły prowadząc 21:11.
Druga odsłona to już totalna dominacja podopiecznych Rasmussena. Niemal każdy rzut Polek trafiał do siatki przeciwniczek. Zmęczone Litwinki, rzadko kiedy były w stanie przebić się przez silną polską obronę. Przyjezdne myślały tylko o tym, by dotrwać do końca meczu. Ostatecznie pojedynek zakończył się 30-bramkową wygraną reprezentacji Polski. Najlepszymi zawodniczkami spotkania wybrano Patrycję Kulwińską i Dianę Satkauskaite.
Warto podkreślić, że po raz kolejny elbląscy kibice spisali się na medal. Wspaniały doping i wsparcie doceniły po meczu także reprezentantki Polski, które w wywiadach dziękowały za stworzoną atmosferę.
Po tym zwycięstwie polska drużyna z kompletem punktów przewodzi w swojej grupie. Do rozegrania zostały jeszcze 3 mecze. Wszystkie odbędą się w tym roku. Najbliższe spotkanie odbędzie się już w sobotę. Będzie to rewanżowy pojedynek z Litwą w Poniewieży. Później Polki zagrają jeszcze z Włochami w Kwidzynie i Białorusią na wyjeździe.
Polska – Litwa 48:18 (21:11)
Polska: Gawlik, Baranowska – Stachowska 3, Niedźwiedź 3, Grzyb 5, Koniuszaniec 8, Wojtas 3, Szwed 2, Migała 1, Jasinowska 1, Gadzina 5, Stasiak 4, Piechnik 3, Kulwińska 7, Byzdra 3. Kary 6 min.
Litwa: Sadauskaite, A.Kazlauskaite – Verbovik 1 , Anuzyte 3, Satkauskaite 5, Kniubaite 1, Daugelaite, Butkeviuciute, S.Kazlauskaite 1, Skendelyte 2, Palionyte 5. Kary 6 min.
Sędziowały: Vanja Antić, Jelena Jakovljevic (Serbia).