Ogólnopolskie media zaczynają interesować się tym, co elblążanie znają od dawna. Przy okazji rekordowych spadków kursu rubla portal wp.pl zauważa, że za wschodnią granicą paliwo kupimy już za 1,5 zł/litr.
Średnia cena benzyny 95 w Polsce wynosi obecnie 4,79 zł, a oleju napędowego 4,76 zł. Obniżki wywołują entuzjazm zmotoryzowanych, ale naprawdę tanio jest dopiero w Rosji. Spadek wartości rubla sprawił, że tuż za polską granicą, w Obwodzie Kaliningradzkim, można zatankować, płacąc za litr 1,4 zł, informuje rosjaturystycznie.ugu.pl. To równowartość 28 rubli, których za litr oleju napędowego życzy sobie najtańsza stacja u naszego sąsiada. Przy dystrybutorach diesla najwyższa kwota jaką zobaczymy to 33,6 rubla, czyli 1,67 zł. Najniższa cena za benzynę 95 wynosi 33,2 rubla, czyli 1,65 zł, najwyższa zaś 39,4 rubla, czyli 1,96 zł. Ceny za LPG oscylują w okolicy 20 rubli, a więc złotówki.
Z posiadanych przez nas informacji wynika, że „biznes paliwowy” na granicy polsko-rosyjskiej kwitnie. Ostry spadek cen w Polsce podyktował warunki również dla „mrówek”:
- Przy takiej cenie na „Leclercu” nikt nie kupi drożej, niż 3.50-3.80 zł za litr – mówi nasz rozmówca, który na przywożonym paliwie „dorabia” do pensji. Z oczywistych względów pragnie pozostać anonimowy.
Skontaktowaliśmy się również z por. Justyną Szubstarską warmińsko-mazurskiego oddziału Straży Granicznej.
- Raportu, który by mówił o ilości przewiezionego paliwa i pojazdów, które przekroczyły granicę na dzień dzisiejszy nie posiadam. Można jednak przypuszczać, że 2014 rok będzie rekordowy pod względem ilości osób i aut, które przekroczyły granicę polsko-rosyjską w małym ruchu przygranicznym.
Źródło: portal wp.pl